[Skuter] Odpalanie i jazda zimą
 

Jak w temacie...

Kilka dni temu po 2 dniach postoju nie chciał odpalić, a jak odpalił to
skarżył się na brak oleju - wystarczyło nim popotrząsać i sobie
przypomniał, że jednak ma...
Dzisiaj rano pomimo -4 ^C odpalił za pierwszym <pstrykiem>.
Pytam bo mam jednak wątpliwości, czy ten stan "działania" potrwa dłuuużej
czy to tylko chwilowe nie zważanie na warunki atmosferyczne i któregoś
dnia - padnie? Czy wystarczy lać /PB95 i olej (2T) i jeździć czy coś
jeszcze?

Bo to że mi jest zimno - da się przeżyć... To tylko pół godziny jazdy
(20km podróşy)

Re: [Skuter] Odpalanie i jazda zimą
 

Abece pisze:

> Bo to że mi jest zimno - da się przeżyć... To tylko pół godziny jazdy
> (20km podróşy)

Tylko ze jeszcze slisko jest.

KJ

Re: [Skuter] Odpalanie i jazda zimą
 

KJ Siła Słów pisze:
> Abece pisze:
>
>> Bo to że mi jest zimno - da się przeżyć... To tylko pół godziny jazdy
>> (20km podróşy)
>
> Tylko ze jeszcze slisko jest.

Ale przecież opony zimowe już od poniżej +7C zalecają - także to nie ten
kejs...

[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

--

pozdr
pj
gsx1300r

Re: [Skuter] Odpalanie i jazda zimą
 

Tue, 18 Nov 2008 16:55:59 +0000 (UTC), na pl.rec.motocykle, Abece
napisał(a):


> Kilka dni temu po 2 dniach postoju nie chciał odpalić, a jak odpalił to
> skarżył się na brak oleju - wystarczyło nim popotrząsać i sobie
> przypomniał, że jednak ma...
> Dzisiaj rano pomimo -4 ^C odpalił za pierwszym <pstrykiem>.

Pisalem ze dwa dni temu - moj tez robi jaja jak postoi. Codziennie
odpalany chodzi od strzalu, jak ma 3-4 dni przerwy to sie zapiłowac
mozna.

> Pytam bo mam jednak wątpliwości, czy ten stan "działania" potrwa dłuuużej
> czy to tylko chwilowe nie zważanie na warunki atmosferyczne i któregoś
> dnia - padnie? Czy wystarczy lać /PB95 i olej (2T) i jeździć czy coś
> jeszcze?

Ciezko powiedziec jak sie ten 2T olej zachowuje w zimnie - moze postaw
nieduza miarke z olejem na podlodze skuta na noc - jak rano bedzie z
niego smoła - to trzebaby poszukac czegos rzadszego - ja leje Castrola
Racing 2T - jest płynny.

> Bo to że mi jest zimno - da się przeżyć... To tylko pół godziny jazdy
> (20km podróży)

Tfardziel - ja sie poddaje po ok 10 km - tyle mam do najdalszego
klienta, na szczescie nie musze tam codziennie byc;-) Obecnie smigam
juz w kurtce zimowej, porzadnych rekawicach, masce neoprenowej na
twarzy i takim czyms na kolanach co nie powiem jak sie nazywa bo mnie
znowu jakis niedopieszczony oskarzy o reklame...

Generalnie da sie zyc, dopoki slisko nie bedzie;-)

--
Pozdrawiam
Piotr Biegała Warszawa
Benelli Pepe LX 0,05l BVA ;-)
Renault Safrane Initiale Paris 2.5 T5 BVA;-)

Re: [Skuter] Odpalanie i jazda zimą
 

Użytkownik "PB" <[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]> napisał w wiadomości
news:[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]...

> odpalany chodzi od strzalu, jak ma 3-4 dni przerwy to sie zapiłowac
> mozna.

moj nie stoi w zimnym przez 2-3 dni, ale po całyym dniu stania na podwórku
przy dzisiejszej pogodzie pali od strzała. A jeśli stoi dłużej w garazu to
tez pali od strzała (choć nie jest tam specjalnie zimno)

> Ciezko powiedziec jak sie ten 2T olej zachowuje w zimnie - moze postaw

Jeździłem juz 2 zimy i nie miałem żadnych problemów ani z olejem ani z
odpalaniem

> Tfardziel - ja sie poddaje po ok 10 km - tyle mam do najdalszego
> klienta, na szczescie nie musze tam codziennie byc;-) Obecnie smigam

Nie jechałem w ostatnim czasie odcinka 10km, jeżdze krótszy, ale z
zastosowaniem kocyka nie zakładam nawet ochraniaczy/ocieplaczy na kolana

> juz w kurtce zimowej, porzadnych rekawicach, masce neoprenowej na

W kurtce zimowej rękawicach i kominiarce jeżdze już od około 2 miesięcy
(mniej wiecej jak temeratura spadła poniżej 15 stopni)

> twarzy i takim czyms na kolanach co nie powiem jak sie nazywa bo mnie
> znowu jakis niedopieszczony oskarzy o reklame...

