View Full Version : wielki problem z lagami i olejem [tech]
..:maniek:..
05-09-2008, 18:47
witam. przeglad nowego nabytku (gsx1100g) zbliza sie ku koncowi, ale
napotkalem wielkie problem!
zostala mi tylko wymiana uszczelniaczy lag i oleju w przodzie i za chiny
ludowe nie moge nic tam ruszyc! nie moge ani odkrecic sruby mocujacej
sprezyne od dolu, ani korka mocujacego sprezyne od gory! z wymiana
simeringow juz sobie poradzilem bez rozbierania lag, ale co z olejem?? dodam
ze korki mocujace sprezyne od gory sa aluminiowe i juz je niezle zmeczylem i
nawet nie drgna! jedyne co mi przychodzi do glowy to zrobic male odwierty w
korkach i wstawic w te miejsca gwintowane rurki z zaworkami( a`la pompowane
zawieszenie), no chyba ze macie jakies inne pomysly co by zlac stary i zalac
nowego oleju??
--
_______________________________
zawsze pozdrawiający ..:Maniek:.. gg:841630
American dream 3,5V6 + Suzi GSX1100G
[Only registered and activated users can see links]
On Fri, 9 May 2008 20:47:52 +0200, "..:maniek:.."
<[Only registered and activated users can see links]> wrote:
>nie moge ani odkrecic sruby mocujacej
>sprezyne od dolu
Jedz do warsztatu, niech to zrobia pneumatykiem. Jak uszkodzisz sruby
to zostanie ci tylko odwiert i kupa roboty, a jak oni uszkodzą, to sie
beda martwic ;)
>z wymiana
>simeringow juz sobie poradzilem bez rozbierania lag, ale co z olejem??
Bezsensu. Szybko bedziesz robił jeszcze raz, wiec od razu zamów w
Suzuki nowe korki. A do takiego ciezkiego motocykla to i oryginalne
uszczelniacze warto. W ZZR1100 kiedys 2x zmienialismy bodaj Ariety w
przeciagu tygodnia bo sie momentalnie spuszczały. Po założeniu
oryginałów problem zniknal.
>dodam
>ze korki mocujace sprezyne od gory sa aluminiowe i juz je niezle zmeczylem i
>nawet nie drgna!
A nie łapiesz imadłem tej lagi za wysoko? W sensie tuz ponizej korka?
Wtedy jak mocno skręcisz, to mozesz walczyc z korkiem do woli, a on
nie drgnie. _Dobra_ nasadka 6-katna (nie 12), solidne zamocowanie lagi
w imadle, długa dźwignia i musi ruszyc. Dol pneumatykiem, gore tylko
recznie (bo pneumatykiem od razu zniszczysz korki). A jak juz masz
zniszczone, to pilnik i jedziesz 6-kąt o rozmiar w dół.
>jedyne co mi przychodzi do glowy to zrobic male odwierty w
>korkach i wstawic w te miejsca gwintowane rurki z zaworkami( a`la pompowane
>zawieszenie)
Blah. Wez to odkrec jak biały człowiek, albo daj komus do odkrecenia.
Zamów nowe korki, kup nowe sruby na dół, nowe podkładki miedziane i
zrób raz, a dobrze.
>no chyba ze macie jakies inne pomysly co by zlac stary i zalac
>nowego oleju??
Tylko górą. I nie zapomnij o przepłukaniu całości. A najlepiej jak juz
odkrecisz, to rozbierz wszystko na czesci pierwsze, wymyj, wysusz i
poskladaj jak trzeba.
Darz bór,
Eskimos
FJ1200
Daelim NS125 - faster, harder, scooter!!!
Poznań
..:maniek:..
05-10-2008, 19:13
>A do takiego ciezkiego motocykla to i oryginalne
> uszczelniacze warto
a co ma ciezar motocykla do marki uszczelnien?? pozatym nie wiem czy wiesz
ale dosc duzy % podzespolow eksploatacyjnych kupowanych u dealera to to samo
co w larssonie/klasie it z tym ze w firmowym woreczku i za 5X wieksza cene
:-)
> A nie łapiesz imadłem tej lagi za wysoko? W sensie tuz ponizej korka?
> Wtedy jak mocno skręcisz, to mozesz walczyc z korkiem do woli, a on
> nie drgnie.
korki probowalem odkrecic jeszcze w polkach - z tym ze je przesunalem nieco
w gore co by sruby zaciskajace lage w polce nie sciskaly dodatkwo korkow. od
razu zalozylem 6 katny 22 i mimo to zmeczylem korki a nie dalem rady! dodam
ze wysokosc 6 kata na klucz w korkach ma ok.5mm wysokosci wiec nie za
wiele, do tego miekkie alu..ehhh.szkoda gadac... no nic zostanie chyba
narazie stary olej bo przeciez nie zalamie sie z tego powodu ;) w kazdym
razie olej w lagach widac ze czysty - nie zaden przepalony po dieslu, i czuc
ze jest go calkiem sporo(jak dla mnie przod zbyt twardy!) ale jakos z tym
bede zyl a w zimie sie pomysli.
w kazdym razie dzieki za opowiedz i wciaz czekam na odpowiedz w sprawie
ew.montazu zaworkow bo tak bylo by najlatwiej :-)
--
_______________________________
zawsze pozdrawiający ..:Maniek:.. gg:841630
American dream 3,5V6 + Suzi GSX1100G
[Only registered and activated users can see links]
On Sat, 10 May 2008 21:13:16 +0200, "..:maniek:.."
<[Only registered and activated users can see links]> wrote:
>>A do takiego ciezkiego motocykla to i oryginalne
>> uszczelniacze warto
>
>a co ma ciezar motocykla do marki uszczelnien??
A owszem, ma. Ciężkie motocykle gorzej znoszą kiepskie uszczelniacze.
>pozatym nie wiem czy wiesz
>ale dosc duzy % podzespolow eksploatacyjnych kupowanych u dealera to to samo
>co w larssonie/klasie it z tym ze w firmowym woreczku i za 5X wieksza cene
>:-)
Jeżeli Larsson oferuje do Twojego moto uszczelniacze f-my NOK, to beda
OK - faktycznie, oryginały to często NOK-i w firmowych woreczkach.
Ariety, QMP, ARI, czy inne zamienniki maja duza szanse spuscic sie
szybko.
W lekkich kozach daja rade, w ciezkich nie.
>w kazdym razie dzieki za opowiedz i wciaz czekam na odpowiedz w sprawie
>ew.montazu zaworkow bo tak bylo by najlatwiej :-)
No co kto lubi. Technicznie wykonalne jak najbardziej, ale trąci
druciarstwem strasznie. Jeżeli koniecznie nie chcesz tego robic teraz,
to ja bym jak juz, to odkrecał dół i upuszczał dołem. Zamów korki juz
teraz, przyjdą pewnie za jakis miesiąc ;) i po sezonie zrobisz
porządnie. Ale po co zaworki? Pompowac nie będziesz, wiec daj zwykłe
sruby i juz.
Darz bór,
Eskimos
FJ1200
Daelim NS125 - faster, harder, scooter!!!
Poznań
vBulletin v3.8.11, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.