No to..... powiem co i jak

w dniu kiedy sciągałem pokrywę nie miałem czasu - i jak zobaczyłem co się
dzieje zostawiłem temat.
po napisaniu na grupę, do garazu.
biorę śrubę w palce... i wykręcam.
drugą..... tak samoo

pięknie.

ktoś we wloszech pomyslal produkujac to w ten sposob - obie
sruby urwaly sie w miejscu gdzie gwint sie konczy, dalej jest nie gwintowana
czesc.
dzisiaj kupilem sruby 8.8 i idę montować.
jeszcze muszę dokręcić to z moca ~8, ale bez klucza....

dam radę.
dzięki za pomoc.
pewnie sie przyda innym jak będą szukać.
--
Pozdrawiam, Bartek