Gdzie mozna oclić?
Mam auto sprowadzone z USA przez niemcy i tam bylo zaplacone cło i vat.
W polsce mam opłacić tylko akcyzę. Czy muszę jechać do dowolnego UC czy w miejscu zamieszkania? Czy muszę im pokazać auto czy wystarczy opinia rzeczoznawcy ze zdjęciami? |
Re: Gdzie mozna oclić?
Fox wrote:
> Mam auto sprowadzone z USA przez niemcy i tam bylo zaplacone cło i > vat. W polsce mam opłacić tylko akcyzę. Czy muszę jechać do dowolnego > UC czy w miejscu zamieszkania? > Czy muszę im pokazać auto czy wystarczy opinia rzeczoznawcy ze > zdjęciami? UC własciwy ze względu na miejsce zamieszkania Auta nie musisz pokazywac. Akcyza naliczana od wartości rynkowej i nie jest potrzebna opinia rzeczoznawcy, jesli nie bedziesz deklarował ceny niższej niż 30% od wartości rynkowej (eurotax). -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...] [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...] |
Re: Gdzie mozna oclić?
Kuba (aka cita) wrote:
(..) ps. rzeczoznawca będzie potrzebny, jesli wartość jest niższa niż wartość wynkowa wg eurotaxu - 30% np. w przypadku jakiś braków w aucie (uszkodzenia, braki czy inne niedomagania). -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...] [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...] |
Re: Gdzie mozna oclić?
Kuba (aka cita) pisze:
> Kuba (aka cita) wrote: > > (..) > > ps. rzeczoznawca będzie potrzebny, jesli wartość jest niższa niż wartość > wynkowa wg eurotaxu - 30% np. w przypadku jakiś braków w aucie > (uszkodzenia, braki czy inne niedomagania). > > A jeśli wartość deklarowana to 50% wartości rynkowej, bo auto z USA i tam faktycznie jest o połowę tańsze ??? Pozdrawiam, Paweł W. -- "Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, ze Arkę Noego zbudowali amatorzy a Titanic profesjonaliści......" login: pawelek_79 serwer: poczta*onet.pl. |
Re: Gdzie mozna oclić?
Pawel_W wrote:
> A jeśli wartość deklarowana to 50% wartości rynkowej, bo auto z USA i > tam faktycznie jest o połowę tańsze ??? nie ma znaczenia. Tu wyrocznią jest eurotax i wartość z tej książki mozesz pomniejszyć o max 30%. Kolejne 10% mozesz uzyskać na podstawie opinii rzeczoznawcy - ale tylko jesli ten stwierdzi faktyczną pomniejszoną wartość auta ze względu na jego np. uszkodzenia. Jak zbytnio obiżysz wartosć to mogą uznac auto za wrak i w ogole nie wpuszczą Cie nim na polski obszar celny. Niestety. ps. zmiana co do podstawy naliczania podatku akcyzowego nastąpiła jakis miesiąc temu (nie pamiętam dokladnie). -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...] [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...] sorki - trza zabulić 13,6% (bo rozumiem, ze jak z USA to silnik >2000ccm) i nima, ze boli. |
Re: Gdzie mozna oclić?
Użytkownik "Kuba (aka cita)" <> napisał w wiadomości news.pl... > Jak zbytnio obiżysz wartosć to mogą uznac auto za wrak i w ogole nie ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ > wpuszczą Cie nim na polski obszar celny. a od kiedy to celnik ma kompetencje rzeczoznawcy lub biegłego sądowego w zakresie motoryzacji ??? -- pozdrawiam Tadeusz |
Re: Gdzie mozna oclić?
Użytkownik "Tadeusz" <[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...].pl> napisał w wiadomości news:g8h9dn$5ua$[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...].net.pl... > > Użytkownik "Kuba (aka cita)" <> napisał w wiadomości news.pl... > >> Jak zbytnio obiżysz wartosć to mogą uznac auto za wrak i w ogole nie > > ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ >> wpuszczą Cie nim na polski obszar celny. > > > a od kiedy to celnik ma kompetencje rzeczoznawcy > lub biegłego sądowego w zakresie motoryzacji ??? > Nie ma i dlatego idziesz z tym do sadu a sad przyzna Tobie racje i bedziesz mogl zaplacic akcyze. Niemniej jednak wszystko potrwa o 3 miesiace dluzej. Jesli gra idzie o np 10 tys zl to warto ale jesli o 1000 zl akcyzy to po co sie babrac? Generalnie nagle wszystkie SUVy zaczely przyjezdzac do PL jako ciezarowki :) z limuzynami juz gorzej. Picasso |
Re: Gdzie mozna oclić?
Tadeusz wrote:
> a od kiedy to celnik ma kompetencje rzeczoznawcy > lub biegłego sądowego w zakresie motoryzacji ??? użyj tu skrótu myslowego to sie zawsze dopierdolą. Kolego Polska to bardzo dziwna kraj. Tutaj w jednej instytucji licząc szkode będą Ją liczyć w cenach brutto, a wypłacać w netto i jest OK. Tutaj mozesz mieć szkode całkowitą i dostaniesz np. 70% wartości auta "bo tak" i jest ok. Tutaj fabrycznie światła do jazdy dziennej mogą swiecić tylko z przodu, ale jak chcesz założyć je sam .. to musisz je połączyć też z tymi z tyłu. Tutaj nawet baba w Wydziale Komunikacji ma czasem prawo podwarzyć to, czy faktura jaką jej przedstawiasz jest aby wystawiona przez firme i musisz pod nią podpiąć wpis do ewidencji (sic!). Tutaj pani w WK może powiedzieć, ze nie zarejestruje samochodu, bo oswiadczenie jakie napisałeś na kompie, musisz przepisać ręcznie i będzie ok. Nie dziw sie więc, ze celnik moze podważyć to, czy samochód nadaje sie do jazdy (i wprowadzenia na polski obszar celny) na podstawie zadeklarowanej wartości auta. Oczywiście większość z tych bzudr mozna wywalczyć z rzeczoznawcami, sądami, komornikami, prawnikami, diagnostami i naczelnikami... tylko czy *warto* ? Czasem naprawde lepiej zapłacić 500zł więcej akcyzy i olać sprawe, niż mieć auto na parkingu przez miesiąc, dwa, czy sześć i stracić czas, pieniądze i nerwy na walki z wiatrakami. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...] [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...] |
Re: Gdzie mozna oclić?
Cena nizsza bo uszkodzony, pytanie czy trzeba go pokazac czy wystarczy
opinia rzeczoznawcy bo auto jest 400 km stąd. |
Re: Gdzie mozna oclić?
Użytkownik "Kuba (aka cita)" <> napisał w wiadomości news.pl... > Oczywiście większość z tych bzudr mozna wywalczyć z rzeczoznawcami, > sądami, komornikami, prawnikami, diagnostami i naczelnikami... nie wkurzaj się tak - po prostu nie mogę ścierpieć tego urzędniczego rozboju na równiej drodze i uważam że gdyby każdy przystopował choć raz na rok jednego urzędasa mając ku temu okazję to po powiedzmy 5 latach może żylibyśmy we w miarę normalnym kraju... :) Nie dajmy się - twardym trzeba być - i wiem co mówię: wygrałem w sądzie z Urzędem Skarbowym - nawet mniejsza o kasę, ale satysfakcja jest absolutnie BEZCENNA :) A jak każdy odpuści to wejdą nam na głowę i jeszcze głębiej do portfela :( -- pozdrawiam Tadeusz |
Czasy w strefie GMT. Teraz jest 10:14. |
Forum korzysta ze skryptu vBulletin®
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.