PDA

View Full Version : Re: Promotor Warszawa


Pawel Szymanski
10-22-2008, 15:09
On 2008-10-22, Janusz A. Urbanowicz <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
> przypadek <[Only registered and activated users can see links]> writes:
>
[ciach]
>> Minus - niektórzy instruktorzy (nie moi) mają nieco zbyt, hm
>> "motocyklowy" język.
>
> Jak to cie razi to co zrobisz jak na drodze trzeba będzie komuś odpyskować?

Sorry ale co to za komentarz? W koncu kursant placi niemalo kasy za kurs
i jak instruktor nie jest w stanie zachowywac sie kulturalnie to moze
powinien zajac sie wypasem owiec, a nie uczeniem ludzi. Wbrew pozorom
da sie uczyc innych nie opierdalajac ich - fakt ze do tego potrzeba
odpowiedniego poziomu kultury i iq wiec jest to trudniejsze.
Za tekst 'wyjebac Ci z czachy' to koles powinien wyleciec z roboty
i jak by rzucil go do mnie to bym zglosil to jego szefowi.
Chcialem isc do promotora na doszkalanie ale wszyscy z ktorymi
rozmawialem narzekali na panujace tam chamstwo i olewanie klientow.
Wole dac wiec zarobic konkurencji.

Ever

Marcin
10-22-2008, 19:22
> Wbrew pozorom
> da sie uczyc innych nie opierdalajac ich - fakt ze do tego potrzeba
> odpowiedniego poziomu kultury i iq wiec jest to trudniejsze.

Dokładnie tak. W Poznaniu, w pewnej sensownej szkole potrafią. powiedzieć
dosadnie acz kulturalnie.

Ozz
10-23-2008, 13:47
Pawel Szymanski pisze:
> On 2008-10-22, Janusz A. Urbanowicz <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
>> przypadek <[Only registered and activated users can see links]> writes:
>>
> [ciach]
>>> Minus - niektórzy instruktorzy (nie moi) mają nieco zbyt, hm
>>> "motocyklowy" język.
>> Jak to cie razi to co zrobisz jak na drodze trzeba będzie komuś odpyskować?
>
> Sorry ale co to za komentarz? W koncu kursant placi niemalo kasy za kurs
> i jak instruktor nie jest w stanie zachowywac sie kulturalnie to moze
> powinien zajac sie wypasem owiec, a nie uczeniem ludzi. Wbrew pozorom
> da sie uczyc innych nie opierdalajac ich - fakt ze do tego potrzeba
> odpowiedniego poziomu kultury i iq wiec jest to trudniejsze.
> Za tekst 'wyjebac Ci z czachy' to koles powinien wyleciec z roboty
> i jak by rzucil go do mnie to bym zglosil to jego szefowi.
> Chcialem isc do promotora na doszkalanie ale wszyscy z ktorymi
> rozmawialem narzekali na panujace tam chamstwo i olewanie klientow.
> Wole dac wiec zarobic konkurencji.
>
Ja pierdole, same baby, idzcie sie wyplakac do mamusi, niech was ktos
przytuli.
Co do robienia samego prawka nie wypowiadam sie, natomiast jesli chodzi
o doszkalanie
bralem latem kilka lekcji u Marka i zaluje, ze pozniej z roznych powodow
nie moglem kontynuowac szkolenia.
Wszyscy, z ktorymi rozmawialem wczesniej byli zadowoleni ze szkolenia i
sam sie zapisalem.
Bardzo sobie chwale zajecia i znajomym polecam. Tlumaczy konkretnie,
pokazuje, poprawia i jak mnie opierdzielil pare razy, korona mi z glowa
nie spadla, wrecz przeciwnie, dotarlo do mnie co trzeba :)
Przynajmniej przejrzalem na oczy, ze do tej pory jezdzilem jak worek
kartofli.
Jesli ktos delikatny, to niech odstawi motocykl do garazu i pobawi sie z
dziewczynami w lepienie babek z piasku :))))))

--
Ozz
GSX600F

Ever
10-23-2008, 17:08
On 2008-10-23, Ozz <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
[ciach]
> Ja pierdole, same baby, idzcie sie wyplakac do mamusi, niech was ktos
> przytuli.

