PDA

View Full Version : UWAZAJCIE NA zmiane AC w trakcie trwania. pytanie


Atlobek
09-10-2008, 13:01
witam. na poczatku roku ubezpieczylem motocykl w PZU (AC) za 2800 zl
(rozlozylem to na 4 raty). w trakcie znalazlem ubezpieczyciela Alianz
za 1500 okolo. nie zaplacilem w pzu kolejnej raty co automatycznie
mialo rozwiazac umowe a wykupilem polise w Alianz. wlasnie dostalem
pismo z PZU ze jak nie zaplace kolejnej raty to mi nalicza odsetki i
ze od 2007 roku weszla jakas jebana ustawa ze niezaplacenie skladki
nie powoduje juz rozwiazania umowy. szkoda ze agent ubezpieczeniowy mi
tego nie powiedzial wrecz doradzil zebym zrobil jak zrobilem. podobno
jak nie zaplace skladki to i tak mam nadal ubezpieczenie bo umowy sie
zawiera na rok. Czy mial ktos moze podobny problem? jak z tego wyjsc?
czy w ostatecznosci jak sie sprzeda motor to mozna rozwiazac umowe?
sprzedam go i kupie na drugi dzien a najwyzej zaplace tylko jedna
skladke zalegla.
co za popierdolony kraj. wszystko na sile i zeby tylko po dupie dostal
najzwyklejszy uczciwy obywatel. Wiem, podobno malym druczkiem gdzies
jest to napisane w stercie papierow ktore sie dostaje do podpisania.
pomocy

atlo
fazer

nightwatch77
09-10-2008, 13:44
Ale co ty chcesz od kraju to już zupełnie nie wiem... Raczej mało
prawdopodobne aby umowa 'sama' się rozwiązywała przed terminem gdy
jedna ze stron przestanie się z niej wywiązywać - i to w każdym kraju.

Nikanor
09-10-2008, 13:44
Atlobek napisał(a):
>podobno
> jak nie zaplace skladki to i tak mam nadal ubezpieczenie bo umowy sie
> zawiera na rok. Czy mial ktos moze podobny problem? jak z tego wyjsc?

Umowa AC obowiązuje nawet, jeśli nie zapłacisz składki w terminie.
Ubezpieczyciel może ją rozwiązać jednostronnie jeśli mu na to
pozwalają OWU, ale najpierw musi cię wezwać do zapłaty i wyznaczyć
termin. Skoro tego nie zrobił to umowa pozostaje w mocy, tobie
przysługuje ochrona a ubezpieczycielowi kasa + odsetki za zwłokę.

Zrób tak:

1) Nalutuj agentowi, który wprowadził cię w błąd;
2) Zadzwoń do ubezpieczyciela i spróbuj rozwiązać umowę jak
najmniejszym kosztem, powołując się na wprowadzenie cię w błąd przez
ich agenta. Najlepiej umów się na rozmowę z kimś w centrali i przynieś
od razu gotowe pismo z prośbą o rozwiązanie umowy i z wyjaśnieniem.W
rozmowie dobrym argumentem będzie np: "czyli proszę pana - moje AC
obowiązuje nadal? Czyli możemy zlikwidować szkodę z niego? Bo mi się
proszę pana trochę potłukł ten motor w międzyczasie i może wobec tego
ja zgłoszę tę szkodę?" Coś tam powinieneś urwać.

> co za popierdolony kraj. wszystko na sile i zeby tylko po dupie dostal
> najzwyklejszy uczciwy obywatel. Wiem, podobno malym druczkiem gdzies
> jest to napisane w stercie papierow ktore sie dostaje do podpisania.
> pomocy

Ignorantia iuris nocet. Ta zmiana kc, o dziwo, ma chronić
ubezpieczonych - wcześniej bywało, że ubezpieczyciel odmawiał wypłaty
odszkodowania twierdząc, że AC wygasło, bo się ubezpieczony np.
spóźnił o 2 dni z wpłatą raty.

Nikanor
DL650
DR350

marcin.grodzicki@citi.com
09-10-2008, 13:45
On 10 Wrz, 15:01, Atlobek <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
> witam. na poczatku roku ubezpieczylem motocykl w PZU (AC) za 2800 zl
> (rozlozylem to na 4 raty). w trakcie znalazlem ubezpieczyciela Alianz
> za 1500 okolo. nie zaplacilem w pzu kolejnej raty co automatycznie
> mialo rozwiazac umowe a wykupilem polise w Alianz. wlasnie dostalem
> pismo z PZU ze jak nie zaplace kolejnej raty to mi nalicza odsetki i
> ze od 2007 roku weszla jakas jebana ustawa ze niezaplacenie skladki
> nie powoduje juz rozwiazania umowy. szkoda ze agent ubezpieczeniowy mi
> tego nie powiedzial wrecz doradzil zebym zrobil jak zrobilem. podobno
> jak nie zaplace skladki to i tak mam nadal ubezpieczenie bo umowy sie
> zawiera na rok. Czy mial ktos moze podobny problem? jak z tego wyjsc?
> czy w ostatecznosci jak sie sprzeda motor to mozna rozwiazac umowe?
> sprzedam go i kupie na drugi dzien a najwyzej zaplace tylko jedna
> skladke zalegla.
> co za popierdolony kraj. wszystko na sile i zeby tylko po dupie dostal
> najzwyklejszy uczciwy obywatel. Wiem, podobno malym druczkiem gdzies
> jest to napisane w stercie papierow ktore sie dostaje do podpisania.
> pomocy
>
> atlo
> fazer

