Forum Kierowców > Forum motoryzacyjne > Forum samochodowe >


Odpowiedz
 
 
12-19-2009, 13:51
Marynarz
Gość
 
Domyślnie Re: Diesel a rozgrzewanie w zimie na postoju??


Użytkownik "peter" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:hgi9tu$5ea$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].pl...
> >stojąc i grzejąc nie ma filmu olejowego więc to tak do końca smarowanie
> >nie jest.

>
> ze co ???????????????????????


jezeli jest tak super ze smarowaniem w niskich temperaturach to po co ta
cała zabawa z utrzymywaniem temp. pomiedzy 70-90 stopni ??


 
12-19-2009, 15:53
J.F.
Gość
 
Domyślnie Re: Diesel a rozgrzewanie w zimie na postoju??

On Sat, 19 Dec 2009 13:42:51 -0000, Marynarz wrote:
>Dziękuje, całkiem całkiem, gorący olej na gorącym cylindrze roprowadza się
>inaczej i nie tego nie zmienisz, zaptaj dziadka dlaczego łańcuch do rowera
>nalezało smarować w rozgrzanym smarze grafitowym a nie np
>zimnym...


Ale do jezdzenia rowerem zaleca sie zimny smar grafitowy, a nie olej.
Ciekawe czemu, czyzby nawet zimny gesty olej zbyt rzadki byl ? :-)

J.





 
12-19-2009, 16:31
Maciej Browarczyk
Gość
 
Domyślnie Re: Diesel a rozgrzewanie w zimie na postoju??

Marynarz pisze:

> stojąc i grzejąc nie ma filmu olejowego więc to tak do końca
> smarowanie nie jest.


A jadac to jest film olejowy czy tylko ten w glowie kierujacego?
Przeciez jesli samochod stoi, nie gazujemy mu tylko pracuje na jalowym
to obciazenie jest minimalne, nierozgrzany silnik nie dostaje w tylek
tak bardzo jak podczas nawet bardzo delikatnej jazdy do 2tys obrotow.
Nie mowie, ze jezdzenie delikatne skraca zywot silnika o 300tys czy cos.
Chodzi o to, ze jest roznica w obciazeniu, czym wieksze na nierozgrzanym
tym wieksze zuzycie silnika.

--
Pozdrawiam,
Maciek
 
12-19-2009, 16:32
Maciej Browarczyk
Gość
 
Domyślnie Re: Diesel a rozgrzewanie w zimie na postoju??

Marynarz pisze:

> Dziękuje, całkiem całkiem, gorący olej na gorącym cylindrze roprowadza się
> inaczej i nie tego nie zmienisz, zaptaj dziadka dlaczego łańcuch do rowera
> nalezało smarować w rozgrzanym smarze grafitowym a nie np
> zimnym...oczywiście wszyscy smarują zimnym i tez się jeździ.


Sugerujesz przed jazda rozgrzewac palnikiem cylinder i olej w garneczku
na kuchence? Bo przeciez dziadek smarowal rozgrzanym.

--
Pozdrawiam,
Maciek
 
12-19-2009, 16:59
Budzik
Gość
 
Domyślnie Re: Diesel a rozgrzewanie w zimie na postoju??

Użytkownik Tomasz Pyra [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] ...

> zy warto to już inna bajka - IMO w tej chwili silniki i tak przeżywają
> nadwozia, więc nie ma to większego sensu. Raczej po prostu szkoda czasu
> i paliwa.


sugerujesz ze silniki sa wytrzymalsze czy ze nadwozia gorsze i wytrzymuja
krócej?
 
12-19-2009, 17:27
Marcin \Kenickie\ Mydlak
Gość
 
Domyślnie Re: Diesel a rozgrzewanie w zimie na postoju??

MM pisze:

> Ja robię tak, najpierw skrobanie i jak zbliżam się do finiszu to odpalam
> silnik.


A ja podchodzę do auta, odśnieżam tylko tyle, by się do niego dostać i
odpalam. Dopiero wtedy odśnieżam resztę.
Bo co mi po odśnieżonym całkowicie aucie, skoro i tak nie mogę odpalić,
a jest 5-ta rano i w pobliżu nie ma nikogo do pomocy? :P

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] GG:291246/skype:kenickie_PL | "Motocykl czy samochód powinien być
jak kobieta - ładny, znający umiar z miłym głosem. Ale zawsze znajdzie
się ktoś kto woli wredną, wrzeszczącą i wściekle umalowaną kurwę."
 
12-19-2009, 17:42
Bydlę
Gość
 
Domyślnie Re: Diesel a rozgrzewanie w zimie na postoju??

Rafał K. wrote:
> Witam,
>
>
> Mam takie pytanie... Zawsze bylem nauczony, ze jak zima i mrozno to
> nalezy wsiasc do samochodu , odpalic, zaraz po tym odjezdzac i jechac
> normalnie (bez przeciazen), wtedy szybciej sie rozgrzewa, lepiej i
> zdrowiej spala (a nie jak niektorzy odpalaja bryke na 10 min i sobie
> skrobia szybki).


