PDA

View Full Version : jakie enduro ?


Mad
02-25-2010, 11:29
Yo !

mam dylemat. wcześniej latałem na DR800, pózniej DL650.
eksperymantalnie przesiałdem się na VFR vtec ale wiem że to nie dla
mnie sprzęt (mimo że fajny, to wyłącznie na asfalt).

a ja mam ciągoty do szutrów. myslałem o KTM Adv ale jest nieco drogi.
są jakieś rozsądne alternatywy?
sporo latam w trasach więc sprzet musi dawać radę we dwoje na długie
dystanse, z przelotową >150km/h.

viadro za ciężkie, AT za wolne, może duży DL?

macie jakieś propozycje ?

Mad
02-25-2010, 14:58
no ic co?

macie jakieś sugestie ?

Qlfon
02-25-2010, 15:01
Mad pisze:
>
> no ic co?
>
> macie jakieś sugestie ?
Nowy? Uzywany?

--
Qlfon, Lublin - w końcu:)

Mad
02-25-2010, 15:03
On 25 Lut, 16:01, Qlfon <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
> Mad pisze:
>
> > no ic co?
>
> > macie jakieś sugestie ?
>
> Nowy? Uzywany?
>
> --
> Qlfon, Lublin - w końcu:)

używany, do 15-17k PLN. rocznik raczej nie starszy niż 2002.

KJ Siła Słów
02-25-2010, 15:05
Mad pisze:

> viadro za ciężkie, AT za wolne, może duży DL?

A ta bardziej dualowa wersja 800 BMW ?

Szosowe 800 jest wg mojego kolegi rewelacyjnym moto.

KJ

Nikanor
02-25-2010, 15:17
On 25 Lut, 16:03, Mad <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
>
> używany, do 15-17k PLN. rocznik raczej nie starszy niż 2002.

TDM

--
Nikanor [DL650, DR350, Agility125].

de Fresz
02-25-2010, 16:32
On 2010-02-25 12:29:33 +0100, Mad <[Only registered and activated users can see links]> said:

> macie jakieś propozycje ?

Triumph Tiger 955 "girlie". Może i brzydki, ale użytkowo fajny.

--
Pozdrawiam
de Fresz

Michał V-R
02-25-2010, 17:27
W dniu 2010-02-25 16:17, Nikanor pisze:
> On 25 Lut, 16:03, Mad<[Only registered and activated users can see links]> wrote:
>>
>> używany, do 15-17k PLN. rocznik raczej nie starszy niż 2002.
>
> TDM
>
> --
> Nikanor [DL650, DR350, Agility125].

Tiger 955, jest lepszy od wszystkich japoni w tej klasie
--
--
Pozdrawiam
Michał V-R
gg 9409047

-------------------------------------
żyje się raz, potem się tylko straszy
-------------------------------------

Qlfon
02-25-2010, 19:19
Nikanor pisze:
> On 25 Lut, 16:03, Mad <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
>> używany, do 15-17k PLN. rocznik raczej nie starszy niż 2002.
>
> TDM
>

+1
:)


--
Qlfon, Lublin - w końcu:)

Scyzoryk
02-25-2010, 19:50
>macie jakieś sugestie ?

może Aprilla Caponord?


--
Pozdr
Scyzoryk
xl600v

Mad
02-25-2010, 20:03
On 25 Lut, 20:50, "Scyzoryk" <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
> >macie jakieś sugestie ?
>
> może Aprilla Caponord?
>
> --
> Pozdr
> Scyzoryk
> xl600v

są problemy z serwisem, czy nie? macie jakieś doświadczenia z tym ?
jest w ogóle serwis w Wawie ?

Scyzoryk
02-25-2010, 20:13
>są problemy z serwisem, czy nie? macie jakieś doświadczenia z tym ?
>jest w ogóle serwis w Wawie ?

a tego to też z chęcią się dowiem :) Wiem że spełnia Twoje wymagania a
dodatkowo mi się podoba :) Jak wszystko dobrze się ułoży to pod koniec
nadchodzącego sezonu bedę szukał następcy dla Trampka i idę w podobnym
kierunku. Varadero, DL, Caponord lub ???

