Forum Kierowców > Forum motoryzacyjne > Forum motocyklistów >

  • Motocykl 125 do 5 tys
    Cześć, Co byście poradzili? Chcę kupić motocykl do 125 pojemności, ale nie chcę płacić więcej...
  • Gdzie dobry serwis motocyklowy w Wawie?
    hej Szukam dobrego i TANIEGO serwisu motocyklowego w południowo-wschodniej części...
  • odzież motocyklowa
    Witam. Znacie jakieś dobre sklepy z odzieżą i akcesoriami motocyklowymi? W Internecie jest dużo...
  • Instrukcja.
    Witam.Szukam instrukcji i serwisówki po polsku Yamaha Drag Star 650.Może ktoś mógłby...

Odpowiedz
 
 
09-14-2008, 18:22
metalbeast
Gość
 
Domyślnie na temat mocnych maszyn

chciałbym się wypowiedzieć, w sprawie która tak wzystkich męczy.
Mianowicie chodzi o mocne motocykle.
Ja jako świeży użytkownik sprawiłem sobie GS500. I to był dobry wybór.
Zrobiłem nim do tej pory jakieś 3000km i dziś miałem okazje przejechać się
mocniejszym sprzetem, R1 '99
Bałem się na to wsiadać, po tym czego się nasłuchałem, ale kolega (moze to
czyta - pozdrawiam) namówił mnie i tak sie zamieniliśmy sprzetami.
Odczucia - mega. Motocykl mimo 150KM wcale nie startuje spod tyłka jak
rakieta. Co więcej, kontrola gazu jest bardzo płynna, to samo z
prowadzeniem. W prownaniu do GSa mam wrażenie że płyne. zawieszenie wybiera
nierówności, nie trzeba go siłą w zakret wprowadzać (w gsie przeciwskret to
codzienność) poprostu jesdzie jak po sznurku. Moc oddaje w sposób
kontrolowany i bezpieczny. Wiadomo, też ma wady, np pozycja, która przy
mniejszych predkościach daje się we znaki, ale chce przez to powiedzieć, że
mocny motocykl to nie takie zło, jeśli ma się troche oleju we łbie i nie
odkreca sie do oporu - wtedy okazuje się, że to bardzo sympatyczne maszyny,
w których wcale nie trzeba tak czesto mieszać biegami... Do tego szerokie
opony nie latają na drodze tak jak to sie dzieje z moimi.
juz nei wspomne o kulturze pracy silnika, o zawieszeniu wspomniałem
Tak czy inaczej, jeszcze zamierzam długo moim GSem przemierzać kilometry i
zdobywac doświadczenie w jezdzie. Czy kupiłbym R1 na pierwsze moto ? NIE.
czy bym się przesiadł? pewnie tak, choć już sie z GSem związałem i lubie go.

 
09-14-2008, 18:46
primuss
Gość
 
Domyślnie Re: na temat mocnych maszyn

"metalbeast" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał(a):
> chciałbym się wypowiedzieć, w sprawie

[ciach]

Wszystko co napisales powyzej to bzdura. Pomyliles MOC z momentem obrotowym
i ze sposobem jej oddawaniea oraz jakoscia zawieszen i prowadzeniem
motocykla. Przejedz sie czymkolwiek slabszym z przyzwoitymi zawieszeniami.
Albo wsiadz na mocny motocykl z gownianym setupem.


--
pozdr.,
primuss

XJ900 sprzedam?
 
09-14-2008, 19:12
metalbeast
Gość
 
Domyślnie Re: na temat mocnych maszyn


> Wszystko co napisales powyzej to bzdura. Pomyliles MOC z momentem
> obrotowym
> i ze sposobem jej oddawaniea oraz jakoscia zawieszen i prowadzeniem
> motocykla. Przejedz sie czymkolwiek slabszym z przyzwoitymi zawieszeniami.
> Albo wsiadz na mocny motocykl z gownianym setupem.


ojejku, ale zaokragliłeś... wiadomo co jest co. Fakt, moment obrotowy i moc
oraz sposob jej oddawania ma tu znaczenie.
Ogólnie moaszyna wcale nie taka trudna w prowadzeniu. Toż to wiecej się GSem
trzeba napocić żeby wprowadzic go w zakret...
Może nie ma super zawieszenia i prowadza po drodze, ale tak źle wcale nie
jest. Jezdziłem na różnych sprzetach

 
09-14-2008, 20:18
primuss
Gość
 
Domyślnie Re: na temat mocnych maszyn

"metalbeast" <psych@SPAMmaster.pl> napisał(a):
> ojejku, ale zaokragliłeś... wiadomo co jest co. Fakt, moment obrotowy i
> moc oraz sposob jej oddawania ma tu znaczenie.
> Ogólnie moaszyna wcale nie taka trudna w prowadzeniu.


