PDA

View Full Version : rejestracja bez przegladu


ErgoSum
06-03-2010, 23:41
Kupilem weterana z oryginalnymi dokumentami, od wlasciciela wpisanego w
dowod rejestr. Mam umowe K-S i aktualne OC.
Problem jest taki, ze przeglad jest nie aktualny od blisko roku, a sprzet
jest nie na chodzie i troche zdekompletowany.
Poniewaz przepisy mowia ze nalezy go przerejstrowac w ciagu miesiaca,
wybralem sie do wydzialu komunikacji urzedu miasta, ale dowiedzialem sie ze
nie moga go zarejstrrowac bez aktualnego przegladu.
I co teraz?
Olac ich i czekac az zrobie rekonstrukcje a nastepnie dopiero wowczas go
zarejestrowac i jednoczesnie narazac sie na jakies ew. sankcje za brak
rejestracji w terminie?
Czy sa jakies inne wyjscia?

Erg
GS500

PanAdol
06-04-2010, 00:04
U¿ytkownik "ErgoSum" <[Only registered and activated users can see links]> napisa³ w wiadomo¶ci
news:4c083daf$0$2582$[Only registered and activated users can see links]...
> jest nie na chodzie i troche zdekompletowany.
Wsadzic to co jest na busa/przyczepke i pogadac z Panem diagnost± ;) jak
jestes z DC to moge podpowiedziec gdzie.
Pzdr
PanAdol

Pawe³ Andziak
06-04-2010, 05:43
W dniu 04.06.2010 01:41, ErgoSum pisze:

> Olac ich i czekac az zrobie rekonstrukcje a nastepnie dopiero wowczas go
> zarejestrowac i jednoczesnie narazac sie na jakies ew. sankcje za brak
> rejestracji w terminie?

Jeszcze do niedawna nie by³o ¿adnych sankcji za przekroczenie terminu
rejestracji 30 dni, nie s³ysza³em o ¿adnych zmianach, ale nie ¶ledzê na
bie¿±co. Jedyne na co musisz zwróciæ uwagê, to ¿eby by³a zachowana
ci±g³o¶æ OC, bo tu mog± byæ ju¿ du¿e problemy. Aha i ewentualny podatek
do US, te¿ trzeba zap³aciæ (je¶li dotyczy).

Reasumuj±c, ja bym odbudowa³ sprzêta i dopiero rejestrowa³ :)

--
ganda

ebi
06-04-2010, 06:26
Pawe³ Andziak pisze:
> Jeszcze do niedawna nie by³o ¿adnych sankcji za przekroczenie terminu
> rejestracji 30 dni, nie s³ysza³em o ¿adnych zmianach, ale nie ¶ledzê na
> bie¿±co. Jedyne na co musisz zwróciæ uwagê, to ¿eby by³a zachowana
> ci±g³o¶æ OC, bo tu mog± byæ ju¿ du¿e problemy. Aha i ewentualny podatek
> do US, te¿ trzeba zap³aciæ (je¶li dotyczy).
>
> Reasumuj±c, ja bym odbudowa³ sprzêta i dopiero rejestrowa³ :)
>

Dla potwierdzenia. Jest dok³adnie tak jak kolega napisa³. Zadbaj o OC,
podatki a reszt± zajmij siê jak sprzêt bêdzie gotowy.

Kuczu
06-04-2010, 07:09
W dniu 2010-06-04 01:41, ErgoSum pisze:
> Kupilem weterana z oryginalnymi dokumentami, od wlasciciela wpisanego w
> dowod rejestr. Mam umowe K-S i aktualne OC.
> Problem jest taki, ze przeglad jest nie aktualny od blisko roku, a sprzet
> jest nie na chodzie i troche zdekompletowany.
> Poniewaz przepisy mowia ze nalezy go przerejstrowac w ciagu miesiaca,
> wybralem sie do wydzialu komunikacji urzedu miasta, ale dowiedzialem sie ze
> nie moga go zarejstrrowac bez aktualnego przegladu.
> I co teraz?
> Olac ich i czekac az zrobie rekonstrukcje a nastepnie dopiero wowczas go
> zarejestrowac i jednoczesnie narazac sie na jakies ew. sankcje za brak
> rejestracji w terminie?
> Czy sa jakies inne wyjscia?

Bzdura. Powinni zarejestrowac motocykl na probne tablice celem dojazdu
na badania techniczne. Robilem tak kilka razy, ostatnio miesiac temu, i
nigdy nie bylo problemu.


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
[Only registered and activated users can see links]

blur
06-04-2010, 08:27
Użytkownik "Kuczu" <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hua8r5$ghb$[Only registered and activated users can see links]...
> W dniu 2010-06-04 01:41, ErgoSum pisze:
>> Kupilem weterana z oryginalnymi dokumentami, od wlasciciela wpisanego w
>> dowod rejestr. Mam umowe K-S i aktualne OC.
>> Problem jest taki, ze przeglad jest nie aktualny od blisko roku, a sprzet
>> jest nie na chodzie i troche zdekompletowany.
>> Poniewaz przepisy mowia ze nalezy go przerejstrowac w ciagu miesiaca,
>> wybralem sie do wydzialu komunikacji urzedu miasta, ale dowiedzialem sie
>> ze
>> nie moga go zarejstrrowac bez aktualnego przegladu.
>> I co teraz?
>> Olac ich i czekac az zrobie rekonstrukcje a nastepnie dopiero wowczas go
>> zarejestrowac i jednoczesnie narazac sie na jakies ew. sankcje za brak
>> rejestracji w terminie?
>> Czy sa jakies inne wyjscia?
>
> Bzdura. Powinni zarejestrowac motocykl na probne tablice celem dojazdu na
> badania techniczne. Robilem tak kilka razy, ostatnio miesiac temu, i nigdy
> nie bylo problemu.

ale te tablice chyba są na określony czas, ja ostatnio rejestrowałem stary
motorower po
6latach od podpisania umowy i nie było żadnego problemu, a samochód
wyrejestrowałęm
z OC i sobie czeka na lepsze czasy, tak więc da się mieć i nie płacić nic.

pozdro
blur

ErgoSum
06-04-2010, 08:27
Kuczu:
> (..) Powinni zarejestrowac motocykl na probne tablice celem dojazdu na
> badania techniczne. Robilem tak kilka razy, ostatnio miesiac temu, i nigdy
> nie bylo problemu.


Tak, zgadzam sie z toba, ale odbudowa zajmie pewnie z rok? Jesli teraz
odmowili mi rejestracji bez przegladu, to na nic mi bedzie wziecie probnych
nawet na kilka dni.
Chyba bede musial zrobic tak jak sugerowano powyzej - "pogadac" z
diagnosta..