Czyli jesteś młody. :-)
Kiedyś sugerowano, by dać szansę maszynie.


Zauważ, że sportowcy robią coś, co się nazywa _rozgrzewka_.
Ciekawe po co marnują energię na rozgrzanie organizmu?
Powinni zziębnięci i zmarznięci natychmiast rzucać się do wysiłku.
:-)

--
Bydlę

 
12-19-2009, 17:44
Bydlę
Gość
 
Domyślnie Re: Diesel a rozgrzewanie w zimie na postoju??

peter wrote:
>> stojąc i grzejąc nie ma filmu olejowego więc to tak do końca
>> smarowanie nie jest.

>
>
> ze co ???????????????????????


Marynarz sądzi, że gdy koła auta się nie ruszają, to identycznyproces
zachodzi w silniku. :-)


--
Bydlę

 
12-19-2009, 17:58
Budzik
Gość
 
Domyślnie Re: Diesel a rozgrzewanie w zimie na postoju??

Użytkownik Marynarz [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] ...

>> >stojąc i grzejąc nie ma filmu olejowego więc to tak do końca
>> >smarowanie nie jest.

>>
>> ze co ???????????????????????

>
> jezeli jest tak super ze smarowaniem w niskich temperaturach to po co
> ta cała zabawa z utrzymywaniem temp. pomiedzy 70-90 stopni ??
>

ale ptanie nie jest o to czy lepszy olej zimny czy cieply tylko czy lepiej
rozgrzewac go stojac czy jadac.

 
12-19-2009, 19:42
Tomasz Pyra
Gość
 
Domyślnie Re: Diesel a rozgrzewanie w zimie na postoju??

Budzik pisze:
> Użytkownik Tomasz Pyra [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] ...
>
>> zy warto to już inna bajka - IMO w tej chwili silniki i tak przeżywają
>> nadwozia, więc nie ma to większego sensu. Raczej po prostu szkoda czasu
>> i paliwa.

>
> sugerujesz ze silniki sa wytrzymalsze czy ze nadwozia gorsze i wytrzymuja
> krócej?


Myślę że mało kto ma problemy spowodowane jako takim mechanicznym
zużyciem silnika, na które mogłoby mieć wpływ takie albo inne
rozgrzewanie go na postoju.

Szybciej zaczynają padać inne rzeczy (wspomniane nadwozie czy np.
problemy z elektroniką), albo bieżące koszty utrzymania, zaczynają
górować nad wartością pojazdu. A silnik jednak nadal zazwyczaj trzyma
mechaniczne parametry.

No i mam wrażenie że nim ktoś doprowadzi do konieczności remontu
kapitalnego silnika, to samochodu z powodu jego innych bolączek i
niemalejących kosztów utrzymania już i tak nie opłaca się trzymać.

Więc wydłużanie czasu między naprawami głównymi silnika, to trochę
sztuka dla sztuki.

Oczywiście zależy jakie kto ma plany co do samochodu, czy w jaki sposób
go eksploatuje, bo inaczej to będzie w przypadku klasyka, inaczej w
przypadku rajdówki, a inaczej w przypadku jak ktoś ma auto do jeżdżenia
do pracy.




Odpowiedz

Narzędzia tematu
Wygląd

Skocz do forum

Podobne wątki na Forum Kierowców
Wątek Forum
Klimatronic w zimie - Witam! Ponoć klima powinna pracować w zimie minimum 30 minut/miesiąc (zalecenia Forda) z uwagi na smarowanie łożysk, itp. Mam kilmatronic. Czy... Forum samochodowe
Navara w zimie? - Witam Czy sa tu kierowcy Nissana Navara? Jak to auto sprawuje sie w zimie? Czytam rozne testy i opinie i widze wlasnie, ze sa pewne ostrzezenia,... Forum samochodowe
alufelgi po zimie - jak wyczyscic?! - witam, tydzien temu stalem sie posiadaczem hyundai`a coupe 2.0 z 2002 roku. Sprzedwca dodal gratis zimowe opony(łyse:D) na seryjnych alufelgach 16... Forum samochodowe
Akumlator w zimie - Witam jakiś miesiąc temu zmieniłem prace I teraz robie ok 2x5km dziennie. A zrobiło sie troche zimno i boje sie że akumlator nie ma zabardzo czasu... Forum samochodowe
Dynaxer HP2 - w zimie - Witam, znabylem autko na prawie nowych Kleberach Dynaxer HP2 (175/65R14) i wolabym przejezdzic na nich do do kolejnej zimy (2009/2010) niz juz... Forum samochodowe


Czasy w strefie GMT. Teraz jest 05:55.

Statystyki forum
Wątków:
Postów:
Ostatnie dyskusje
Partnerzy
vBSkinworks
Forum korzysta ze skryptu vBulletin®
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.