PDA

View Full Version : Autostradami nie pojedziemy nigdy


go!
05-02-2008, 08:08
Rząd ma pomysł na to, jak przyspieszyć budowę autostrad na Euro 2012.
Polega on na zrezygnowaniu z budowy autostrad

[Only registered and activated users can see links]

Prawda jakie to proste ? :P
Teraz mnie ciekawi kiedy wpadna na pomysl platnej expresowki.. :D

J.F.
05-02-2008, 08:38
On Fri, 02 May 2008 09:08:38 +0100, go! wrote:
>Rząd ma pomysł na to, jak przyspieszyć budowę autostrad na Euro 2012.
>Polega on na zrezygnowaniu z budowy autostrad
>[Only registered and activated users can see links]
>Prawda jakie to proste ? :P

Jesli ekspresowka ma wygladac tak jak obwodnica Olesnicy,
to wola taka niz brak autostrady i zostawienie tego co jest :-)

Imo - w zupelnosci wystarczylaby 4 pasowa droga z waskim poboczem
dla pieszych i rowerow i bezkolizyjnymi skrzyzowaniami

>Teraz mnie ciekawi kiedy wpadna na pomysl platnej expresowki.. :D

Czesi na to wpadli wiele lat temu :-)

J.

J.F.
05-02-2008, 08:38
On Fri, 02 May 2008 09:08:38 +0100, go! wrote:
>Rząd ma pomysł na to, jak przyspieszyć budowę autostrad na Euro 2012.
>Polega on na zrezygnowaniu z budowy autostrad
>[Only registered and activated users can see links]
>Prawda jakie to proste ? :P

Jesli ekspresowka ma wygladac tak jak obwodnica Olesnicy,
to wola taka niz brak autostrady i zostawienie tego co jest :-)

Imo - w zupelnosci wystarczylaby 4 pasowa droga z waskim poboczem
dla pieszych i rowerow i bezkolizyjnymi skrzyzowaniami

>Teraz mnie ciekawi kiedy wpadna na pomysl platnej expresowki.. :D

Czesi na to wpadli wiele lat temu :-)

J.

Karolek
05-02-2008, 08:39
Użytkownik "go!" <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości
news:fvei66$9k2$[Only registered and activated users can see links]...
> Rząd ma pomysł na to, jak przyspieszyć budowę autostrad na Euro 2012.
> Polega on na zrezygnowaniu z budowy autostrad
>
> [Only registered and activated users can see links]
>
> Prawda jakie to proste ? :P
> Teraz mnie ciekawi kiedy wpadna na pomysl platnej expresowki.. :D

No i dobrze.
Raz ze te nasze autostrady to niewiele lepsze od ekspresowki, a dwa ze nie
trzeba bedzie placic za przejazd.
Jak dla mnie pomysl OK.




Karolek

Karolek
05-02-2008, 08:39
Użytkownik "go!" <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości
news:fvei66$9k2$[Only registered and activated users can see links]...
> Rząd ma pomysł na to, jak przyspieszyć budowę autostrad na Euro 2012.
> Polega on na zrezygnowaniu z budowy autostrad
>
> [Only registered and activated users can see links]
>
> Prawda jakie to proste ? :P
> Teraz mnie ciekawi kiedy wpadna na pomysl platnej expresowki.. :D

No i dobrze.
Raz ze te nasze autostrady to niewiele lepsze od ekspresowki, a dwa ze nie
trzeba bedzie placic za przejazd.
Jak dla mnie pomysl OK.




Karolek

nowy140
05-02-2008, 08:52
> No i dobrze.
> Raz ze te nasze autostrady to niewiele lepsze od ekspresowki, a dwa ze nie
> trzeba bedzie placic za przejazd.