Chętnie pocytam cos wiecej o Aprilli jeśli miał ktos doświadczenia z tym
motocyklem

Patrząc po ogłoszeniach to jest ich bardzo mało niestety także zakup będzie
ciężki. W tym momencie są na allegro 2szt pasujące do twojego budżetu :)


--
Pozdr
Scyzoryk
xl600v

Mad
02-25-2010, 20:15
On 25 Lut, 21:13, "Scyzoryk" <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
> >są problemy z serwisem, czy nie? macie jakieś doświadczenia z tym ?
> >jest w ogóle serwis w Wawie ?
>
> a tego to też z chęcią się dowiem :) Wiem że spełnia Twoje wymagania a
> dodatkowo mi się podoba :) Jak wszystko dobrze się ułoży to pod koniec
> nadchodzącego sezonu bedę szukał następcy dla Trampka i idę w podobnym
> kierunku. Varadero, DL, Caponord lub ???
>
> Chętnie pocytam cos wiecej o Aprilli jeśli miał ktos doświadczenia z tym
> motocyklem
>
> Patrząc po ogłoszeniach to jest ich bardzo mało niestety także zakup będzie
> ciężki. W tym momencie są na allegro 2szt pasujące do twojego budżetu :)
>
> --
> Pozdr
> Scyzoryk
> xl600v

zawsze warto sprawdzić, w końcu to nie boli :)

Magic
02-26-2010, 13:18
Mad pisze:
> On 25 Lut, 20:50, "Scyzoryk" <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
>>> macie jakieś sugestie ?
>> może Aprilla Caponord?
>>
>> --
>> Pozdr
>> Scyzoryk
>> xl600v
>
> są problemy z serwisem, czy nie? macie jakieś doświadczenia z tym ?
> jest w ogóle serwis w Wawie ?

Jakiś ASO teoretycznie powinien być, ale od czasu zmiany importera i w
ogóle sieci sprzedaży w Europie Śr-Wsch w ogóle nic w tym temacie nie
słychać. Serwis pogwarancyjny na pewno zrobisz w Motoriście - nie są już
dealerem Aprilii (m.in. bo sie z nowym importerem nie można było
dogadać), ale temat mają obcykany i nadal serwisują motocykle zakupione
u nich gdy jeszcze byli dealerem.
Co do Caponorda to znajomi użytkownicy sobie chwalą.

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/vfr800.
FAQ: [Only registered and activated users can see links]

02-27-2010, 08:55
KJ Siła Słów <[Only registered and activated users can see links]> napisał(a):

> Szosowe 800 jest wg mojego kolegi rewelacyjnym moto.

Zrobiłem właśnie 10tys mil na F800GS, po mieście, po autostradach i po
dziurawych niekoniecznie wyasfaltowanych drogach. Nie pcham się w tzw teren,
bo po uważam, że po lesie powinno się chodzić na piechotę lub jeździć konno,
zresztą nie mam kostek.

Motocykl jest super, zwłaszcza na nieasfaltowanych wybojach zachowuje się dużo
lepiej, niż Transalp, którego miałem poprzednio. W przeciwieństwie do
Trapika, nie udało mi się dobić zawieszenia, choć się starałem. Pali mniej.
Dociążenie go moją Małżonką nie robi na nim najmniejszego wrażenia. Wkurza
mnie w nim nieco zbyt mały bak (choć można zrobić ok. 210 mil bez tankowania)
i ta mała przednia szybka, co to z nią jest tak, jak z udziałem francuskiego
ruchu oporu w D-Day wg Anglików ('much worse then advertised, slightly better
than we expected'). Dość niezwykłą cechą jest wysyłanie skoncentrowanego
strumienia wody dokładnie w twarz kierowcy, w sytuacji przejazdu przez nieco
głębszą wodę na stojąco. Komfort jazdy powyżej ok. 180km/h jest raczej lichy.
Ale powiedzmy sobie szczerze -- przważnie nie jeździ się dnem potoków, a i we
wakacje rozsądnemu człowiekowi się niespecjalnie spieszy.