Trudne prowadzenie to IMHO nie jest to, co przypisuje sie na ogol
motocyklom sportowym wiec nie rozumiem odkrycia. To przed czym sie
przestrzega to moc (ktora TAM jest, niezaleznie czy motocykl oddaje ja
lagodnie, czy nie) oraz osiagi + zludne poczucie kontroli. Z tym
bezpieczenstwem oddawania mocy tez chyba troche przesadziles - odkreciles
chociaz raz na wiecej niz 1/3 manetki?

> Toż to wiecej się
> GSem
> trzeba napocić żeby wprowadzic go w zakret...


nie watpie

> Może nie ma super zawieszenia i prowadza po drodze, ale tak źle wcale nie


> jest. Jezdziłem na różnych sprzetach


Jezdziles, czy tylko jechales

Odnosnie tego co napisales - zgadzam sie ze pewne walory R1 niewatpliwie
czynia ja bezpieczniejsza i moze nawet latwiejsza do opanowania niz GS500,
ale zeby to docenic trzeba minimum techniki i obeznania z motocyklem -
ktore tobie dal wlasnie GS. Twoja ocena motocykla jest rzeczowa, obawiam
sie tylko ze mozna z niej wyciagnac wniosek typu "R1 na pierwsze moto"


--
pozdr.,
primuss

XJ900 sprzedam?
 
09-14-2008, 20:25
Piotr Janikowski
Gość
 
Domyślnie Re: na temat mocnych maszyn

primuss pisze:
> Przejedz sie czymkolwiek slabszym z przyzwoitymi zawieszeniami.

[...]
> XJ900 sprzedam?

^^^^^^^^
No nie dziwota, po takim dictum...

--

pozdr
pj
gsx1300rz
 
09-14-2008, 20:33
Piotr Janikowski
Gość
 
Domyślnie Re: na temat mocnych maszyn

metalbeast pisze:
> chciałbym się wypowiedzieć, w sprawie która tak wzystkich męczy.
> [...]


Wiesz,... to dobrze ze pokonujesz etapy jak precel przykazal. Naprawde.

A podobno i tak "wszyscy spotkamy sie w blocie", choc ja akurat jeszcze
do tego blota nie dojrzalem, moze nigdy nie "dojrzeje" - na pohybel
wielu preclowym "guru" :-P

Skoro nie, to jak Ty teraz, tak ja tez kiedys - ETAPAMI wlasnie! -
doszedlem do 'busy. Dla mnie (znajdziesz tu tez paru podobnie myslacych)
to jest "ultimate bike", po ktorym nie ma juz nic, bo ma WSZYSTKO o czym
troche pisales w swym porownaniu. Troche to frustrujace, ale codzienna
radosc rozwiewa wszelkie moto-egzystencjalne wahania.

keep rubber down
--

pozdr
pj
gsx1300r
 
09-14-2008, 22:14
metalbeast
Gość
 
Domyślnie Re: na temat mocnych maszyn


> lagodnie, czy nie) oraz osiagi + zludne poczucie kontroli. Z tym


o własnie ! to jest to co miałem na myśli. Złudne poczucie kontroli, przez
łatwośc prowadzenia.
GS tego nie daje, przez co ułańska fantazja jest powstrzymywana, poza tym
moc..

> bezpieczenstwem oddawania mocy tez chyba troche przesadziles - odkreciles
> chociaz raz na wiecej niz 1/3 manetki?
>


tak. Moc jest oddawana bardzo płynnie i mimo ze motocykl dostaje ogromnego
kopa nie jest to zaskoczeniem :} ale dupa gorąca była )

>> jest. Jezdziłem na różnych sprzetach

>
> Jezdziles, czy tylko jechales


fakt, jechałem.

>
> Odnosnie tego co napisales - zgadzam sie ze pewne walory R1 niewatpliwie
> czynia ja bezpieczniejsza i moze nawet latwiejsza do opanowania niz GS500,
> ale zeby to docenic trzeba minimum techniki i obeznania z motocyklem -
> ktore tobie dal wlasnie GS. Twoja ocena motocykla jest rzeczowa, obawiam
> sie tylko ze mozna z niej wyciagnac wniosek typu "R1 na pierwsze moto"


ktoś kto nie nabył doświadczenia pewnei by tak stwierdził. Ale gdyby nie GS
to na R1 nawet bym nie wsiadł. Bałbym się. To co napisałeś na początku
"zludne poczucie kontroli" dla neiwprawionych jest zabójcze. Na poczatku
jechałem sobie spokojnie, aż dziwne ze nie musiałem się wysilać by wchodzic
w zakręty, gdzie na gsie juz bym przeciwskręt robił Ale cenie sobie GSa
właśnie za to, że uczy respektu do maszyny i drogi.