O - kolega niespodzianki lubi. Bedziesz miec okazje do kolejnej......oby
nie...

nowy140
05-02-2008, 08:54
>
> Czesi na to wpadli wiele lat temu :-)
>
OK zgoda i na to ale niech bedzie tak 'drogo' jak u nich. Roczna winieta w
cenie kilu przejazdow Specjalnym Odcinkiem Specjalnym Rajdu Paryz Dakar
"Katowice-Kraków"

Olleo
05-02-2008, 08:56
> Czesi na to wpadli wiele lat temu :-)

Tyle, ze Czesi kaza sobie placic 30zl/tydzien, a u nas 13zl za
jednorazowy przejazd .. ilu? 80km? Ze juz nie wspomne, ze maja tych
autostrad i drog ekspresowych troche wiecej, niz my.

A budowa ekspresowek moze byc duzo szybsza i duzo tansza. Tez jestem
za.
--
Olleo

Sanctum Officium
05-02-2008, 11:02
Użytkownik "go!" <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości
news:fvei66$9k2$[Only registered and activated users can see links]...
> Rząd ma pomysł na to, jak przyspieszyć budowę autostrad na Euro 2012.
> Polega on na zrezygnowaniu z budowy autostrad
>
> [Only registered and activated users can see links]
>
> Prawda jakie to proste ? :P
> Teraz mnie ciekawi kiedy wpadna na pomysl platnej expresowki.. :D

Niech ten błazeński rząd przestanie nas ośmieszać i niech Platini zabierze
nam organizację Euro. Będzie mniejszy obciach.


MK

zkruk [Lodz]
05-02-2008, 11:22
go! wrote:
> Rząd ma pomysł na to, jak przyspieszyć budowę autostrad na Euro 2012.
> Polega on na zrezygnowaniu z budowy autostrad
>
> [Only registered and activated users can see links]
>
> Prawda jakie to proste ? :P
> Teraz mnie ciekawi kiedy wpadna na pomysl platnej expresowki.. :D


a czy ktoś może mi powiedzieć czym się różni droga ekspresowa od autostrady?
prawnie i technologicznie

bo mi tam wystarczyłaby ekspresówka ... ale może czegoś nie wiem

--
pozdrawiam
[Only registered and activated users can see links] <-- prywatna strona
[Only registered and activated users can see links] <-- forum dla fotografow slubnych
[Only registered and activated users can see links] <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

Waldek Godel
05-02-2008, 11:34
Dnia Fri, 2 May 2008 13:22:13 +0200, zkruk [Lodz] napisał(a):

> a czy ktoś może mi powiedzieć czym się różni droga ekspresowa od autostrady?
> prawnie i technologicznie

autostrada musi miec wszystkie skrzyzowania bezkolizyjne i pare innych
wymogow. Ale juz same skrzyowania niezle podnosza cene.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Chcemy, by nasi klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni" - Jacek Dziekan,
rzecznik centrali ZUS.

zkruk [Lodz]
05-02-2008, 11:43
Waldek Godel wrote:

>
> autostrada musi miec wszystkie skrzyzowania bezkolizyjne i pare innych
> wymogow. Ale juz same skrzyowania niezle podnosza cene.

ekspresówki tez można zrobić bezkolizyjne...



--
pozdrawiam
[Only registered and activated users can see links] <-- prywatna strona
[Only registered and activated users can see links] <-- forum dla fotografow slubnych
[Only registered and activated users can see links] <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

fv
05-02-2008, 11:47
Olleo wrote:
> A budowa ekspresowek moze byc duzo szybsza i duzo tansza. Tez jestem
> za.

Dokładnie. Nawet wystarczy przelecieć się 17tką Wawa-Lublin albo jedynką
Włocławek-Łódź (jednopasmowe, ale szerokie). Po diabła te autostrady, skoro
dopuszczalna prędkość i tak 130? Co to przyśpieszy?

Pobudować kładki i wiadukty i dużo jednopasmówek zamiast jakichś autostrad.

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
Moto: Suzuki GS 500E
Auto: Nissan Primera 2,0

fv
05-02-2008, 11:49
zkruk [Lodz] wrote:
> a czy ktoś może mi powiedzieć czym się różni droga ekspresowa od autostrady?

Mandat za 160km/h jest na autostradzie mniejszy niż na drodze ekspresowej.