BTW - jak teraz jest z OC? Dlaczego ostrzegacie mnie zeby pieczolowicie
dopilnowac wszystkiego?
Czy nie jest tak ze OC wlasciciela z dowodu rejestracyjnego przechodzi teraz
na kupujacego i zachowana jest ciaglosc?
Czy OC trzeba przepisac jeszcze przed przerejestrowaniem sprzeta na siebie,
czy bezposrednio po zarejestrowaniu?
Na razie nie zrobilem jeszcze nic, a umowa mam sprzed tygodnia.


Erg
GS500

Jacot
06-04-2010, 08:35
"ErgoSum" <[Only registered and activated users can see links]> wrote:

>Poniewaz przepisy mowia ze nalezy go przerejstrowac w ciagu miesiaca,

Nie ma takiego przepisu, miedzy innymi wlasnie dlatego.

>Olac ich i czekac az zrobie rekonstrukcje a nastepnie dopiero wowczas go
>zarejestrowac

Dokladnie tak.

--
Pozdrowionka
Jacot M10
[Only registered and activated users can see links]
[Only registered and activated users can see links]

Jacot
06-04-2010, 08:39
Pawe³ Andziak <[Only registered and activated users can see links]> wrote:

>Jedyne na co musisz zwróciæ uwagê, to ¿eby by³a zachowana
>ci±g³o¶æ OC, bo tu mog± byæ ju¿ du¿e problemy.

Jesli by to byl rzeczywisty weteran ponad 40 letni to ciaglosc rowniez
nie dotyczy ale o wypowiedzeniu umowy jesli byla stala zapomniec nie
nalezy.


--
Pozdrowionka
Jacot M10
[Only registered and activated users can see links]
[Only registered and activated users can see links]

Jacot
06-04-2010, 08:43
Kuczu <[Only registered and activated users can see links]> wrote:

>Bzdura. Powinni zarejestrowac motocykl na probne tablice celem dojazdu
>na badania techniczne. Robilem tak kilka razy, ostatnio miesiac temu, i
>nigdy nie bylo problemu.

I wejsc w dodatkowe koszta?;) Raz to zrobilem, z motorem syna. I nigdy
wiecej bo to lyso tak czuc sie glupkiem;)
No ale u nasz jest prosto: znaczy najpierw prosto, potem w prawo,
potem prosto przed komenda powiatowa a potem juz jest stacja diag. Na
tym odcinku nie ma szans wpasc chocby motor bez tablic byl;)

--
Pozdrowionka
Jacot M10
[Only registered and activated users can see links]
[Only registered and activated users can see links]

moonraker
06-04-2010, 09:12
W dniu 2010-06-04 08:26, ebi pisze:
> Paweł Andziak pisze:
>> Jeszcze do niedawna nie było żadnych sankcji za przekroczenie terminu
>> rejestracji 30 dni, nie słyszałem o żadnych zmianach, ale nie śledzę na
>> bieżąco. Jedyne na co musisz zwrócić uwagę, to żeby była zachowana
>> ciągłość OC, bo tu mogą być już duże problemy. Aha i ewentualny podatek
>> do US, też trzeba zapłacić (jeśli dotyczy).
>>
>> Reasumując, ja bym odbudował sprzęta i dopiero rejestrował :)
>>
>
> Dla potwierdzenia. Jest dokładnie tak jak kolega napisał. Zadbaj o OC,
> podatki a resztą zajmij się jak sprzęt będzie gotowy.
Tak jak wcześniej napisano rejestracją się nie przejmuj boza to nie ma
sankcji, dopilnuj tylko ciągłości OC i jeżeli sprzęt jest wart więcej
niż 1000PLN (wart w sensie jaką wartość przedstawia wg tabel używanych w
US do wyceny a nie tego ile jest wpisane na umowie czy ile zapłaciłeś
sprzedającemu) należy złożyć deklaracje PIT PCC w ciągu 14dni (chyba).
Należnego podatku też nie musisz płacić od razu bo odsetki są w razie
czego śmiesznie niskie (nigdzie nie dostaniesz tak nisko-oprocentowanego
kredytu :) ). Ale za niezłożenie deklaracji PCC jest mandat skarbowy
(minimalne to przeszło 200zł).

--
Pozdrawiam
moonraker
Stara CZ i DRZ
[Only registered and activated users can see links]

=Mich=
06-04-2010, 19:30
[...] a samochód
> wyrejestrowa³êm
> z OC i sobie czeka na lepsze czasy, tak wiêc da siê mieæ i nie p³aciæ nic.

Co to znaczy "wyrejestrowa³em z OC"?
Nie p³aciæ OC na samochód mo¿na w trzech przypadkach
- sprzedaæ
- zez³omowaæ
- "przerobiæ" na zabytek
Je¿eli wypowiedzia³e¶ OC na pojazd, który masz normalnie zarejestrowany, to
pêd¼ czym prêdzej do jakiej¶ ubezpieczalni i ubezpiecz.
Do tego mniej nadzieje, ¿e UFG ciebie przeoczy i niedowali kary (za auto to
chyba >2kz³)

Pozdrawiam

Kuba \(aka cita\)
06-04-2010, 20:56
U¿ytkownik "Pawe³ Andziak" <[Only registered and activated users can see links]> napisa³ w wiadomo¶ci
news:hua3u3$gs9$[Only registered and activated users can see links]...
>W dniu 04.06.2010 01:41, ErgoSum pisze:
>
>> Olac ich i czekac az zrobie rekonstrukcje a nastepnie dopiero wowczas go
>> zarejestrowac i jednoczesnie narazac sie na jakies ew. sankcje za brak
>> rejestracji w terminie?
>
> Jeszcze do niedawna nie by³o ¿adnych sankcji za przekroczenie terminu
> rejestracji 30 dni, nie s³ysza³em o ¿adnych zmianach, ale nie ¶ledzê na
> bie¿±co. Jedyne na co musisz zwróciæ uwagê, to ¿eby by³a zachowana
> ci±g³o¶æ OC, bo tu mog± byæ ju¿ du¿e problemy. Aha i ewentualny podatek
> do US, te¿ trzeba zap³aciæ (je¶li dotyczy).
>
> Reasumuj±c, ja bym odbudowa³ sprzêta i dopiero rejestrowa³ :)


ja kupilem samochód w pa¼dzierniku. Zap³acilem pcc, za³±twilem OC.
Samochodu njie przerejestrowa³em bo ... jako¶ mi sie nie chce staæ w kolejce
w WK....

Jedyna wada - trzeba woziæ ze sob± umowe K-S


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
Omega X25XE
Dwa ogony Irma i Myszka

ErgoSum
06-04-2010, 21:09
Tak jak wcze¶niej napisano rejestracj± siê nie przejmuj bo za to nie ma
sankcji, dopilnuj tylko ci±g³o¶ci OC i je¿eli sprzêt jest wart wiêcej
ni¿ 1000PLN (wart w sensie jak± warto¶æ przedstawia wg tabel u¿ywanych w
US do wyceny a nie tego ile jest wpisane na umowie czy ile zap³aci³e¶
sprzedaj±cemu) nale¿y z³o¿yæ deklaracje PIT PCC w ci±gu 14dni (chyba).