no stary dokładnie tak jest, padłeś ofiarą nieuczciwego agenta..tfu....
sam ostatnoi sie zastanawialem nad takimi mykami[bo w sumie poco mi AC
w zimie jak moto stoi w garażu-(wiem, wiem mogą mi zajumać)]sprzedaż
moto jest wyjściem, ale jeśli będziesz chciał odkupic to wtedy wg mnie
dwa razy zapłacisz podatek od czynności cywilno-prawnych (2%) bo chyba
za podstawionego kująco-sprzedającego też zapłacisz nie(no chyba, że
ktoś ci daruje;)

Pozdro
Songoku

Leszek Karlik
09-10-2008, 13:48
On Wed, 10 Sep 2008 15:45:50 +0200, <[Only registered and activated users can see links]> wrote:

[...]
> no stary dokładnie tak jest, padłeś ofiarą nieuczciwego agenta..tfu...
> sam ostatnoi sie zastanawialem nad takimi mykami[bo w sumie poco mi AC
> w zimie jak moto stoi w garażu-(wiem, wiem mogą mi zajumać)]sprzedaż
> moto jest wyjściem, ale jeśli będziesz chciał odkupic to wtedy wg mnie
> dwa razy zapłacisz podatek od czynności cywilno-prawnych (2%) bo chyba
> za podstawionego kująco-sprzedającego też zapłacisz nie(no chyba, że
> ktoś ci daruje;)

Może pojechać poza granice Polski z kupującym i tam sprzedać, PCC płacisz
tylko od transakcji na terenie kraju. :-)

> Songoku
Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650

Atlobek
09-10-2008, 14:05
a kojazycie kiedy taka ustawa weszla. bo jeszcze niedawno
upezpieczalem motocykl tylko na pol roku i poprostu nie placilem
kolejnych stawek a od poczatku sezonu zawieralem nowa umowe z tym
samym ubezpieczycielem

atlo

Atlobek
09-10-2008, 14:05
to Ty chyba mlody jestes

>Raczej mało
> prawdopodobne aby umowa 'sama' się rozwiązywała przed terminem gdy
> jedna ze stron przestanie się z niej wywiązywać - i to w każdym kraju.

Nikanor
09-10-2008, 14:22
On 10 Wrz, 16:05, Atlobek <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
> a kojazycie kiedy taka ustawa weszla. bo jeszcze niedawno
> upezpieczalem motocykl tylko na pol roku i poprostu nie placilem
> kolejnych stawek a od poczatku sezonu zawieralem nowa umowe z
> tym samym ubezpieczycielem

[Only registered and activated users can see links]

Ciebie interesuje pkt. 5

Nikanor

grzech
09-10-2008, 14:57
>od 2007 roku weszla jakas jebana ustawa ze niezaplacenie skladki
> nie powoduje juz rozwiazania umowy

A moze po niezaplaceniu trzeba bylo zglosic szkode z AC to by sie okazalo ze
umowa niewazna:)


Grzech
VL800

Atlobek
09-10-2008, 15:26
> A moze po niezaplaceniu trzeba bylo zglosic szkode z AC to by sie okazalo ze
> umowa niewazna:)
>


:)

tu nie chodzi tak do konca o uniewaznienie umowy. tylko o nie kazaniu
mi placic kolejnych rat.

dzis przeczytam dokladnie umowe.

moze tam byc ze oczywiscie umowa wygasa ale tak czy inaczej
zobowiazuje sie do zaplacenia calej kwoty ubezpieczenia :(

dziekuje
ATLO

Piotr Janikowski
09-10-2008, 15:53
Atlobek pisze:
> witam. na poczatku roku ubezpieczylem motocykl w PZU (AC) [...]
w trakcie znalazlem ubezpieczyciela Alianz[...] od 2007 roku weszla
jakas jebana ustawa ze niezaplacenie skladki
> nie powoduje juz rozwiazania umowy. [...]

Skoro tak, to rozwal się, zrób szkodę całkowitą i odbierz 2 (słownie:
dwa) odszkodowania.