> bo mi tam wystarczyłaby ekspresówka ... ale może czegoś nie wiem

No właśnie. Dwa pasy w jedną stronę albo nawet jeden ale bez dziur i jest
full wypas. I polikwidować te durne ograniczenia do 70 co kilkaset metrów.

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
Moto: Suzuki GS 500E
Auto: Nissan Primera 2,0

zkruk [Lodz]
05-02-2008, 11:53
fv wrote:

> Dokładnie. Nawet wystarczy przelecieć się 17tką Wawa-Lublin albo
> jedynką Włocławek-Łódź (jednopasmowe, ale szerokie). Po diabła te
> autostrady, skoro dopuszczalna prędkość i tak 130? Co to przyśpieszy?
>
> Pobudować kładki i wiadukty i dużo jednopasmówek zamiast jakichś
> autostrad.

Mi wystarczy że jak do Szczyrku jechałem, to zajęło mi to 3h (320km)
jak jadę z Łodzi w stronę Gdańska to po 3h jestem w okolicach Bydgoszczy...


oczywiście - męczące jest na gierkówce ciągłe zwalnianie, przyspieszanie -
ale ekspresówka w okolicy Katowic wygląda b. ladnie...

--
pozdrawiam
[Only registered and activated users can see links] <-- prywatna strona
[Only registered and activated users can see links] <-- forum dla fotografow slubnych
[Only registered and activated users can see links] <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

Waldek Godel
05-02-2008, 11:56
Dnia Fri, 2 May 2008 13:43:48 +0200, zkruk [Lodz] napisał(a):

>> autostrada musi miec wszystkie skrzyzowania bezkolizyjne i pare innych
>> wymogow. Ale juz same skrzyowania niezle podnosza cene.
>
> ekspresówki tez można zrobić bezkolizyjne...

no i wlasnie o tym pisze - nie zauwazyles???
Ekspresowki mozesz, autostrady MUSISZ.
Do tego specjalne miejsca postoju, systemy alarmowe, itp, itd.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Chcemy, by nasi klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni" - Jacek Dziekan,
rzecznik centrali ZUS.

P_ablo
05-02-2008, 11:56
Użytkownik "zkruk [Lodz]" <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości
news:fvetu4$mlf$[Only registered and activated users can see links]...

>
> a czy ktoś może mi powiedzieć czym się różni droga ekspresowa od
> autostrady?
> prawnie i technologicznie
>
> bo mi tam wystarczyłaby ekspresówka ... ale może czegoś nie wiem
>

[Only registered and activated users can see links]

Picasso

RoMan Mandziejewicz
05-02-2008, 12:12
Hello J,

Friday, May 2, 2008, 10:38:35 AM, you wrote:

[...]

>> Teraz mnie ciekawi kiedy wpadna na pomysl platnej expresowki.. :D
> Czesi na to wpadli wiele lat temu :-)

Jasne. Ale Czesi mają tanie winiety a nie koszmarne opłaty za km.

--
Best regards,
RoMan mailto:[Only registered and activated users can see links]
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: [Only registered and activated users can see links] :)

RoMan Mandziejewicz
05-02-2008, 12:13
Hello Olleo,

Friday, May 2, 2008, 10:56:59 AM, you wrote:

>> Czesi na to wpadli wiele lat temu :-)
> Tyle, ze Czesi kaza sobie placic 30zl/tydzien, a u nas 13zl za
> jednorazowy przejazd .. ilu? 80km?

56 km

[...]