Cena na umowie 900zl (bo zdekompletowany), kompletny do odbudowy
wart jest okolo 2.000,-
wiec teoretycznie nie musze placic podatku, ale jak to zweryfikowac?
Czy przy cenie ponizej 1tys mozna isc bezposrednio do WK i rejestrowac,
czy trzeba zalatwiac jakies formalnosci w US i
pytac ich o zgode na ta cene?


Nale¿nego podatku te¿ nie musisz p³aciæ od razu bo odsetki s± w razie
czego ¶miesznie niskie (nigdzie nie dostaniesz tak nisko-oprocentowanego
kredytu :) ). Ale za niez³o¿enie deklaracji PCC jest mandat skarbowy
(minimalne to przesz³o 200z³).


Erg
GS500

Perek
06-05-2010, 07:34
ErgoSum pisze:

> BTW - jak teraz jest z OC? Dlaczego ostrzegacie mnie zeby pieczolowicie
> dopilnowac wszystkiego?
> Czy nie jest tak ze OC wlasciciela z dowodu rejestracyjnego przechodzi teraz
> na kupujacego i zachowana jest ciaglosc?
> Czy OC trzeba przepisac jeszcze przed przerejestrowaniem sprzeta na siebie,
> czy bezposrednio po zarejestrowaniu?
> Na razie nie zrobilem jeszcze nic, a umowa mam sprzed tygodnia.

W ubezpieczalni musisz zg³osiæ, ¿e sprzêta kupi³e¶, albo ubezpieczyæ na
siebie a polisê któr± dosta³e¶ od sprzedaj±cego wypowiedzieæ. Jak
weteran ma 40 lat to mo¿esz tylko wypowiedzieæ i nie p³aciæ nic, bo
wtedy nie musi byæ ci±g³o¶ci OC, chocia¿ OC za motor to jakie¶ 50-70 zl
na rok tak¿e koszt ¶mieszny.

Pozdrawiam.

Gumis
06-06-2010, 00:13
> Nie ma takiego przepisu, miedzy innymi wlasnie dlatego.

Jest taki przepis, tylko nie ma nic na temat kary za jego nieprzestrzeganie
:-)
(obdzwonione w moim WK)

---
Pozdrawiam Gumis>

Kuczu
06-06-2010, 08:47
W dniu 2010-06-06 02:13, Gumis pisze:
>> Nie ma takiego przepisu, miedzy innymi wlasnie dlatego.
>
> Jest taki przepis, tylko nie ma nic na temat kary za jego nieprzestrzeganie
> :-)
> (obdzwonione w moim WK)

Dokladnie. W tym tygodniu pytalem osobiscie w WK. Kupujacy ma 30 dni na
zawiadomienie swojego WK o nabyciu a ten odnotowuje to w Ksiazce
Pojazdu, co jest tozsame z przerejestrowaniem (tak wiec wysylanie
zawiadomienia listem, jak niektorzy kiedys sugerowali, jest bzdura).
Kary za spoznienie nie ma.

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
[Only registered and activated users can see links]

Jacot
06-06-2010, 20:13
Kuczu <[Only registered and activated users can see links]> wrote:

>W dniu 2010-06-06 02:13, Gumis pisze:
>> Jest taki przepis

>Dokladnie. W tym tygodniu pytalem osobiscie w WK. Kupujacy ma 30 dni na
>zawiadomienie swojego WK o nabyciu a ten odnotowuje to w Ksiazce
>Pojazdu, co jest tozsame z przerejestrowaniem (tak wiec wysylanie
>zawiadomienia listem, jak niektorzy kiedys sugerowali, jest bzdura).

Wesprzyjcie jeszcze te teorie stosownym przepisem;) Bo prawde rzeklszy
nawet zdaje sie nie ma wymogu, zeby zawiadomienie bylo na papierze,
sesemesem tez mozna (by sprobowac;)
Mnie to sie kojarzy slawetna dyskusja o pord jednego naszego kolegi z
drugim naszym kolega, w ktorej ow wspieral sie informacjami uzyskanymi
na posterunku...;)
Zreszta mie sie nie chce... jaka jest roznica miedzy powiadamianiem
urzedu a przerejestrowaniem pojazdu to Ty wiesz a jak nie to sobie
przeczytasz. Dla wnikliwych jest interpretacja z litery prawa a dla
mniej wnikliwych starczy, ze i tak moga to miec w dupie;)

--
Pozdrowionka
Jacot M10
[Only registered and activated users can see links]
[Only registered and activated users can see links]

ebi
06-07-2010, 04:44
ErgoSum pisze:
> Cena na umowie 900zl (bo zdekompletowany), kompletny do odbudowy
> wart jest okolo 2.000,-
> wiec teoretycznie nie musze placic podatku, ale jak to zweryfikowac?
> Czy przy cenie ponizej 1tys mozna isc bezposrednio do WK i rejestrowac,
> czy trzeba zalatwiac jakies formalnosci w US i
> pytac ich o zgode na ta cene?
>

Lepiej mieæ "interpretacje" swojego US. To jest popytaæ bezpo¶rednio u
nich. Mo¿na te¿ zapytaæ ile u nich stoi takie moto, zap³aciæ od takiej
warto¶ci podatek (2%?) i mieæ spokoj z nimi (oczywiscie to jest placenie
nieslusznej kasy, ale z naszymi urzedasami... ;) )

pozdro

newrom@spamcom.com
06-07-2010, 08:09
On Fri, 4 Jun 2010 23:09:25 +0200, "ErgoSum" <[Only registered and activated users can see links]>
wrote:

> Cena na umowie 900zl (bo zdekompletowany), kompletny do odbudowy
> wart jest okolo 2.000,-
> wiec teoretycznie nie musze placic podatku, ale jak to zweryfikowac?
> Czy przy cenie ponizej 1tys mozna isc bezposrednio do WK i rejestrowac,
> czy trzeba zalatwiac jakies formalnosci w US i
> pytac ich o zgode na ta cene?

Kogo chcesz pytac ?
Jesli kupiles za 9 stowek to nie placisz podatku. Jesli przegiales z
cena to US moze zapytac rzeczoznawce. Jesli jego cena bedzie sie
znaczaco roznila z tym co zadeklarowales bedziesz musial zaplacic.
Oczywiscie mozesz sie podeprzec swoja wycena.
No chyba ze jestes oszustem skarbowym i zaplaciles wiecej, a chcesz
oszukac skarb panstwa ;>
Ale prawde mowiac to nie sadze zeby ktokolwiek robil problemy.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
[Only registered and activated users can see links]

newrom@spamcom.com
06-07-2010, 08:22
On Fri, 04 Jun 2010 09:09:11 +0200, Kuczu <[Only registered and activated users can see links]> wrote:

>Bzdura. Powinni zarejestrowac motocykl na probne tablice celem dojazdu
>na badania techniczne. Robilem tak kilka razy, ostatnio miesiac temu, i
>nigdy nie bylo problemu.