Ty, wiem, ze to dla Ciebie moze bedzie szokiem ale niektorzy ludzie
umieja sie porozumiewac bez 'laciny', nie pochadza z patologicznych
srodowisk oraz sa na tyle sprawni intelektualnie, ze rozumieja
co sie do nich mowi bez 'kurwienia'.
Do tego normalni ludzie kupujac jakas usluge za wlasna kase oczekuja
minimum szacunku od sprzedawcy.
Wiem, ze sa prymitywne jednostki ktore bez odpowiedniej 'motywacji' nie
sa w stanie pojac co sie do nich mowi ale oni to jednak mniejszosc.
Jak lubisz placic za to zeby na Ciebie bluzgali - Twoja sprawa,
ale badz laskaw nie sugerowac, ze Twoje dewiacje to cos normalnego i kazda
'nie baba' tak ma.

[ciach]

> Jesli ktos delikatny, to niech odstawi motocykl do garazu i pobawi sie z
> dziewczynami w lepienie babek z piasku :))))))

Jak taki z Ciebie czaknoris to po co w ogole Ci jazdy doszkalajace? Co
Ty mietki jestes ze sie jakimis pierdolami przejmujesz? No chyba, ze tam
ucza 'czysta na gumie' to co innego;>

Ever

Ozz
10-24-2008, 07:48
Ever pisze:
> On 2008-10-23, Ozz <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
> [ciach]
>> Ja pierdole, same baby, idzcie sie wyplakac do mamusi, niech was ktos
>> przytuli.
>
> Ty, wiem, ze to dla Ciebie moze bedzie szokiem ale niektorzy ludzie
> umieja sie porozumiewac bez 'laciny', nie pochadza z patologicznych
> srodowisk oraz sa na tyle sprawni intelektualnie, ze rozumieja
> co sie do nich mowi bez 'kurwienia'.
> Do tego normalni ludzie kupujac jakas usluge za wlasna kase oczekuja
> minimum szacunku od sprzedawcy.
> Wiem, ze sa prymitywne jednostki ktore bez odpowiedniej 'motywacji' nie
> sa w stanie pojac co sie do nich mowi ale oni to jednak mniejszosc.
> Jak lubisz placic za to zeby na Ciebie bluzgali - Twoja sprawa,
> ale badz laskaw nie sugerowac, ze Twoje dewiacje to cos normalnego i kazda
> 'nie baba' tak ma.
>
Bla bla bla
Krotkie i proste pytanie: byles, widziales, sprawdziles, wiesz? Czy
tylko uprawiasz internetowe teoretyzowanie?
Relacje maja to do siebie, ze w mniejszy czy wiekszy sposob moga
wypaczyc rzeczywisty obraz sytuacji. Zwlaszcza, jesli sa podszyte
negatywnymi emocjami, doswiadczeniami, urazami itd.

Najlepiej niech kazdy zainteresowany sam pojdzie sprawdzic, poobserwowac
zajecia na placu, porozmawiac z instruktorem czy ze szkolacymi sie.
Jesli cos nie pasuje, sa uwagi, zastrzezenia, mozna je przekazac komu
trzeba, zapytac dlaczego jest tak, a nie inaczej, dopytac na miejscu.
Lepsze to, niz wylewanie zalu w internecie. Wiadomo, ze latwiej
wykrzyczec krytyke w sieci, niz przekazac konstruktywne uwagi osobom, do
ktorych sie odnosza.

Odnoszac sie do Twoich uwag:
- nie zauwazylem braku szacunku mojej osoby ze strony instruktora, wrecz
przeciwnie
- nikt na mnie nie bluzgal
- dewiantem jest Bozydar 'Bozo jestem w porzo', pomylil slowa i zamiast
debesciak uzyl innego slowa, 'chodz do mnie, poznasz prawdziwego
DEWIANTA' i mial w domu prawdziwe lachonarium :)))))



--
Ozz
GSX600F

Marcin
10-24-2008, 15:08
> Krotkie i proste pytanie: byles, widziales, sprawdziles, wiesz? Czy tylko
> uprawiasz internetowe teoretyzowanie?