 
09-14-2008, 22:21
metalbeast
Gość
 
Domyślnie Re: na temat mocnych maszyn


> Wiesz,... to dobrze ze pokonujesz etapy jak precel przykazal. Naprawde.
>
> A podobno i tak "wszyscy spotkamy sie w blocie", choc ja akurat jeszcze do
> tego blota nie dojrzalem, moze nigdy nie "dojrzeje" - na pohybel wielu
> preclowym "guru" :-P


a ja juz błoto zaliczyłem :] motocross 2 lata w klubie :> ciągnie mnie
dalej to tego, ale nie na 2T pierdziawke, tylko na jakiegos KTMa 4T 450 np.

>
> Skoro nie, to jak Ty teraz, tak ja tez kiedys - ETAPAMI wlasnie! -
> doszedlem do 'busy. Dla mnie (znajdziesz tu tez paru podobnie myslacych)
> to jest "ultimate bike", po ktorym nie ma juz nic, bo ma WSZYSTKO o czym
> troche pisales w swym porownaniu. Troche to frustrujace, ale codzienna
> radosc rozwiewa wszelkie moto-egzystencjalne wahania.


i tak zostane z GSem na nastepny sezon On daje przyjemność z jazdy i choć
bardziej męczy (trzęsie, wymaga ciągłych zmian biegów) to właśnie ty
męczeniem nabywa się doświadczenia. Aż byłem zdziwiony, że na R1 jechało mi
się tak płynnie. Nie powiem, że zmiany biegów były idealne, bo tam gdzie w
GSie przy wysokich obrotach używam sprzęgła w mgnieniu oka, to myślę że jak
bym to dziś na R1 zrobił to by mi spod tyłka wyskoczyła ;] więc tu było
ostrożniej.

 
09-15-2008, 06:06
scibor
Gość
 
Domyślnie Re: na temat mocnych maszyn

> (...) Ale gdyby nie GS
> to na R1 nawet bym nie wsiadł. Bałbym się. i drogi.


bardziej niz strach przydalaby sie ostroznosc i rozsadek - bac to sie mozna
jak sie ma jakies nerwowe skurcze nadgarstka albo inne przypadlosci, bedace
groznymi podczas jazdy motocyklem
jak sie przesiadlem z Jawy 350 na Suzuki GSX1100 to powiedzialem kumplowi, ze
sie boje - a on mi na to, ze bzdury opowiadam, bo wszystko jest "w glowie".
Mial racje.


> To co napisałeś na początku
> "zludne poczucie kontroli" dla neiwprawionych jest zabójcze.


Zabojcze w przypadku motocykli. W przypadku samochodow rzeklbym: mordercze

scbr
zygzak - na sprzedaz

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
 
09-15-2008, 07:07
p.kanturski@post.pl
Gość
 
Domyślnie Re: na temat mocnych maszyn

On 14 Wrz, 22:25, Piotr Janikowski <piotr.janikow...@wp.pl> wrote:
> > XJ900 sprzedam?

> No nie dziwota, po takim dictum...


Nasmiewasz sie czy mi sie zdaje z mojej XJ?

--
pozdr.,
primuss

XJ900 sprzedam?


Odpowiedz


Skocz do forum

Podobne wątki na Forum Kierowców
Wątek Forum
AC - temat bumerang.... - Witam, Panowie - wiem że to się często powtarza ale może ktoś chciałby pochwalić się gdzie i na jakich warunkach ma AC na moto? PZU oferuje... Forum motocyklistów
temat jak bumerang - http://wiadomosci.onet.pl/1521517,2677,1,1,petla_smierci_prawda_czy_mit,kioskart.html Forum motocyklistów
Dla ludzi o mocnych nerwach - Wariat za kierownica: http://www.mototube.pl/film/1314/bmw-330d---szaleniec-za-kierownica-czesc-1/ Pozdr -- Wysłano z serwisu OnetNiusy:... Forum samochodowe
Artyleria - temat na zlot - To nieco NTG i OT ale może zabawa w artylerię jak na tym filnie przyjęłaby się jako nowa świecka tradycja zlotów. Piwo, muza, striptiz a na koniec... Forum motocyklistów
Odgrzewany temat - Witam Szanownych Grupowiczów, przeszukałem archiwa pod kątem "serwis Bema 65" - najnowszy wpis pochodzi z 2006 roku. Mam pytanie: czy są jakieś... Forum motocyklistów


Czasy w strefie GMT. Teraz jest 00:50.

Statystyki forum
Wątków:
Postów:
Ostatnie dyskusje
Partnerzy
vBSkinworks
Forum korzysta ze skryptu vBulletin®
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.