A tak konkretnie, ktory to przepis zezwala na poruszanie sie po
drogach publicznych bez waznego przegladu ?

pozdr
newrom
PS. w kraku kiedys probowalem wziac 'na dojazd na badania' i
otrzymalem odpowiedz 'przeglad musi byc'. Nie znalazlem odpowiedniego
przepisu wiec pojechalem bez papira.
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
[Only registered and activated users can see links]

de Fresz
06-07-2010, 08:43
On 2010-06-06 10:47:54 +0200, Kuczu <[Only registered and activated users can see links]> said:

>> Jest taki przepis, tylko nie ma nic na temat kary za jego nieprzestrzeganie
>> :-)
>> (obdzwonione w moim WK)
>
> Dokladnie. W tym tygodniu pytalem osobiscie w WK. Kupujacy ma 30 dni na
> zawiadomienie swojego WK o nabyciu a ten odnotowuje to w Ksiazce
> Pojazdu, co jest tozsame z przerejestrowaniem (tak wiec wysylanie
> zawiadomienia listem, jak niektorzy kiedys sugerowali, jest bzdura).

Ale pan/pani w WK podpar³ siê jakim¶ konkretnym przepisem, czy tylko
swoim widzimisiem? Bo zgodnie z liter± prawa jest dok³adnie jak napisa³
Jacot. Masz zawiadomiæ, nie jest powiedziane jak, wszelkie twierdzenia,
¿e potwierdzenie do przez wpis w KP (której pojazd mo¿e nie mieæ), to
dopiero s± bzdury wyssane z urzêdniczego palucha. No ale w koñcu mamy
wolno¶æ wyzania i ka¿dy mo¿e wierzyæ w co tylko zechce... ;-)

--
Pozdrawiam
de Fresz

moonraker
06-07-2010, 10:01
W dniu 2010-06-07 10:09, [Only registered and activated users can see links] pisze:
> On Fri, 4 Jun 2010 23:09:25 +0200, "ErgoSum"<[Only registered and activated users can see links]>
> wrote:
>
>> Cena na umowie 900zl (bo zdekompletowany), kompletny do odbudowy
>> wart jest okolo 2.000,-
>> wiec teoretycznie nie musze placic podatku, ale jak to zweryfikowac?
>> Czy przy cenie ponizej 1tys mozna isc bezposrednio do WK i rejestrowac,
>> czy trzeba zalatwiac jakies formalnosci w US i
>> pytac ich o zgode na ta cene?
>
> Kogo chcesz pytac ?
> Jesli kupiles za 9 stowek to nie placisz podatku. Jesli przegiales z
> cena to US moze zapytac rzeczoznawce. Jesli jego cena bedzie sie
> znaczaco roznila z tym co zadeklarowales bedziesz musial zaplacic.
> Oczywiscie mozesz sie podeprzec swoja wycena.
> No chyba ze jestes oszustem skarbowym i zaplaciles wiecej, a chcesz
> oszukac skarb panstwa ;>
> Ale prawde mowiac to nie sadze zeby ktokolwiek robil problemy.
>

Niestety tak pięknie to nie jest. Urzędu skarbowego nie interesuje ile
faktycznie zapłaciłeś tylko wartość jaką mają wpisaną w swoich tabelkach
dla danego pojazdu. Jeżeli cena na umowie jest zbliżona do wartości z
tabelek to taka umowa "przechodzi". Jeżeli nie, pani w okienku nanosi
swoje poprawki a Ty to podpisujesz jeżeli się z tym zgadzasz i płacisz
od tej ceny podatek. A jeżeli się nie zgadzasz powołujesz rzeczoznawcę
do wyceny i tyle.

--
Pozdrawiam
moonraker
Stara CZ i DRZ
[Only registered and activated users can see links]

newrom@spamcom.com
06-07-2010, 10:11
On Mon, 07 Jun 2010 12:01:52 +0200, moonraker <[Only registered and activated users can see links]>
wrote:

>dla danego pojazdu. Je¿eli cena na umowie jest zbli¿ona do warto¶ci z
>tabelek to taka umowa "przechodzi". Je¿eli nie, pani w okienku nanosi
>swoje poprawki a Ty to podpisujesz je¿eli siê z tym zgadzasz i p³acisz
>od tej ceny podatek. A je¿eli siê nie zgadzasz powo³ujesz rzeczoznawcê
>do wyceny i tyle.

Co urzad to obyczaj ? w US Krakow-Pradnik (kilka lat temu, przyznaje)
procedura byla normalna. Czyli kwestionujacy urzad powolywal
rzeczoznawce do oceny wartosci. Za ekspertyze placil ten co
'przegrywal'.

Zmienilo sie czy mnie oszukano ? :)

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
[Only registered and activated users can see links]

kakmar
06-07-2010, 10:21
Dnia 07.06.2010 moonraker <[Only registered and activated users can see links]> napisał/a:
> W dniu 2010-06-07 10:09, [Only registered and activated users can see links] pisze:
>> On Fri, 4 Jun 2010 23:09:25 +0200, "ErgoSum"<[Only registered and activated users can see links]>
>> wrote:
>>
>> Kogo chcesz pytac ?
>> Jesli kupiles za 9 stowek to nie placisz podatku. Jesli przegiales z
>> cena to US moze zapytac rzeczoznawce. Jesli jego cena bedzie sie
>> znaczaco roznila z tym co zadeklarowales bedziesz musial zaplacic.
>> Oczywiscie mozesz sie podeprzec swoja wycena.
>> No chyba ze jestes oszustem skarbowym i zaplaciles wiecej, a chcesz
>> oszukac skarb panstwa ;>
>> Ale prawde mowiac to nie sadze zeby ktokolwiek robil problemy.
>>
>
> Niestety tak pięknie to nie jest. Urzędu skarbowego nie interesuje ile
> faktycznie zapłaciłeś tylko wartość jaką mają wpisaną w swoich tabelkach
> dla danego pojazdu. Jeżeli cena na umowie jest zbliżona do wartości z
> tabelek to taka umowa "przechodzi". Jeżeli nie, pani w okienku nanosi
> swoje poprawki a Ty to podpisujesz jeżeli się z tym zgadzasz i płacisz
> od tej ceny podatek. A jeżeli się nie zgadzasz powołujesz rzeczoznawcę
> do wyceny i tyle.

Ależ jest tak jak napisał newrom. Zainteresowanemu, polecam doczytanie
właściwych w danej sytuacji przepisów. Od urzędnika należy wymagać
podstawy prawnej wydawanej decyzji. Powtarzanie zasłyszanych plotek jest
niezbyt rozsÄ…dne.