--
Best regards,
RoMan mailto:[Only registered and activated users can see links]
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: [Only registered and activated users can see links] :)

Sanctum Officium
05-02-2008, 12:17
Użytkownik "zkruk [Lodz]" <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości
news:fvetu4$mlf$[Only registered and activated users can see links]...
> go! wrote:
>> Rząd ma pomysł na to, jak przyspieszyć budowę autostrad na Euro 2012.
>> Polega on na zrezygnowaniu z budowy autostrad
>>
>> [Only registered and activated users can see links]
>>
>> Prawda jakie to proste ? :P
>> Teraz mnie ciekawi kiedy wpadna na pomysl platnej expresowki.. :D
>
>
> a czy ktoś może mi powiedzieć czym się różni droga ekspresowa od
> autostrady?
> prawnie i technologicznie
>
> bo mi tam wystarczyłaby ekspresówka ... ale może czegoś nie wiem

Autostrada jest szersza (szerokość pasa 3,75 m przeciwko 3,5 m na
ekspresowej). Ma mniejsze pochylenia podłużne (maksymalnie 4%, ekspresowa
maksymalnie 8%). Ma szerszy pas awaryjny. Zjazdy na autostradzie są dużo
rzadziej (15 km, eks. 5 km). Ma łagodniejsze łuki (obserwacja własna).

[Only registered and activated users can see links]
[Only registered and activated users can see links]

Uważam budowę dróg ekspresowych za bezsens. Jeśli już budować, to
porządnie - autostrady. Dróg nie buduje się pod jakieś tam mistrzostwa
trwające kilka dni, tylko na dzisięciolecia. Przykładowo w Gdańsku mają
odbyć się ze 2 czy może 4 mecze. Na każdy mecz przyjedzie około 40 000
ludzi. Tyle pomieści stadion. 40 000 ludzi to jest nic. Codziennie do pracy
i szkół dojeżdża w aglomeracji gdańskiej (Trójmiasto i okoliczne
miejscowości) z 700 000 ludzi. Tak znikomy ruchu jak 40 000 ludzi obsłuży
kilkadziesiąt autobusów. Aglomeracja nawet tego ruchu nie zauważy.
Przestańmy z siebie robić durniów i budować drogi na jedną imprezę, w
dodatku tak mikroskopijną pod względem liczebności publiczności. Jeszcze
raz: kilkadziesiąt tysięcy ludzi to jest nic dla dużej aglomeracji. Pamiętam
wizyty Jana Pawłą II w Trójmieście. Na msze przychodziło po jakiś 1 mln
ludzi, a i tak nie było jakiś wielkich korków i komunikacja miejska dawała
radę to obsłużyć.


MK

Borys Pogoreło
05-02-2008, 12:56
Dnia Fri, 2 May 2008 14:17:33 +0200, Sanctum Officium napisał(a):

> [Only registered and activated users can see links]
> [Only registered and activated users can see links]
>
> Uważam budowę dróg ekspresowych za bezsens. Jeśli już budować, to
> porządnie - autostrady.

Przez ostatnie kilkanaście lat próbowali, wyszło jak zwykle ;)

Z dwojga złego lepiej mieć te ekspresówki - przynajmniej nie będzie
haraczu (oby, odpukać).

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Sanctum Officium
05-02-2008, 12:58
Użytkownik "Borys Pogoreło" <[Only registered and activated users can see links].leszno> napisał w wiadomości
news:bgqrz2d9j5le.17089ivwu31a9$.[Only registered and activated users can see links]...
> Dnia Fri, 2 May 2008 14:17:33 +0200, Sanctum Officium napisał(a):
>
>> [Only registered and activated users can see links]
>> [Only registered and activated users can see links]
>>
>> Uważam budowę dróg ekspresowych za bezsens. Jeśli już budować, to
>> porządnie - autostrady.
>
> Przez ostatnie kilkanaście

Kilkadziesiąt.

> lat próbowali, wyszło jak zwykle ;)
>
> Z dwojga złego lepiej mieć te ekspresówki - przynajmniej nie będzie
> haraczu (oby, odpukać).

Będzie, jak ich znam.