Żal z własnoręcznie zniszczonego ukochanego motocykla: BEZCENNE! ;-) :o

> co za popierdolony kraj. wszystko na sile i zeby tylko po dupie dostal
> najzwyklejszy uczciwy obywatel. Wiem, podobno malym druczkiem gdzies
> jest to napisane w stercie papierow ktore sie dostaje do podpisania.
> pomocy

"Dostawanie po dupie" może mieć 2 (słownie: dwa) końce. Ergo: można brać
i można dawać.

--

pozdr
pj
gsx1300rz + 2xixil
54°24'25.70"N, 18°36'35.15"E

newrom@spamcom.com
09-11-2008, 07:49
On Wed, 10 Sep 2008 08:26:11 -0700 (PDT), Atlobek <[Only registered and activated users can see links]>
wrote:

>dzis przeczytam dokladnie umowe.

No to nastepna moze przeczytaj przed podpisaniem, co ? :-)

>moze tam byc ze oczywiscie umowa wygasa ale tak czy inaczej
>zobowiazuje sie do zaplacenia calej kwoty ubezpieczenia :(

Nie moze i nie bedzie.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

Rafael
09-11-2008, 08:05
> Skoro tak, to rozwal sie, zrob szkode calkowita i odbierz 2 (slownie:
> dwa) odszkodowania.

No tak, a potem wszyscy klną, że takie wysokie odszkodowania mamy :)

Pozdro
Rafael
Bandit650

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> [Only registered and activated users can see links]

sqrak
01-02-2009, 13:14
Mam, pytanie z zwiazku z identycznym problemem. Czy mozna po dwoch ratach
zaplaconych AC zrezygnowac z AC? Mi agent ubezpieczeniowy powiedzial, ze
mozna, choc ja uwazalem inaczej. Powiedzial mi i namowil mnie, ze nie ma z
tym problemu, tylko trzeba zlozyc wniosek rezygnujacy przed terminem
kolejnej raty. Agent ubezpieczeniowy zobligowal sie do zlozenia w moim
imieniu tej rezygnacji, jeszcze dodatkowo mu to przypominalem, dostalem od
niego informacje, ze juz otrzymal potwierdzenie etc. od tamtego czasu
minely 2-3 miesiace i dzisiaj dostalem pismo od PZU o tej samej tresci co
autor postu? Jakie macie pomysly? pzdr i dzieki za odp

--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> [Only registered and activated users can see links]

elbarto
01-04-2009, 22:01
sqrak <[Only registered and activated users can see links]> napisał(a):

> Agent ubezpieczeniowy zobligowal sie do zlozenia w moim
> imieniu tej rezygnacji, jeszcze dodatkowo mu to przypominalem, dostalem od
> niego informacje, ze juz otrzymal potwierdzenie etc. od tamtego czasu
> minely 2-3 miesiace i dzisiaj dostalem pismo od PZU o tej samej tresci co
> autor postu? Jakie macie pomysly? pzdr i dzieki za odp

Miałem podobną sytuację w tym roku. Ubezpieczyłem motocykle na początku sezonu
z płatnością rozłożoną na 3 raty. Agent kilkukrotnie zapewniał mnie, że można
zrezygnować z ubezpieczenia składając pismo przed terminem płatności kolejnej
raty. Zależało mu, bo za jednym zamachem ubezpieczałem z kolegą 4 motocykle
(R1200 GS, F650 GS, R1150 GS i R1200 R) - w sumie składka od grubo ponad 100
tys zł.
Przed terminem płatności zadzwonił jeszcze do mnie z przypomnieniem, żebym
złożył pismo. Tak też uczyniłem, a 2 tygodnie później otrzymałem z PZU list,
że niestety muszę zapłacić składki, a jako załącznik - ogólne warunki
ubezpieczenia.
Wniosek - trzeba samemu czytać wszystkie papierki i nie wierzyć agentowi
łudząc się, że będzie mu zależało na dobrej relacji z klientem, który zostawia
u niego grube pieniądze i dokładnie zadba o interesy takiego klienta. Ja
liczyłem, że mam do czynienia z profesjonalistą, który dokładne zna się na
tym, co sprzedaje i uznałem, że mogę mu zaufać. Niestety - agent okazał się
zwykłym baranem, który nie zna produktu, który oferuje klientom.
No cóż - człowiek uczy się na błędach.
W przyszłości będę wiedział, że należy najpierw zwrócić się o ofertę do
agenta, odebrać wszystkie papiery, w na spokojnie w domu przeczytać wszystkie
warunki i dopiero wtedy udać się podpisać umowę.
Pozostaje trochę gorycz, ale nie mając żadnych dowodów, choćby w postaci
nagrania rozmowy, niewiele można wskórać - podpisało się papier...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> [Only registered and activated users can see links]