A po co ma widzieć? Dyskusja jest o tym, czy mozna komuś przekazac
umiejętności związane z jazdą motocyklem bez uzywania wulgaryzmów oraz
języka ogólnie mówiąc "obraźliwego". Lub prostackiego.

Sugeruję by promotor reklamował się: "u nas będziemy mówić do Ciebie
językiem prostym, czasami prostackim, a jak trzeba będzie to opierd***my". I
komu to bedzie pasowało to się zapisze, komu nie - wybierze innych.

Power
10-30-2008, 20:57
"Pawel Szymanski" <[Only registered and activated users can see links]> wrote in message

> (pitu pitu pitu)

Paweł z mojej strony tylko jedno pytanie.. wyjebać ci z czachy?

pozdr.
Power

jaryjr@gmail.com
10-31-2008, 17:02
On 24 Paź, 17:28, Jacot <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
> Marek Borowski <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
> >[Only registered and activated users can see links] wrote:
> >> Panie Ever, mówisz o czymś o czym nie masz pojecia. Nie byłeś na szkoleniach,
> >> nie wiesz jak i po co czasami porozumiewamy się prostym, krótkim iwszystkim
> >> zrozumiałym językiem.
>
> To cytowane "wyjebac ci z czachy" jak rozumiem miesci sie w tym
> zakresie...
>
> >>Mam 43 lata, 3 fakultety
>
> Na AWF wszystkie trzy? Da sie tak?
>
> --
> Pozdrowionka
> Jacot M10[Only registered and activated users can see links]

Jezyk Marka nie jest jednak tak prosty jak sugerujecie. W kazdym badz
razie dla Ciebie byl jednak zbyt skomplikowany. Przeczytaj jeszcze raz
post Marka w ktorym wyjasnial co powiedzial do tego kursanta. Mam na
mysli post w ktorym Marek wyjasnil i zacytowal to, co powiedzial czyli
"cofnac Ci oczy?" Jak nie zrozumiesz to przeczytaj jeszcze raz, i
jeszcze raz, i jeszcze raz, az do skutku. Moze pojmiesz. Zastanawiam
sie tez, czy do zrozumienia slow Marka nie trzaba jednak wziac udzial
w kursie. W takim wypadku zalapanie o co biega nigdy nie bedzie wam
dane. Dla leniwych powiem krotko. Slowa "wyjebac Ci z czachy" nigdy
nie padly z ust Marka. Marek podal swoja wersje tego co powiedzial
( ja w ta wersje wierze) a autor calego "zamieszania" nie powiedzial,
ze bylo innaczej, wiec sie z takim przebiegiem zdarzen zgadza.

Jasio
10-31-2008, 21:21
Użytkownik <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości
news:[Only registered and activated users can see links]...


> Jezyk Marka nie jest jednak tak prosty jak sugerujecie. W kazdym badz
> razie dla Ciebie byl jednak zbyt skomplikowany. Przeczytaj jeszcze raz
> post Marka w ktorym wyjasnial co powiedzial do tego kursanta. Mam na
> mysli post w ktorym Marek wyjasnil i zacytowal to, co powiedzial czyli
> "cofnac Ci oczy?"

Język Marka nie jest jednak tak skomplikowany jak sugerujecie. Mam na myśli
post, w którym Marek wyjaśnił i zacytował to, co powiedział czyli "cofnąć Ci
oczy przez wyjebanie z czachy?"


> Jak nie zrozumiesz to przeczytaj jeszcze raz, i
> jeszcze raz, i jeszcze raz, az do skutku. Moze pojmiesz. Zastanawiam
> sie tez, czy do zrozumienia slow Marka nie trzaba jednak wziac udzial
> w kursie. W takim wypadku zalapanie o co biega nigdy nie bedzie wam
> dane.