MK

owp
05-02-2008, 13:19
>>> autostrada musi miec wszystkie skrzyzowania bezkolizyjne i pare innych
>>> wymogow. Ale juz same skrzyowania niezle podnosza cene.
>>
>> ekspresówki tez można zrobić bezkolizyjne...
>
> no i wlasnie o tym pisze - nie zauwazyles???
> Ekspresowki mozesz, autostrady MUSISZ.
>
W zasadzie na ekspresówce _powinny_ być bezkolizyjne skrzyzowania
(dopuszczone są wyjątki). Są inne różnice ( np. szerokość pasa,
częstotliwość węzłów itp)
owp

J.F.
05-02-2008, 13:22
On Fri, 2 May 2008 14:17:33 +0200, Sanctum Officium wrote:
>Użytkownik "zkruk [Lodz]" <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości
>> bo mi tam wystarczyłaby ekspresówka ... ale może czegoś nie wiem
>
>Autostrada jest szersza (szerokość pasa 3,75 m przeciwko 3,5 m na
>ekspresowej). Ma mniejsze pochylenia podłużne (maksymalnie 4%, ekspresowa
>maksymalnie 8%).

Pod gora sw Anny tez ?

>Ma szerszy pas awaryjny.

Wiesz, chyba jednak wole 150km waskich pasow niz 100km szerokich pasow
i pobocza.

>Uważam budowę dróg ekspresowych za bezsens. Jeśli już budować, to
>porządnie - autostrady. Dróg nie buduje się pod jakieś tam mistrzostwa
>trwające kilka dni, tylko na dzisięciolecia.

Na razie to od dziesiecioleci ich nie ma, no troche budujemy, ale
malo.
Wole ekspresowki ktore beda, niz autostrady ktorych nie bedzie :-)

Poza tym jakbys zapomnial ze drogi mozna pozniej poszerzac.
Albo od razu zrobic dwa pasy po 3.75 - choc to moze byc niezgodne z
prawem :-)

>Przykładowo w Gdańsku mają
>odbyć się ze 2 czy może 4 mecze. Na każdy mecz przyjedzie około 40 000
>ludzi. Tyle pomieści stadion.

Ja juz nie wiem - ale jak to jest obecnie - zwykly kibic ma prawo do
obejrzenia jednego meczu ?

To jest jeszcze kilkaset tysiecy osob ktore musza dojechac i wrocic
przez tych kilka dni.

>40 000 ludzi to jest nic. Codziennie do pracy
>i szkół dojeżdża w aglomeracji gdańskiej (Trójmiasto i okoliczne
>miejscowości) z 700 000 ludzi. Tak znikomy ruchu jak 40 000 ludzi obsłuży
>kilkadziesiąt autobusów.

Ale nie w jedno miejsce. I tu sie niestety mylisz - 40k ludzi to jest
ze 400 autobusow. Owszem, moga krazyc, ale w Gdansku czy Wroclawiu
chyba nie znajdziesz tylu noclegow. Musza przyjezdzac z dalszej
okolicy, wiec nie obroca dwa razy. No chyba ze odcinkami lub od dworca
kolejowego. Sam przejazd przez skrzyzowanie - przejedzie 6 co zmiane
swiatel ? To juz mamy ponad godzine jazdy dwoch kolumn.

>Aglomeracja nawet tego ruchu nie zauważy.
>Przestańmy z siebie robić durniów i budować drogi na jedną imprezę, w
>dodatku tak mikroskopijną pod względem liczebności publiczności. Jeszcze
>raz: kilkadziesiąt tysięcy ludzi to jest nic dla dużej aglomeracji. Pamiętam
>wizyty Jana Pawłą II w Trójmieście. Na msze przychodziło po jakiś 1 mln
>ludzi, a i tak nie było jakiś wielkich korków i komunikacja miejska dawała
>radę to obsłużyć.

Tylko o ile pamietam z wrocka to zapelnianie trwalo wiele godzin, a
wrocilem piechota.
Jak jest wieksza impreza, to stoi policja i kieruje ruchem, czy to
mecz, czy koncert.
A przypomnij sobie jak wyglada zakopianka w dni spedow narodowych :-)
Zreszta nie tylko zakopianka - wroclawski wylot na autostrade tez sie
korkuje.

J.