W Polsce zdaje się sprzedają go jakby drożej, niż w UK.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> [Only registered and activated users can see links]

Mad
02-27-2010, 10:00
On 27 Lut, 09:55, " " <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
> KJ Siła Słów <[Only registered and activated users can see links]> napisał(a):
>
> > Szosowe 800 jest wg mojego kolegi rewelacyjnym moto.
>
> Zrobiłem właśnie 10tys mil na F800GS, po mieście, po autostradachi po
> dziurawych niekoniecznie wyasfaltowanych drogach. Nie pcham się w tzw teren,
> bo po uważam, że po lesie powinno się chodzić na piechotę lub jeździć konno,
> zresztą nie mam kostek.
>
> Motocykl jest super, zwłaszcza na nieasfaltowanych wybojach zachowuje się dużo
> lepiej, niż Transalp, którego miałem poprzednio. W przeciwieństwie do
> Trapika, nie udało mi się dobić zawieszenia, choć się starałem. Pali mniej.
> Dociążenie go moją Małżonką nie robi na nim najmniejszego wrażenia. Wkurza
> mnie w nim nieco zbyt mały bak (choć można zrobić ok. 210 mil beztankowania)
> i ta mała przednia szybka, co to z nią jest tak, jak z udziałem francuskiego
> ruchu oporu w D-Day wg Anglików ('much worse then advertised, slightly better
> than we expected'). Dość niezwykłą cechą jest wysyłanie skoncentrowanego
> strumienia wody dokładnie w twarz kierowcy, w sytuacji przejazdu przez nieco
> głębszą wodę na stojąco. Komfort jazdy powyżej ok. 180km/hjest raczej lichy.
> Ale powiedzmy sobie szczerze -- przważnie nie jeździ się dnem potoków, a i we
> wakacje rozsądnemu człowiekowi się niespecjalnie spieszy.
>
> W Polsce zdaje się sprzedają go jakby drożej, niż w UK.
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->[Only registered and activated users can see links]

ciekawa opinia. na rynku wtórnym niestety ceny są dość wysokie, ponad
mój budżet. ale może kiedyś..
w każdym razie, chłopacy, dzięki za pomysły. chyba skupię się na DLu i
Caponord.

do zobaczenia na trasie.

Scyzoryk
02-27-2010, 10:38
> Zrobiłem właśnie 10tys mil na F800GS, po mieście, po autostradach i po
> dziurawych niekoniecznie wyasfaltowanych drogach. Nie pcham się w tzw
> teren,
> bo po uważam, że po lesie powinno się chodzić na piechotę lub jeździć
> konno,
> zresztą nie mam kostek.

powiedz mi jak z komfortem? Szczególnie dla pasażera kanapa wygląda
"cieniutko" Jest zdecydowanie węższa i zupełnie nie wyprofilowana
(przynajmniej z wyglądu) w stosunku do tego co oferuje Varadero, DL czy
Caponord. czy nawet Tampek. W GS 800 wygląda na taką bardziej enduro niż
turystyczną (podobnie jak nowa, mała Tenera 660)


--
Pozdr
Scyzoryk
Almera n16

02-27-2010, 13:54
Jak tam się pasażerce siedzi, to nie wiem, bom nie pytał, ale dla mnie
siedzenie jest zaskakująco wygodne. Jestem już za stary na to, by jak ongiś
odwalać trasę Polska-Anglia w jedną dobę i dzielę to teraz na pół, co i tak
jest sporym kawałkiem. Zdrętwienie okolic okołoodbytniczych nie jest
problemem w długiej jeździe autostradowej na F800GS. Gorzej jest z wibracjami
na kierownicy przy szybszej jeździe. Tak naprawdę, to po autostradach
wygodnie podróżuje się na nim jakieś 140-150kmh (przy czym do 200 rozpędza się
nader chętnie). Ale, jak pisałem, spieszy się nam gdzieś?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> [Only registered and activated users can see links]