Czyli jak mam już A i B to nie zrozumiem tego poetyckiego przekazu na 3
fakultety ukończone 3 fakultety? [cytat]
Tak czy owak nie mam zamiaru wydawać na to tysiaka [czy ile tam kosztuje
kurs] - na treningu karate mógłbym za tę kasę nauczyć się jak szybko
zripostować propozycję cofnięcia oczu przez wyjebanie z czachy.


> Marek podal swoja wersje tego co powiedzial
> ( ja w ta wersje wierze) a autor calego "zamieszania" nie powiedzial,
> ze bylo innaczej, wiec sie z takim przebiegiem zdarzen zgadza.

A może tak:

"Marek podał swoją wersję tego, co powiedział (ja w tę wersję nie wierzę) a
autor całego zamieszania nie powiedział, że było inaczej, więc się z takim
przebiegiem zdarzeń nie zgadza."

Bo Ciebie, nieznany nam z żadnej strony, misiaczku kolorowy tam nie było,
prawda?
Czy byłaś/byłeś? Czy może opowiedział Ci to po konsumpcji?

Ogólnie Promotor super szkołą w internecie jest, bez dwóch zdań. Bo na każde
krytyczne słowo ma dwa pochwalne od przypadkowych przechodniów.

--
Jasio
vfr vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.

mdudek71@gmail.com
11-01-2008, 17:01
> Mam 43 lata, 3 fakultety i 20 lat doświadczenia w
> szkoleniu zawodników klasy dla ciebie nigdy nieosiągalnej.

A poza tym wszystkim jestes prymitywem ...

jaryjr@gmail.com
11-01-2008, 18:49
On 31 Paź, 22:21, "Jasio" <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
> Użytkownik <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomościnews:[Only registered and activated users can see links]...
>
Uzytkownik Jasio napisal:

>" Język Marka nie jest jednak tak skomplikowany jak sugerujecie. Mam na myśli
> post, w którym Marek wyjaśnił i zacytował to, co powiedział czyli "cofnąć Ci
> oczy przez wyjebanie z czachy?"
>
Ale Ty czlowieku uparty jestes. Rozumiesz ze slowa "wyjebac Ci z
czachy" nie padly z ust Marka? Cyt. Marek "Powiedziałem cyt. " Czy
chcesz, żebym Ci teraz cofnął oczy"." Autor tematu nie zaprzeczyl ze
tak wlasnie bylo a nie tak jak Ty to zrozumiales. Najwidoczniej wersja
"Wyjebac Ci z czachy" lepiej Ci pasuje internetowy krzykaczu, bo masz
o czym pisac.
>
> Czyli jak mam już A i B to nie zrozumiem tego poetyckiego przekazu na 3
> fakultety ukończone 3 fakultety? [cytat]
> Tak czy owak nie mam zamiaru wydawać na to tysiaka [czy ile tam kosztuje
> kurs] - na treningu karate mógłbym za tę kasę nauczyć się jakszybko
> zripostować propozycję cofnięcia oczu przez wyjebanie z czachy.

Mowiac "A i B" masz na mysli PJ tych kategorii? Miec PJ a umiec
jezdzic to sa dwie rozne rzeczy. Zwlaszcza w polsce i zwlaszcza jesli
chodzi o umiejetnosc prowadzenia motocykla. Mam nadzieje ze twoje
umiejetnosci zwiazane z PJ kat. A pozwola Ci uniknac zawiniecia sie na
drzewie, bo czytajac Cie obawiam sie ze moze byc z tym problem.
Strasznie ciezko Ci cokolwiek przetlumaczyc.

"
>
> Bo Ciebie, nieznany nam z żadnej strony, misiaczku kolorowy tam nie było,
> prawda?
> Czy byłaś/byłeś? Czy może opowiedział Ci to po konsumpcji?

A Ty niby byles tak? A od misiaczkow kolorowych to sie odp..l

> OgólniePromotorsuper szkołą w internecie jest, bez dwóch zdań. Bo na każde
> krytyczne słowo ma dwa pochwalne od przypadkowych przechodniów.