J.F.
05-02-2008, 13:23
On Fri, 2 May 2008 14:12:01 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
>Hello J,
>[...]
>>> Teraz mnie ciekawi kiedy wpadna na pomysl platnej expresowki.. :D
>> Czesi na to wpadli wiele lat temu :-)
>
>Jasne. Ale Czesi mają tanie winiety a nie koszmarne opłaty za km.

Protestowalo sie jak Pol chcial winiety wprowadzic, to macie bilety
:-)

J.

Robert Rędziak
05-02-2008, 13:28
On Fri, 2 May 2008 15:19:03 +0200, owp <[Only registered and activated users can see links]>
wrote:

> W zasadzie na ekspresówce _powinny_ być bezkolizyjne skrzyzowania
> (dopuszczone są wyjątki). Są inne różnice ( np. szerokość pasa,
> częstotliwość węzłów itp)

Zasadniczo na autostradzie wolno lecieć 130, a na dwujezdniowej
ekspresówce 110. To jest około ośmiu minut różnicy na stu
kilometrach, zakładając że pozostałe warunki są takie same (a
nie muszą).

r.
--
__________________________________________________ _______________
robert rędziak mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
zmien kreseczkę na kropeczkę: [Only registered and activated users can see links]
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

MarcinJM
05-02-2008, 13:32
J.F. pisze:
> On Fri, 2 May 2008 14:12:01 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
>> Hello J,
>> [...]
>>>> Teraz mnie ciekawi kiedy wpadna na pomysl platnej expresowki.. :D
>>> Czesi na to wpadli wiele lat temu :-)
>> Jasne. Ale Czesi mają tanie winiety a nie koszmarne opłaty za km.
>
> Protestowalo sie jak Pol chcial winiety wprowadzic, to macie bilety
> :-)

Ale Polchcial wprowadzic winiety na nieistniejace autostrady.
Te, ktore byly platne odrebnie mialy takimi pozostac.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

Borys Pogoreło
05-02-2008, 13:37
Dnia Fri, 2 May 2008 14:58:49 +0200, Sanctum Officium napisał(a):

>>> Uważam budowę dróg ekspresowych za bezsens. Jeśli już budować, to
>>> porządnie - autostrady.
>>
>> Przez ostatnie kilkanaście
>
> Kilkadziesiąt.

Kilkanaście w praktyce, wcześniej to było malowanie trawy ;)

(Gierkówka autostradą, itp.)

>> Z dwojga złego lepiej mieć te ekspresówki - przynajmniej nie będzie
>> haraczu (oby, odpukać).
>
> Będzie, jak ich znam.

Poczekamy zobaczymy. Winietou nie dał rady, oby nie miał następców.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

zkruk [Lodz]
05-02-2008, 13:40
Robert Rędziak wrote:

> Zasadniczo na autostradzie wolno lecieć 130, a na dwujezdniowej
> ekspresówce 110. To jest około ośmiu minut różnicy na stu
> kilometrach, zakładając że pozostałe warunki są takie same (a
> nie muszą).

a ja jednak jestem pewien ze 120...

co powoduje, ze różnice są już pomijalne...

--
pozdrawiam
[Only registered and activated users can see links] <-- prywatna strona
[Only registered and activated users can see links] <-- forum dla fotografow slubnych
[Only registered and activated users can see links] <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

Sanctum Officium
05-02-2008, 13:45
Użytkownik "J.F." <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości
news:[Only registered and activated users can see links]...
> On Fri, 2 May 2008 14:17:33 +0200, Sanctum Officium wrote:
>>Użytkownik "zkruk [Lodz]" <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości
>>> bo mi tam wystarczyłaby ekspresówka ... ale może czegoś nie wiem
>>
>>Autostrada jest szersza (szerokość pasa 3,75 m przeciwko 3,5 m na
>>ekspresowej). Ma mniejsze pochylenia podłużne (maksymalnie 4%, ekspresowa
>>maksymalnie 8%).
>
> Pod gora sw Anny tez ?

Nie wiem, gdzie to jest. Dane podałem za Wikipedią.

>>Ma szerszy pas awaryjny.
>
> Wiesz, chyba jednak wole 150km waskich pasow niz 100km szerokich pasow
> i pobocza.