--
kakmaratgmaildotcom

Kamil Nowak 'Amil'
06-07-2010, 10:29
kakmar napisał(a):
> Ależ jest tak jak napisał newrom. Zainteresowanemu, polecam doczytanie
> właściwych w danej sytuacji przepisów. Od urzędnika należy wymagać
> podstawy prawnej wydawanej decyzji. Powtarzanie zasłyszanych plotek jest
> niezbyt rozsÄ…dne.

Dokladnie. Ja o dziwo dalem sie raz nabrac przez pania urzedniczke i
zaplacilem wiecej. Straszyla jakimis kosztami rzeczoznawcy. Teraz juz
sie nie dam zrobic w balona. Nazwisko, namiary na kierownika, namiary na
podstawe prawna i od razu inna gadka.


--
Kamil Nowak 'Amil'
rocker's not dead
Krakuf

masti
06-07-2010, 11:41
Dnia pięknego Mon, 07 Jun 2010 12:01:52 +0200, osobnik zwany moonraker
wystukał:

> Niestety tak pięknie to nie jest. Urzędu skarbowego nie interesuje ile
> faktycznie zapłaciłeś tylko wartość jaką mają wpisaną w swoich tabelkach
> dla danego pojazdu. Jeżeli cena na umowie jest zbliżona do wartości z
> tabelek to taka umowa "przechodzi". Jeżeli nie, pani w okienku nanosi
> swoje poprawki a Ty to podpisujesz jeżeli się z tym zgadzasz i płacisz
> od tej ceny podatek. A jeżeli się nie zgadzasz powołujesz rzeczoznawcę
> do wyceny i tyle.

byzydura. Po pierwsze nie idziesz do panienki tylko składasz deklarację
PCC-3 na dziennik podawczy. Pani nie ma nic do gadania bo to jest
deklaracja podatnika a pani w okienku nie jest merytoryczna a tylko
uchwytem do pieczątki "wpłynęło". Potem mogą sobie ją analizować i
ewentualnie wszcząć postępowanie.





--
BMW R1100GS '95
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Jacot
06-07-2010, 13:59
moonraker <[Only registered and activated users can see links]> wrote:

>dla danego pojazdu. Je¿eli cena na umowie jest zbli¿ona do warto¶ci z
>tabelek to taka umowa "przechodzi". Je¿eli nie, pani w okienku nanosi
>swoje poprawki a Ty to podpisujesz je¿eli siê z tym zgadzasz i p³acisz
>od tej ceny podatek. A je¿eli siê nie zgadzasz powo³ujesz rzeczoznawcê
>do wyceny i tyle.

A kto Ci kaze chodzic do jakichs okienek?;)
--
Pozdrowionka
Jacot M10
[Only registered and activated users can see links]
[Only registered and activated users can see links]

moonraker
06-07-2010, 14:12
W dniu 2010-06-07 12:11, [Only registered and activated users can see links] pisze:
> On Mon, 07 Jun 2010 12:01:52 +0200, moonraker<[Only registered and activated users can see links]>
> wrote:
>
>> dla danego pojazdu. Jeżeli cena na umowie jest zbliżona do wartości z
>> tabelek to taka umowa "przechodzi". Jeżeli nie, pani w okienku nanosi
>> swoje poprawki a Ty to podpisujesz jeżeli się z tym zgadzaszi płacisz
>> od tej ceny podatek. A jeżeli się nie zgadzasz powołujesz rzeczoznawcę
>> do wyceny i tyle.
>
> Co urzad to obyczaj ? w US Krakow-Pradnik (kilka lat temu, przyznaje)
> procedura byla normalna. Czyli kwestionujacy urzad powolywal
> rzeczoznawce do oceny wartosci. Za ekspertyze placil ten co
> 'przegrywal'.
>
Przerabiałem taką akcje niedawno z samochodem. I powiedziano mi że
oczywiście mam prawo się nie zgodzić z "ich" wyceną ipowołać
rzeczoznawce do wyceny i jeżeli wycena rzeczoznawcy będzie się różniła o
więcej niż 1/3 kwoty z ich tabelek to US płaci za koszty wyceny.
Odpuściłem i wolałem zapłacić tak jak było wg tabelki, bo podatku wyszło
niewiele więcej i szkoda było mi czasu na załatwianie tego.

--
Pozdrawiam
moonraker
Stara CZ i DRZ
[Only registered and activated users can see links]

kakmar
06-07-2010, 15:07
Dnia 07.06.2010 moonraker <[Only registered and activated users can see links]> napisał/a:

> Przerabiałem taką akcje niedawno z samochodem. I powiedziano mi że
> oczywiście mam prawo się nie zgodzić z "ich" wyceną i powołać
> rzeczoznawce do wyceny i jeżeli wycena rzeczoznawcy będzie się różniła o
> więcej niż 1/3 kwoty z ich tabelek to US płaci za koszty wyceny.
> Odpuściłem i wolałem zapłacić tak jak było wg tabelki, bo podatku wyszło
> niewiele więcej i szkoda było mi czasu na załatwianie tego.
>
Ale robisz dezinformację. Nie będę szukał teraz pp, i napiszę tylko z
pamięci:
US może uznać że cena na umowie, jest "niedobra". Może wezwać stronę
umowy, płatnika do złożenia wyjaśnień. Strona umowy może wyjaśniać, albo
pokazać liczbę na umowie i powiedzieć "o tyle było".
US może zlecić rzeczoznawcy wycenę przedmiotu umowy.
Jeśli wycena rzeczoznawcy różni się o >30% od ceny na umowie, to w drodze
decyzji adm. może wtedy zażyczyć sobie: podatku, zwrotu kosztów wyceny i
nie pamiętam zupełnie czy czegoś więcej. Wtedy niestety trzeba zapłacić.
Ale Płatnik, może złożyć odwołanie albo zażalenie na decyzję, będzie o
tym pouczenie i termin na świstku. Itd. Docelowo może skończyć się na
drodze sÄ…dowej.

Polecam zapoznać się z przepisami zanim się kogoś dezinformuje.

--
kakmaratgmaildotcom

Tytus z fabryki
06-07-2010, 16:12
Siemka

*** "kakmar"
Ale robisz dezinformacjê. Nie bêdê szuka³ teraz pp, i napiszê tylko z
pamiêci: US mo¿e uznaæ ¿e cena na umowie, jest "niedobra".....
Polecam zapoznaæ siê z przepisami zanim siê kogo¶ dezinformuje.


Kolega wcale nikogo nie dezinformuje - ja posiadam dokladnie taka sama
wiedze, chyba ze i mnie w US oklamali.
..