I tu sie z toba zgodze. Z ta roznica, ze to Ty jestes tym przypadkowym
przechodniem. Ja bylem na kursie doszkalania u Marka i dlatego nie
wierze zeby powiedzial "wyjebac Ci z czachy"
> --
> Jasio
> vfr vx etz
> Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.

marek_konik@poczta.onet.pl
11-01-2008, 18:50
> > Mam 43 lata, 3 fakultety i 20 lat doświadczenia w
> > szkoleniu zawodników klasy dla ciebie nigdy nieosiągalnej.
>
> A poza tym wszystkim jestes prymitywem ...

Troszeczkę przesadziłeś, to juz jest osobiste. Jeden z moich fakultetów to
informatyka. Zaraz zobaczę sobie z kim to mam do czynienia, nie będziesz
anonimowym adresem. Pobawimy się.
Pozdro.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: [Only registered and activated users can see links]

Marcin
11-01-2008, 20:11
>Zaraz zobaczę sobie z kim to mam do czynienia, nie
> będziesz anonimowym adresem. Pobawimy się.


Ta szkoła jest coraz ciekawsza ... instruktor grozi ... bawi się w
przepychanki z krytykantami ... nieźle :-)

Co mu zrobisz? Namierzysz go i "wyje***sz mu z czachy"?

marek_konik@poczta.onet.pl
11-01-2008, 20:21
> >Zaraz zobaczę sobie z kim to mam do czynienia, nie
> > będziesz *anonimowym adresem. Pobawimy się.
>
>
> Ta szkoła jest coraz ciekawsza ... instruktor grozi ... bawi się w
> przepychanki z krytykantami ... nieźle :-)
>
> Co mu zrobisz? Namierzysz go i "wyje***sz mu z czachy"?
>
>
Zaproszę go na darmowe treningi i pobawię się z nim w ganianki po torze.
Widzę, że strasznie się wam wszystkim nudzi przed tymi małymi telewizorkami.
Zapraszam was wszystkich na treningi enduro, jak trochę pojeździcie to nie
będziecie mieli siły na pisanie tych wszystkich głupot. Róbcie cos ludzie ze
sobą bo internet was odmóżdża.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: [Only registered and activated users can see links]

Ruda_Zaba
11-01-2008, 20:33
On 1 Lis, 21:21, [Only registered and activated users can see links] wrote:
> Róbcie cos ludzie ze
> sobą bo internet was odmóżdża.

A ja jestem okrutnie ciekawa czemu wiec dyskutujesz z takimi
odmóżonymi leszczykami, kotrzy nic nie umia jeno klepac w klawjature.

pzdr
--
Ruda aka Ruda_Zaba
Nie jestem baba, jestem ufoludkiem.
Dt 50 & tylnie pol frezarki.

Easy
11-01-2008, 20:34
Użytkownik <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości
news:[Only registered and activated users can see links]...
>> >Zaraz zobaczę sobie z kim to mam do czynienia, nie
>> > będziesz anonimowym adresem. Pobawimy się.
>>
>>
>> Ta szkoła jest coraz ciekawsza ... instruktor grozi ... bawi się w
>> przepychanki z krytykantami ... nieźle :-)
>>
>> Co mu zrobisz? Namierzysz go i "wyje***sz mu z czachy"?
>>
>>
> Zaproszę go na darmowe treningi i pobawię się z nim w ganianki po torze.
> Widzę, że strasznie się wam wszystkim nudzi przed tymi małymi
> telewizorkami.
> Zapraszam was wszystkich na treningi enduro, jak trochę pojeździcie to nie
> będziecie mieli siły na pisanie tych wszystkich głupot. Róbcie cos ludzie
> ze
> sobą bo internet was odmóżdża.

to jak ja troche popyskuje to mi tez zafundujesz trening enduro?
Tylko ja nie umiem w ogole w terenie ;) z reszta ja w ogole nie umiem ;)

Wyluzuj, szkoda zdrowia i nerwow.. jesien odmozdza...

