motoexport
05-04-2008, 02:14
Witam,
Przeczytalem twojego posta na temat mojej firmy i widze ze wiekszy z
Ciebie polonista niz motocyklista no coz kazdy ma prawo do wlasnej
wypowiedzi. Szkoda ze uczciwe przedstawianie sprawy budzi Twoje zdziwienie
i zastanawiam sie jak masz zamiar przetestowac powypadkowy motocykl?
Jezeli moto jest zakupione z aukcji pojazdow powypadkowych nikt tak
naprawde nie wie jak dlugo stalo i w jakim jest stanie. Podstawa to
inspekcja wizulana a nastepnie techniczne urochomienie motocykla i
ewentualna jazda probna. Jezeli motocykl przejawia jakiekolwiek znamiona
uszkodzen silnika, ukladu chlodzenia itp, Nawet nie mam mowy o odpalaniu.
Szkoda ze wypowiadasz sie o nas negatywnie iz jestesmy eksporterem,ale nie
wspominasz o tym iz swiadczymy szerszy serwis niz niejeden polski
importer. Posiadamy wlasny transport zarowno w USA jak i aktualnie juz w
Polsce, Dostarczamy oclony motocykl do domu klienta, Klient jest w
posiadaniu oryginalow dokumnetacji i spi spokojnie a nie jak w przypadku
"importerow" dostaje papiery z motocyklem. Pomijajac fakt iz jestesmy 3
razy tansi niz potencjalny importer zaznaczam iz osobiscie zajmujemy sie
wszystkim od poczatku do konca. Znam jedynie jednego polskiego
profesjonalnego importera ktory osobiscie kupuje w USA , Transportuje i
dostarcza w Polsce. Byloby nie fair gdybym pozowal na firme z Polski ,
MotoExport jest firma polsko-amerykanska jednak dzialajaca z USA. Jestesmy
z tego dumni i potrafimy swiadczyc doskonaly serwis na 2 kontyntach
pracujac z USA i utzrymywac niski koszt uslug bez zbednych posrednikow.
Dla wszystkich ktorym bardzo nie przeszkadzaja moje literowki na
[Only registered and activated users can see links] zapraszam do zapoznania sie z naszymi uslugami. Pozdrawiam
Mariusz , MotoExport LLC New Jersey
jasionapisal
> "pawel" <[Only registered and activated users can see links]> wrote in message
> news:fk35pc$a4t$[Only registered and activated users can see links]...
> [ciach]
>> [Only registered and activated users can see links]
>>
>> jak sie zdecydujesz na ich uslugi napisz prosze rowniez swoje zdanie na
>> priv
> Oto, dlaczego bym się nie zdecydował:
> "Motocykle i auta prezentowane na tej stronie sa w posiadaniu MotoExport i
> znajduja sie w stanie powypadkowym . Pojazdy sa testowane przez nas w miare
> mozliwosci. Jednak nasza odpowiedzialnosc jest limitowana."
> "Jako exporter pojazdow uszkodzonych pomagamy w zdobyciu czesci zamiennych
> do ich naprawy. Nie tylko dokladnie okreslamy zniszczenia jak rowniez
> prowadzimy wstepna wycene tak aby nasi klienci byli swiadomi kosztow
> naprawy."
> Bo powyższe cytaty "w miarę możliwości" przeczą sobie. Na tyle, na ile
> dokładnie określają zniszczenia, na tyle "limitują" swoją odpowiedzialność.
> A firma jest "exporterem" z USA a nie importerem do PL.
> Literówki, błędy ortograficzne czy brak polskich ogonków to niuanse, na
> które niedługo pewnie i prof.Bralczyk przestanie zwracać uwagę. Ale one też
> dają do myślenia.
> A żeby namieszać jeszcze bardziej popatrzyłem na aktualną cenę dolara. I
> ceny naprawdę spoko.
--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> [Only registered and activated users can see links]
Przeczytalem twojego posta na temat mojej firmy i widze ze wiekszy z
Ciebie polonista niz motocyklista no coz kazdy ma prawo do wlasnej
wypowiedzi. Szkoda ze uczciwe przedstawianie sprawy budzi Twoje zdziwienie
i zastanawiam sie jak masz zamiar przetestowac powypadkowy motocykl?
Jezeli moto jest zakupione z aukcji pojazdow powypadkowych nikt tak
naprawde nie wie jak dlugo stalo i w jakim jest stanie. Podstawa to
inspekcja wizulana a nastepnie techniczne urochomienie motocykla i
ewentualna jazda probna. Jezeli motocykl przejawia jakiekolwiek znamiona
uszkodzen silnika, ukladu chlodzenia itp, Nawet nie mam mowy o odpalaniu.
Szkoda ze wypowiadasz sie o nas negatywnie iz jestesmy eksporterem,ale nie
wspominasz o tym iz swiadczymy szerszy serwis niz niejeden polski
importer. Posiadamy wlasny transport zarowno w USA jak i aktualnie juz w
Polsce, Dostarczamy oclony motocykl do domu klienta, Klient jest w
posiadaniu oryginalow dokumnetacji i spi spokojnie a nie jak w przypadku
"importerow" dostaje papiery z motocyklem. Pomijajac fakt iz jestesmy 3
razy tansi niz potencjalny importer zaznaczam iz osobiscie zajmujemy sie
wszystkim od poczatku do konca. Znam jedynie jednego polskiego
profesjonalnego importera ktory osobiscie kupuje w USA , Transportuje i
dostarcza w Polsce. Byloby nie fair gdybym pozowal na firme z Polski ,
MotoExport jest firma polsko-amerykanska jednak dzialajaca z USA. Jestesmy
z tego dumni i potrafimy swiadczyc doskonaly serwis na 2 kontyntach
pracujac z USA i utzrymywac niski koszt uslug bez zbednych posrednikow.
Dla wszystkich ktorym bardzo nie przeszkadzaja moje literowki na
[Only registered and activated users can see links] zapraszam do zapoznania sie z naszymi uslugami. Pozdrawiam
Mariusz , MotoExport LLC New Jersey
jasionapisal
> "pawel" <[Only registered and activated users can see links]> wrote in message
> news:fk35pc$a4t$[Only registered and activated users can see links]...
> [ciach]
>> [Only registered and activated users can see links]
>>
>> jak sie zdecydujesz na ich uslugi napisz prosze rowniez swoje zdanie na
>> priv
> Oto, dlaczego bym się nie zdecydował:
> "Motocykle i auta prezentowane na tej stronie sa w posiadaniu MotoExport i
> znajduja sie w stanie powypadkowym . Pojazdy sa testowane przez nas w miare
> mozliwosci. Jednak nasza odpowiedzialnosc jest limitowana."
> "Jako exporter pojazdow uszkodzonych pomagamy w zdobyciu czesci zamiennych
> do ich naprawy. Nie tylko dokladnie okreslamy zniszczenia jak rowniez
> prowadzimy wstepna wycene tak aby nasi klienci byli swiadomi kosztow
> naprawy."
> Bo powyższe cytaty "w miarę możliwości" przeczą sobie. Na tyle, na ile
> dokładnie określają zniszczenia, na tyle "limitują" swoją odpowiedzialność.
> A firma jest "exporterem" z USA a nie importerem do PL.
> Literówki, błędy ortograficzne czy brak polskich ogonków to niuanse, na
> które niedługo pewnie i prof.Bralczyk przestanie zwracać uwagę. Ale one też
> dają do myślenia.
> A żeby namieszać jeszcze bardziej popatrzyłem na aktualną cenę dolara. I
> ceny naprawdę spoko.
--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> [Only registered and activated users can see links]