--
Pozdrawiam
Tytus z fabryki

Kuczu
06-07-2010, 18:20
W dniu 2010-06-07 10:43, de Fresz pisze:

> Ale pan/pani w WK podparł się jakimś konkretnym przepisem, czy tylko
> swoim widzimisiem?

Pokazala mi przepis. Numeru nie pamietam.

> Bo zgodnie z literą prawa jest dokładnie jak napisał
> Jacot.

Nie

> Masz zawiadomić, nie jest powiedziane jak, wszelkie twierdzenia,
> że potwierdzenie do przez wpis w KP (której pojazd może nie mieć), to
> dopiero są bzdury wyssane z urzędniczego palucha. No ale w końcu mamy
> wolność wyzania i każdy może wierzyć w co tylko zechce... ;-)

j.w.

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
[Only registered and activated users can see links]

Kuczu
06-07-2010, 18:25
W dniu 2010-06-07 10:22, [Only registered and activated users can see links] pisze:

> A tak konkretnie, ktory to przepis zezwala na poruszanie sie po
> drogach publicznych bez waznego przegladu ?

A nie wiem. Ale moge Cipo kazac decyzje o zarejestrowaniu na probne blachy.
Decyzja nr KD.5500-37/10/C
Od uzasadnienia decyzji odstapiono na podst. art. 107 par.4 KPA

Dostalem pozwolenie czasowe i czerwone tablice wazne 1 miesiac.

Niestety zapomnialem zeskanowac dowod rej. a bez tego to mi pewnie nikt
nie uwierzy...

> pozdr
> newrom
> PS. w kraku kiedys probowalem wziac 'na dojazd na badania' i
> otrzymalem odpowiedz 'przeglad musi byc'. Nie znalazlem odpowiedniego
> przepisu wiec pojechalem bez papira.


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
[Only registered and activated users can see links]

Kuczu
06-07-2010, 18:35
W dniu 2010-06-07 12:11, [Only registered and activated users can see links] pisze:
> On Mon, 07 Jun 2010 12:01:52 +0200, moonraker<[Only registered and activated users can see links]>
> wrote:
>
>> dla danego pojazdu. Jeżeli cena na umowie jest zbliżona do wartości z
>> tabelek to taka umowa "przechodzi". Jeżeli nie, pani w okienku nanosi
>> swoje poprawki a Ty to podpisujesz jeżeli się z tym zgadzasz i płacisz
>> od tej ceny podatek. A jeżeli się nie zgadzasz powołujesz rzeczoznawcę
>> do wyceny i tyle.
>
> Co urzad to obyczaj ? w US Krakow-Pradnik (kilka lat temu, przyznaje)
> procedura byla normalna. Czyli kwestionujacy urzad powolywal
> rzeczoznawce do oceny wartosci. Za ekspertyze placil ten co
> 'przegrywal'.
>
> Zmienilo sie czy mnie oszukano ? :)
>

Powiem tak. Gdy kupowalem pojazd za mniej niz 1000 pln to nie skladalem
PCC w ogole bo i po co skoro opodatkowane sa transakcje pow. 1000 pln ?
Mialem tak juz 3 razy i nigdy nikt mi za to glowy nie urwal.

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
[Only registered and activated users can see links]

Jacot
06-07-2010, 18:56
Kuczu <[Only registered and activated users can see links]> wrote:

>Pokazala mi przepis. Numeru nie pamietam.

Zazywaj lecitinum;) Moze to byl przepis na buleczki?

>Nie

Alez tak, drogi Kuczu, jest tak i nic na to nie poradzisz;)

--
Pozdrowionka
Jacot M10
[Only registered and activated users can see links]
[Only registered and activated users can see links]

Kuczu
06-07-2010, 19:07
W dniu 2010-06-07 20:56, Jacot pisze:

> Zazywaj lecitinum;) Moze to byl przepis na buleczki?

Na sreczki

>> Nie
>
> Alez tak, drogi Kuczu, jest tak i nic na to nie poradzisz;)

Pokaz mi przepisa. Bo Pani w WK mi pokazala stosownego. Przy nastepnej
wizycie w WK poprosze o kserokopie.

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
[Only registered and activated users can see links]

newrom@spamcom.com
06-07-2010, 23:08
On Mon, 07 Jun 2010 20:25:16 +0200, Kuczu <[Only registered and activated users can see links]> wrote:

>A nie wiem. Ale moge Cipo kazac decyzje o zarejestrowaniu na probne blachy.
>Decyzja nr KD.5500-37/10/C

Przeciez nie bede pisac do urzedu zeby mi powiedzieli na jakiej
podstawie dostales takie, a nie inne tablice :)

>Od uzasadnienia decyzji odstapiono na podst. art. 107 par.4 KPA

§ 4. Mo¿na odst±piæ od uzasadnienia decyzji, gdy uwzglêdnia ona w
ca³o¶ci ¿±danie strony; nie dotyczy to jednak decyzji rozstrzygaj±cych
sporne interesy stron oraz decyzji wydanych na skutek odwo³ania.

Skoro juz wklepalem w gugla paragrafy to poszukalem dalej:

Jakie przepisy prawne reguluj± materiê zwi±zan± z rejestracj± pojazdu
zakupionego w kraju nowego oraz u¿ywanego?

Podstawê prawn± stanowi: art.72 i 74 ust.1 ustawy z dnia 20
czerwca 1997 r. prawo o ruchu drogowym (tekst jednolity Dz. U. z 2005
roku, Nr 108, poz. 908 z pó¼niejszymi zmianami); § 2 rozporz±dzenia MI
z dnia 22 lipca 2002 r. r. w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów
(tekst jednolity: Dz. U. z 2007 r. Nr 186 poz. 1322)

Art. 74. 1. Czasowej rejestracji pojazdu dokonuje, w przypadkach
okre¶lonych w ust. 2, starosta w³a¶ciwy ze wzglêdu na miejsce
zamieszkania (siedzibê) w³a¶ciciela pojazdu, wydaj±c pozwolenie
czasowe i zalegalizowane tablice (tablicê) rejestracyjne.

2. Czasowej rejestracji dokonuje siê:

2 na wniosek w³a¶ciciela pojazdu - w celu umo¿liwienia:
3. przejazdu pojazdu zwi±zanego z konieczno¶ci± dokonania jego
badania technicznego lub naprawy;


>Niestety zapomnialem zeskanowac dowod rej. a bez tego to mi pewnie nikt
>nie uwierzy...

Ja Ci wierzylem ze dostales. Ale w rozmowie z urzedasem 'bo kolega ze
Slubic dostal' nie jest zadnym argumentem :)
Tak czy siak, wychodzi ze jest paragraf wiec jak ktos czuje potrzebe
to moze sobie tak zarejstrowac czasowo :)

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
[Only registered and activated users can see links]

Jacot
06-08-2010, 08:57
Kuczu <[Only registered and activated users can see links]> wrote:

>Pokaz mi przepisa. Bo Pani w WK mi pokazala stosownego. Przy nastepnej
>wizycie w WK poprosze o kserokopie.