Easy
P.S.
strach pomyslec co bedzie zima

Kuczu
11-01-2008, 20:35
Ruda_Zaba pisze:
> A ja jestem okrutnie ciekawa czemu wiec dyskutujesz z takimi
> odmóżonymi leszczykami, kotrzy nic nie umia jeno klepac w klawjature.

Daj spokoj, on ma fakultet.

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
[Only registered and activated users can see links]

marek_konik@poczta.onet.pl
11-01-2008, 20:40
> On 1 Lis, 21:21, [Only registered and activated users can see links] wrote:
> > Róbcie cos ludzie ze
> > sobą bo internet was odmóżdża.
>
> A ja jestem okrutnie ciekawa czemu wiec dyskutujesz z takimi
> odmóżonymi leszczykami, kotrzy nic nie umia jeno klepac w klawjature.
>
Jestem bardzo ciekawy ile, i co jeszcze można wymyślić na dany temat. A poza
tym, bardzo lubię rozmawiac potem z ludźmi, którzy piszą te śliczne posty.
Obserwacja tego jak zmienia im się myslenie po osobistym kontakcie wraca mi
wiarę, że człowiek jednak to istota z gruntu dobra, czasami jest tylko źle
poinformowana lub samotna.
Pozdrawoim.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: [Only registered and activated users can see links]

Ruda_Zaba
11-01-2008, 21:00
On 1 Lis, 21:40, [Only registered and activated users can see links] wrote:

> Obserwacja tego jak zmienia im się myslenie po osobistym kontakcie wraca mi
> wiarę, że człowiek jednak to istota z gruntu dobra, czasami jest tylko źle
> poinformowana lub samotna.

i wszystko to na temat ich myslenia wnosisz po kilku przeczytanych
postach w jusenecie?
hm...

zdecydowanie zima idzie.

pzdr
--
Ruda aka Ruda_Zaba
Nie jestem baba, jestem ufoludkiem.
Dt 50 & tylnie pol frezarki

marek_konik@poczta.onet.pl
11-01-2008, 21:17
> On 1 Lis, 21:40, [Only registered and activated users can see links] wrote:
>
> > Obserwacja tego jak zmienia im się myslenie po osobistym kontakcie wraca mi
> > wiarę, że człowiek jednak to istota z gruntu dobra, czasami jest tylko źle
> > poinformowana lub samotna.
>
> i wszystko to na temat ich myslenia wnosisz po kilku przeczytanych
> postach w jusenecie?
> hm...
>
> zdecydowanie zima idzie.

Wnoszę z doświadczenia, od 2 sezonów uczę w Polsce i widzę, że jest dużo osób,
z którymi można coś zrobić. Przyznaję się, że 3 lata temu miałem inne zdanie na
temat polskiego środowiska motocyklowego. Spotkałem wiele osób, które wróciły
mi wiarę. Te opinie, które czytam są dla mnie pewnym wyznacznikiem, ale nie
jedynym. Monitoruję wszystkie fora, bo to jest moja praca, a to co robie, robie
dobrze. Spotykam sie z wieloma osobami, które pisały paszkwile na forach. Nasze
stosunki zmieniają się po kilku spotkaniach. Powtórzę raz jeszcze- internet
osamotnia i wywołuje agresję do osób, które są anonimowe po drugiej stronie
łącza. Kontakty osobiste są przyjemniejsze i zdrowsze.

Pozdrawiam.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: [Only registered and activated users can see links]

Ruda_Zaba
11-01-2008, 21:40
On 1 Lis, 22:17, [Only registered and activated users can see links] wrote:
> Przyznaję się, że 3 lata temu miałem inne zdanie na
> temat polskiego środowiska motocyklowego.

To, jak rozumiem juz spostrzegles, ze cos takiego nie istnieje?

> Powtórzę raz jeszcze- internet
> osamotnia i wywołuje agresję do osób, które są anonimowe po drugiej stronie
> łącza.