Różnica jest taka ze ten niedopieszczony trzyma pewnie rumaka w garażu i
czeka na lepszą pogodą, a nasze skutery z "czymś na kolanach" cały czas
jeżdzą;)

> Generalnie da sie zyc, dopoki slisko nie bedzie;-)

Wtedy bedzie lekka masakra ale daje sie jedzic nawet po śniegu

Re: [Skuter] Odpalanie i jazda zimą
 

Tue, 18 Nov 2008 22:30:39 +0100, na pl.rec.motocykle, Arbiter
napisał(a):


>> odpalany chodzi od strzalu, jak ma 3-4 dni przerwy to sie zapiłowac
>> mozna.
>
> moj nie stoi w zimnym przez 2-3 dni, ale po całyym dniu stania na podwórku
> przy dzisiejszej pogodzie pali od strzała. A jeśli stoi dłużej w garazu to
> tez pali od strzała (choć nie jest tam specjalnie zimno)

Moj stoi na dworku, pod chmurka... Jak codziennie - pali od strzału,
jak go 3 dni nie ruszam - jest letki problem

>> Ciezko powiedziec jak sie ten 2T olej zachowuje w zimnie - moze postaw
>
> Jeździłem juz 2 zimy i nie miałem żadnych problemów ani z olejem ani z
> odpalaniem

wlasnie jestem ciekawy - przetrwam zime czy sie poddam i poleci do
garazu;-)


>> Tfardziel - ja sie poddaje po ok 10 km - tyle mam do najdalszego
>> klienta, na szczescie nie musze tam codziennie byc;-) Obecnie smigam
>
> Nie jechałem w ostatnim czasie odcinka 10km, jeżdze krótszy, ale z
> zastosowaniem kocyka nie zakładam nawet ochraniaczy/ocieplaczy na kolana

Ja odkad mam to cos na kolanka to nawet bez kaleson potrafie pojechac
- idealnie chroni. Kurtke zimowa dopiero 2 dni temu wdzialem,
wczesniej jezdzilem w cienszej, z polarowa podpinka. Rekawice mam za
160 zeta - skora, odpowiednia wkładka, jest ok.

>> juz w kurtce zimowej, porzadnych rekawicach, masce neoprenowej na
>
> W kurtce zimowej rękawicach i kominiarce jeżdze już od około 2 miesięcy
> (mniej wiecej jak temeratura spadła poniżej 15 stopni)

Maske mam z neoprenu z wkladka taka zabawna - swietnie sie sprawdza,
szyja oslonieta, tylko oczy wystaja;-)

>> twarzy i takim czyms na kolanach co nie powiem jak sie nazywa bo mnie
>> znowu jakis niedopieszczony oskarzy o reklame...
>
> Różnica jest taka ze ten niedopieszczony trzyma pewnie rumaka w garażu i
> czeka na lepszą pogodą, a nasze skutery z "czymś na kolanach" cały czas
> jeżdzą;)

dzisiaj wzbudzalem w WAW mala sensacje;-) Aczkolwiek wieksza sensacja
byl dla mnie zawodnik z pizzy jakiejsc ktory popylał w dzinsach, kasku
bez szyby i z gołymi łapami - rozne sa oblicza masochizmu;-)


>> Generalnie da sie zyc, dopoki slisko nie bedzie;-)
>
> Wtedy bedzie lekka masakra ale daje sie jedzic nawet po śniegu

moze dotrwam i sprawdze;-)

--
Pozdrawiam
Piotr Biegała Warszawa
Benelli Pepe LX 0,05l BVA ;-)
Renault Safrane Initiale Paris 2.5 T5 BVA;-)

Re: [Skuter] Odpalanie i jazda zimą
 

Użytkownik "PB" <[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]> napisał w wiadomości
news:[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]...

> dzisiaj wzbudzalem w WAW mala sensacje;-) Aczkolwiek wieksza sensacja

mozna by się kiedys spotkać i wzbudzic sensacje na 2 skutery;)

Re: [Skuter] Odpalanie i jazda zimą
 

Tue, 18 Nov 2008 23:45:40 +0100, na pl.rec.motocykle, Arbiter
napisał(a):


>> dzisiaj wzbudzalem w WAW mala sensacje;-) Aczkolwiek wieksza sensacja
>
> mozna by się kiedys spotkać i wzbudzic sensacje na 2 skutery;)

ja jezdze z Pragi Płd do centurmu - a Ty?

--
Pozdrawiam
Piotr Biegała Warszawa
Benelli Pepe LX 0,05l BVA ;-)
Renault Safrane Initiale Paris 2.5 T5 BVA;-)

Re: [Skuter] Odpalanie i jazda zimą
 

Użytkownik "KJ Siła Słów" <[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]> napisał w wiadomości
news:gfutl7$lsp$[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...].neostrada.pl...
> Abece pisze:
>
>> Bo to że mi jest zimno - da się przeżyć... To tylko pół godziny jazdy
>> (20km podróży)
>
> Tylko ze jeszcze slisko jest.

oj jest. i dzisiaj kończę sezon motocyklowy :) ..udany sezon, jak rzadko
który
<http://www.bikepics.com/pictures/1486369/>
<http://www.bikepics.com/pictures/1486371/>


--
WIADRO (SoldierAK)
Hayabusa & Cygnus

Re: [Skuter] Odpalanie i jazda zimą
 

Dnia 18.11.2008 KJ Siła Słów <[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]> napisał/a:
> Abece pisze:
>
>> Bo to że mi jest zimno - da się przeżyć... To tylko pół godziny jazdy
>> (20km podróży)
>
> Tylko ze jeszcze slisko jest.
>
No może jeszcze ciemno i zimno? Jak na skuter to zdecydowanie
demonizujesz, a i motocyklem daje radę, nawet jeszcze 1 widziałem na
drodze.

--
kakmaratgmaidotcom
co ciągle bez krawata do auta nie wsiada.