Mnie tez niejedna pani pokazala i to niejedno... Wszelako pozostaje to
bez zwiazku. Zrodlem wiedzy oraz prawa powszechnie obowiazujacego i to
jedynym sa zapisy z kodeksu drogowego. Tamze szukaj odpowiedzi.
Przeczytaj ze zrozumieniem a wierze ze potrafisz. hint: nie guglaj
urywkow tylko obejmij calosc zagadnienia.
Mozesz sobie poszukac w archiwum precla tez;)
dodatkowo: powiadomienie to powiadomienie - taka sobie czynnosc, choc
obowiazkowa. Przerejstrowanie odbywa sie w trybie postepowania ad. i
nie moze miec zakreslonego terminu chocby z uwagi na to co wczesniej:
pojazd musi byc sprawny dla dopuszczenia do ruchu a kupiony moze nie
byc i to dowolnie dlugo.
Na jakiej podstawie dokonuje sie wpisow do ksiazki pojazdu to po
prawdzie nie wiem bo mie to ni cholery nie obchodzilo ale to nie ma
zwiazku z powyzszym.


--
Pozdrowionka
Jacot M10
[Only registered and activated users can see links]
[Only registered and activated users can see links]

moonraker
06-08-2010, 09:04
W dniu 2010-06-07 17:07, kakmar pisze:
> Dnia 07.06.2010 moonraker<[Only registered and activated users can see links]> napisał/a:
>
>> Przerabiałem taką akcje niedawno z samochodem. I powiedziano mi że
>> oczywiście mam prawo się nie zgodzić z "ich" wycenąi powołać
>> rzeczoznawce do wyceny i jeżeli wycena rzeczoznawcy będzie się różniła o
>> więcej niż 1/3 kwoty z ich tabelek to US płaci za koszty wyceny.
>> Odpuściłem i wolałem zapłacić tak jak było wg tabelki, bo podatku wyszło
>> niewiele więcej i szkoda było mi czasu na załatwianie tego.
>>
> Ale robisz dezinformację. Nie będę szukał teraz pp,i napiszę tylko z
> pamięci:
> US może uznać że cena na umowie, jest "niedobra". Może wezwać stronę
> umowy, płatnika do złożenia wyjaśnień. Strona umowy może wyjaśniać, albo
> pokazać liczbę na umowie i powiedzieć "o tyle było".
> US może zlecić rzeczoznawcy wycenę przedmiotu umowy.
> Jeśli wycena rzeczoznawcy różni się o>30% od ceny na umowie, to w drodze
> decyzji adm. może wtedy zażyczyć sobie: podatku, zwrotu kosztów wyceny i
> nie pamiętam zupełnie czy czegoś więcej. Wtedy niestety trzeba zapłacić.
> Ale Płatnik, może złożyć odwołanie albo zażalenie na decyzję, będzie o
> tym pouczenie i termin na świstku. Itd. Docelowo może skończyć się na
> drodze sÄ…dowej.

A czy ja napisałem coś innego? Nie wiem skąd jesteś ale przypuszczam że
z miasta w którym US to wielka instytucja. Ja mieszkam na zadupiu i u
mnie US to tylko kilka okienek i nie ma żadnych biur podawczych tylko w
przypadku PCC idziesz z deklaracją do konkretnego urzędnika który Cie
"załatwia" na poczekaniu i decyduje czy umowa "przechodzi" czy nie.
Cyt:" Może wezwać stronę umowy, płatnika do złożenia wyjaśnień.." no
proszę cię co im miałem wyjaśnić to że zapłaciłem tyle ile zapłaciłem?
że nie jestem wielbłądem? Nie wiem ile razy miałeśokazję "tłumaczyć"
się w US ale wydaje mi się że masz o tym tylko wirtualne pojęcie. Zdaje
sobie sprawę że mogłem się odwoływać, wyceniać i pewnie za kilka tygodni
by wyszło na moje, ale szkoda mi było czasu, nerwów i papieru na pisanie
odwołań. Po prostu suma sporu była niewspółmierna do nakładów czasu,
nerwów itd.


--
Pozdrawiam
moonraker
Stara CZ i DRZ
[Only registered and activated users can see links]

Jacot
06-08-2010, 10:39
moonraker <[Only registered and activated users can see links]> wrote:

>by wysz³o na moje, ale szkoda mi by³o czasu, nerwów i papieru na pisanie
>odwo³añ. Po prostu suma sporu by³a niewspó³mierna do nak³adów czasu,
>nerwów itd.

Kazdy wybiera wlasna droge, wszelajko warto pamietac, ze uzgodnienia
"z okienkiem" nie maja formalnego charakteru i sa niejako droga na
skroty. A to niekiedy czyni roznice.

--
Pozdrowionka
Jacot M10
[Only registered and activated users can see links]
[Only registered and activated users can see links]

kakmar
06-08-2010, 11:20
Dnia 08.06.2010 moonraker <[Only registered and activated users can see links]> napisał/a:
>
> A czy ja napisałem coś innego? Nie wiem skąd jesteś ale przypuszczam że
> z miasta w którym US to wielka instytucja. Ja mieszkam na zadupiu i u
> mnie US to tylko kilka okienek i nie ma żadnych biur podawczych tylko w
> przypadku PCC idziesz z deklaracją do konkretnego urzędnika który Cie
> "załatwia" na poczekaniu i decyduje czy umowa "przechodzi" czy nie.
> Cyt:" Może wezwać stronę umowy, płatnika do złożenia wyjaśnień.." no
> proszę cię co im miałem wyjaśnić to że zapłaciłem tyle ile zapłaciłem?
> że nie jestem wielbłądem? Nie wiem ile razy miałeś okazję "tłumaczyć"
> się w US ale wydaje mi się że masz o tym tylko wirtualne pojęcie. Zdaje
> sobie sprawę że mogłem się odwoływać, wyceniać i pewnie za kilka tygodni
> by wyszło na moje, ale szkoda mi było czasu, nerwów i papieru na pisanie
> odwołań. Po prostu suma sporu była niewspółmierna do nakładów czasu,
> nerwów itd.
>
Tak napisałeś coś innego, głównie to że to płatnik PCC, ma wycenić
za pomocą rzeczoznawcy wartość przedmiotu umowy. Cytuję Ciebie:

>> I powiedziano mi że
>> oczywiście mam prawo się nie zgodzić z "ich" wyceną i powołać
>> rzeczoznawce do wyceny i jeżeli wycena rzeczoznawcy będzie się
>> różniła o
>> więcej niż 1/3 kwoty z ich tabelek to US płaci za koszty wyceny.