Widzisz, to takjaby mamy inne poglady na sprawe.

pzdr
--
Ruda aka Ruda_Zaba
Nie jestem baba, jestem ufoludkiem.
Dt 50 & tylnie pol frezarki

Jasio
11-01-2008, 22:55
Użytkownik <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości
news:[Only registered and activated users can see links]...
On 31 Paź, 22:21, "Jasio" <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
> Użytkownik <[Only registered and activated users can see links]> napisał w
> wiadomościnews:[Only registered and activated users can see links]...
>
Uzytkownik Jasio napisal:

>>" Język Marka nie jest jednak tak skomplikowany jak sugerujecie. Mam na
>>myśli
>> post, w którym Marek wyjaśnił i zacytował to, co powiedział czyli "cofnąć
>> Ci
>> oczy przez wyjebanie z czachy?"
>>
> Ale Ty czlowieku uparty jestes. Rozumiesz ze slowa "wyjebac Ci z
> czachy" nie padly z ust Marka? Cyt. Marek "Powiedziałem cyt. " Czy
> chcesz, żebym Ci teraz cofnął oczy"."

Rozumiem, że "przypadek" nie odwołał swoich słów, więc póki co są jego słowa
przeciwko słowom MarkaKonika. Ochotniczo wspieranego przez Ciebie.

> Mam nadzieje ze twoje
> umiejetnosci zwiazane z PJ kat. A pozwola Ci uniknac zawiniecia sie na
> drzewie, bo czytajac Cie obawiam sie ze moze byc z tym problem.

Dziękuję, daję sobie radę. A jasnowidzenie zza klawiatury to w ramach
trzeciego fakultetu Ci w Promotorze dali gratis? Jeżeli poziom pisania
odzwierciedla poziom jazdy, to kto z nas dwóch gorzej jeździ, co? Przecież
Ty nawet nie umiesz cytować kto co powiedział...

Srebrne usta za ten fragment:

"Autor tematu nie zaprzeczyl ze
tak wlasnie bylo a nie tak jak Ty to zrozumiales."

> Strasznie ciezko Ci cokolwiek przetlumaczyc.

Z jakiego języka?


>> Bo Ciebie, nieznany nam z żadnej strony, misiaczku kolorowy tam nie było,
>> prawda?
>> Czy byłaś/byłeś? Czy może opowiedział Ci to po konsumpcji?

> A Ty niby byles tak? A od misiaczkow kolorowych to sie odp..l

Proste pytanie - wysil się i odpowiedz - byłeś?
A jak się nauczysz robić sygnaturki, to będę Ci po imieniu czy ksywce mówił.

>> OgólniePromotorsuper szkołą w internecie jest, bez dwóch zdań. Bo na
>> każde
>> krytyczne słowo ma dwa pochwalne od przypadkowych przechodniów.
>
> I tu sie z toba zgodze. Z ta roznica, ze to Ty jestes tym przypadkowym
> przechodniem.

Nie jestem, bo nie chwalę, rozumiesz?
Nie jestem też na tej grupie przypadkowym przechodniem, chociaż faktycznie
moich postów ÓÓÓ nie kasowało.

--
Jasio
vfr vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.

gildor
11-03-2008, 07:30
Ruda_Zaba pisze:
> A ja jestem okrutnie ciekawa czemu wiec dyskutujesz z takimi
> odmóżonymi leszczykami, kotrzy nic nie umia jeno klepac w klawjature.

no i znowu te blędy....
RZaba, weźże się za się

--
gildor
9'99

Ruda_Zaba
11-03-2008, 09:50
On 3 Lis, 08:30, gildor <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
> Ruda_Zaba pisze:
>
> > A ja jestem okrutnie ciekawa czemu wiec dyskutujesz z takimi
> > odmóżonymi leszczykami, kotrzy nic nie umia jeno klepac w klawjature.
> no i znowu te blędy....
> RZaba, weźże się za się

BOT-y i ryby glosu nie maja.

pzdr
--
Ruda aka Ruda_Zaba
Nie jestem baba, jestem ufoludkiem.
Dt 50 & tylnie pol frezarki.

gildor
11-03-2008, 09:55
Ruda_Zaba pisze:
> On 3 Lis, 08:30, gildor <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
>> Ruda_Zaba pisze:
>>> A ja jestem okrutnie ciekawa czemu wiec dyskutujesz z takimi
>>> odmóżonymi leszczykami, kotrzy nic nie umia jeno klepac w klawjature.
>> no i znowu te blędy....
>> RZaba, weźże się za się
>
> BOT-y i ryby glosu nie maja.

umgh. aż się wzdrygłem.

--
gildor
9'99

Ruda_Zaba
11-03-2008, 10:43
On 3 Lis, 10:55, gildor <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
> Ruda_Zaba pisze:

> > BOT-y i ryby glosu nie maja.
> umgh. aż się wzdrygłem.

jestes fstszonsniety, niemjeszany?

pzdr
--
Ruda aka Ruda_Zaba
Nie Jestem baba, jestem ufoludkiem.
Dt 50 & tylnie pol frezarki.

gildor
11-03-2008, 10:47
Ruda_Zaba pisze:
> On 3 Lis, 10:55, gildor <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
>> Ruda_Zaba pisze:
>>> BOT-y i ryby glosu nie maja.
>> umgh. aż się wzdrygłem.
>
> jestes fstszonsniety, niemjeszany?

sznoba

--
gildor
9'99

Ruda_Zaba
11-03-2008, 11:04
On 3 Lis, 11:47, gildor <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
> Ruda_Zaba pisze:
>
> > On 3 Lis, 10:55, gildor <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
> >> Ruda_Zaba pisze:
> >>> BOT-y i ryby glosu nie maja.
> >> umgh. aż się wzdrygłem.
> > jestes fstszonsniety, niemjeszany?
> sznoba

sluszń. To niewychylaj nosa jak starsi gadajo ;>

kurde wracam do pracy :b

pzdr
--
Ruda aka Ruda_Zaba
Nie jestem baba, jestem ufoludkiem.
Dt 50 &tylnie pol frezarki

>
> --
> gildor
> 9'99

igrażka
02-24-2009, 02:33
Sabat czarownic czy co? Zajrzałam tu, żeby zasięgnąć opinii o szkole, a tu
czystej wody pieniactwo, łapanie za słówka i dąsanie się.
Poznałam Marka i domyślam się w jakich okolicznościach mogły paść
przytoczone wyżej słowa - bynajmniej nie po to, żeby kogoś obrazić, czy
poniżyć. Czasem, żeby przemówić komuś do wyobraźni, trzeba sięgnąć po
radykalne środki (nawet werbalne). Panu Przypadkowi najwyraźniej te słowa
zapadły w pamięć, ergo - zamierzony efekt został osiągnięty. :))
Ever, po kim, jak po kim, ale po tobie naprawdę nie spodziewałabym się
takiej nadwrażliwości, nie takich słów dawniej używaliśmy ;-) Moim zdaniem
niesłusznie zraziłeś się do Promotora. Ludzie są tam naturalni i nie
zgrywają się na primadonny, może dlatego nie krępują się i czasem można
usłyszeć jeden czy drugi szewski zwrot. Ale kursanci to też nie są sami
prof. doc. hab. więc... :>
Jako kobieta, bynajmniej nie z marginesu, odnoszę wrażenie, że część
rozmówców albo ma jakieś kompleksy, skoro byle przekleństwo wywołuje u
nich tak potworne cierpienia, (ostatnio udało mi się obrazić żula, gdy
powiedziałam do niego "Człowieku, co robisz!" "No, no, paniusiu, tylko nie
'człowieku'") albo z nieznanych mi przyczyn próbują zdyskredytować
ProMotora.
Miałam wcześniej do czynienia z inną szkołą, która nie tylko nie nauczyła
mnie nawet ułamka tego, czego się nauczyłam w ProMotorze, ale instruktor
uważał, że miejsce kobiety jest przy garach i dzieciach. Powiedział to z
głupkowatym uśmiechem i nie używając przy tym ani jednego brzydkiego
wyrazu - czy to go czyni bardziej kulturalnym instruktorem?


Tak czy inaczej wszystkim życzę pogody ducha, radości z jazdy na 2oo,
szerokości i gumowych krawężników. :))

igrażka

--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> [Only registered and activated users can see links]