To jest tak zwane półprawdy czyli gównoprawda, możesz ale nie musisz.
Jak im nie pasi to sobie mogą sami wycenić swoim biegłym.
A zmienia to sporo bo płatnik nie musi nic robić poza powiedzeniem "nie".
Dopiero jak US za pomocą biegłego, wyceni z różnicą >33% zaczynają się
problemy. A szansa na to że tak wyceni jest zwykle niewielka. Przecież
na umowie jest zwykle cena rynkowa.

Cieszę się że Cię interesują moje kontakty z "moim" US, ale nie chcę
jakoś o tym opowiadać.

Ale do rzeczy, USTAWA z dnia 9 września 2000 r. o podatku od czynności
cywilnoprawnych (tekst ujednolicony) Stan prawny na dzień 20
października 2009 r. Jest krótsza niż ta dyskusja. Widzę jedną nową
poprawkÄ™ z 22 stycznia 2010 r. Dz. U. Nr 44, poz. 251.

Wszystkiego niecałe 2 strony do przeczytania:
Art. 6. p 1, 2, 3, 4, plus ta poprawka.

Pdf do poczytania jak zwykle dostępne dla wszystkich tutaj:

[Only registered and activated users can see links]
[Only registered and activated users can see links]

--
kakmaratgmaildotcom

Kuczu
06-08-2010, 17:43
W dniu 2010-06-08 10:57, Jacot pisze:
> Kuczu<[Only registered and activated users can see links]> wrote:
>
>> Pokaz mi przepisa. Bo Pani w WK mi pokazala stosownego. Przy nastepnej
>> wizycie w WK poprosze o kserokopie.
>
> Mnie tez niejedna pani pokazala i to niejedno... Wszelako pozostaje to
> bez zwiazku. Zrodlem wiedzy oraz prawa powszechnie obowiazujacego i to
> jedynym sa zapisy z kodeksu drogowego. Tamze szukaj odpowiedzi.

Hmm. KPA nie ma nic do rzeczy ?

> Przeczytaj ze zrozumieniem a wierze ze potrafisz. hint: nie guglaj
> urywkow tylko obejmij calosc zagadnienia.

Nie googlalem tylko legalnie zapytalem w WK a Panienka z okienka mi
odpowidziala popierajac to stosownym przepisem. Przepraszam ze nie
poprosilem o kserokopie.

> Mozesz sobie poszukac w archiwum precla tez;)

Precel srecel jest tak wiarygodny jak SuperExpress.

> dodatkowo: powiadomienie to powiadomienie - taka sobie czynnosc, choc
> obowiazkowa. Przerejstrowanie odbywa sie w trybie postepowania ad. i
> nie moze miec zakreslonego terminu chocby z uwagi na to co wczesniej:
> pojazd musi byc sprawny dla dopuszczenia do ruchu a kupiony moze nie
> byc i to dowolnie dlugo.
> Na jakiej podstawie dokonuje sie wpisow do ksiazki pojazdu to po
> prawdzie nie wiem bo mie to ni cholery nie obchodzilo ale to nie ma
> zwiazku z powyzszym.

A co ma ? Bo widze tu wlasnie typowe preclenie bez ogarniecia realiow.
Przed chwila Niuromek tez twierdzil ze sie nie da zarejestrowac pojazdu
na dojazd na badania diagnostyczne i sie pomylil.


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
[Only registered and activated users can see links]

Jacot
06-08-2010, 20:06
Kuczu <[Only registered and activated users can see links]> wrote:

>Hmm. KPA nie ma nic do rzeczy ?

Ma, tyle ile napisalem

>A co ma ? Bo widze tu wlasnie typowe preclenie bez ogarniecia realiow.

Prawde mowiac ja tez to widze;) Twierdzisz, ze istnieje przepis
ktorego nie ma i domagasz sie zebym Ci wskazal ten, ktory mowi, ze o
tym, ze go nie ma;) Przyznaj ze sobie chcesz pogadac, dowolnie o
beleczym. Sorry, ze nie potowarzysze.
Do archiwum odsylam dlatego, ze co najmniej z raz pisalem o tem
znacznie bardziej szczegolowo ale nie chce mi sie odtwarzac calego
wykladu za kazdym razem kiedy komus sie cos przywidzi czy
'przyslyszy'.

--
Pozdrowionka
Jacot M10
[Only registered and activated users can see links]
[Only registered and activated users can see links]

Kuczu
06-09-2010, 17:17
W dniu 2010-06-08 22:06, Jacot pisze:

> Prawde mowiac ja tez to widze;) Twierdzisz, ze istnieje przepis
> ktorego nie ma i domagasz sie zebym Ci wskazal ten, ktory mowi, ze o
> tym, ze go nie ma;) Przyznaj ze sobie chcesz pogadac, dowolnie o
> beleczym. Sorry, ze nie potowarzysze.
> Do archiwum odsylam dlatego, ze co najmniej z raz pisalem o tem
> znacznie bardziej szczegolowo ale nie chce mi sie odtwarzac calego
> wykladu za kazdym razem kiedy komus sie cos przywidzi czy
> 'przyslyszy'.

Alez nie rob ze mnie debila, do kurwy nedzy. Specjalne przy okazji
wizyty w WK spytalem oficjalnie Pani Urzedniczki i ta mi odpowiedziala
pokazujac na dowod odpowiednia dyrektywe. Ale jak zwykle na preclu ktos
wie lepiej co ja widzialem i uslyszalem. Zenua generalnie.

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
[Only registered and activated users can see links]

KJ Siła Słów
06-09-2010, 17:28
Kuczu pisze:
> W dniu 2010-06-08 22:06, Jacot pisze:

Moze sie zalozcie o cos najpierw ?

A bloga se bedziecie pisac potem.
:-)

Bede w piatek w WK to se skseruje przepis albo nawet sama Pania
Urzedniczke (jak nie bedzie wiecej niz 20 lat starsza od odpowiedniego
dziennika ustaw).

A, osobisicie stawiam butelke Strong Suffolk Vintage Ale na to ze jest
przepis o 30 dniach i ze nie ma sankcji za jego olanie.

KJ

masti
06-09-2010, 19:23
Dnia pięknego Wed, 09 Jun 2010 19:28:21 +0200, osobnik zwany KJ Siła Słów
wystukał:

> A, osobisicie stawiam butelke Strong Suffolk Vintage Ale na to ze jest
> przepis o 30 dniach i ze nie ma sankcji za jego olanie.

przyłączam się :)




--
BMW R1100GS '95
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Jacot
06-09-2010, 20:26
KJ Si³a S³ów <[Only registered and activated users can see links]> wrote:

>A, osobisicie stawiam butelke Strong Suffolk Vintage Ale na to ze jest
>przepis o 30 dniach i ze nie ma sankcji za jego olanie.

Taaa. ciekawe czy jeszcze ktos pamieta o co konkretnie chodzilo na
poczatku;)


--
Pozdrowionka
Jacot M10
[Only registered and activated users can see links]
[Only registered and activated users can see links]