Tylko podaję dane. Było pytanie, czym się różnią.

>>Uważam budowę dróg ekspresowych za bezsens. Jeśli już budować, to
>>porządnie - autostrady. Dróg nie buduje się pod jakieś tam mistrzostwa
>>trwające kilka dni, tylko na dzisięciolecia.
>
> Na razie to od dziesiecioleci ich nie ma, no troche budujemy, ale
> malo.
> Wole ekspresowki ktore beda, niz autostrady ktorych nie bedzie :-)

Obawiam się, że nie będzie ani jednego, ani drugiego :-)

> Poza tym jakbys zapomnial ze drogi mozna pozniej poszerzac.

Tylko po co? Nie lepiej od razu budować docelowo?

> Albo od razu zrobic dwa pasy po 3.75 - choc to moze byc niezgodne z
> prawem :-)
>
>>Przykładowo w Gdańsku mają
>>odbyć się ze 2 czy może 4 mecze. Na każdy mecz przyjedzie około 40 000
>>ludzi. Tyle pomieści stadion.
>
> Ja juz nie wiem - ale jak to jest obecnie - zwykly kibic ma prawo do
> obejrzenia jednego meczu ?
>
> To jest jeszcze kilkaset tysiecy osob ktore musza dojechac i wrocic
> przez tych kilka dni.

Dlaczego kilkaset tysięcy? Jeden mecz w jednej aglomeracji w jednym czasie.
Następny mecz w tej samej aglomeracji za kilka dni.

>>40 000 ludzi to jest nic. Codziennie do pracy
>>i szkół dojeżdża w aglomeracji gdańskiej (Trójmiasto i okoliczne
>>miejscowości) z 700 000 ludzi. Tak znikomy ruchu jak 40 000 ludzi obsłuży
>>kilkadziesiąt autobusów.
>
> Ale nie w jedno miejsce. I tu sie niestety mylisz - 40k ludzi to jest
> ze 400 autobusow.

Chodziło o autobusy miejskie, które jeźdżą w kółko po tej samej trasie.
Jeden autobus przewiezie dziennie z 1000 osób. W dużych aglomercjach jest
tylko po kilkaset autobusów. W Gdańsku tylko koło 200. Do tego tramwaje i
SKM (kolej miejska). I to daje radę obsłużyć cały ruch.

> Owszem, moga krazyc, ale w Gdansku

Latem są tu setki tysięcy turystów. Gdzieś jednak śpią.

> czy Wroclawiu
> chyba nie znajdziesz tylu noclegow. Musza przyjezdzac z dalszej
> okolicy, wiec nie obroca dwa razy. No chyba ze odcinkami lub od dworca
> kolejowego. Sam przejazd przez skrzyzowanie - przejedzie 6 co zmiane
> swiatel ? To juz mamy ponad godzine jazdy dwoch kolumn.

Myślę, że większość z nich przyleci samolotami. Z lotniska dojadą pod
stadion. Po meczu spędzą jedną noc w hotelu i rano wrócą do siebie.
Niektórzy przyjadą samochodami. Co to jest kilkaset czy kilka tysięcy
samochodów dla dużej aglomeracji? W Polsce mamy zarejestrowanych chyba ze 13
mln samochodów, a codziennie tranzytem przejeżdżają tysiące TIR-ów i innych.

A jak mecz będzie w sobotę czy niedzielę, to już w ogóle zero problemu.

>>Aglomeracja nawet tego ruchu nie zauważy.
>>Przestańmy z siebie robić durniów i budować drogi na jedną imprezę, w
>>dodatku tak mikroskopijną pod względem liczebności publiczności. Jeszcze
>>raz: kilkadziesiąt tysięcy ludzi to jest nic dla dużej aglomeracji.
>>Pamiętam
>>wizyty Jana Pawłą II w Trójmieście. Na msze przychodziło po jakiś 1 mln
>>ludzi, a i tak nie było jakiś wielkich korków i komunikacja miejska dawała
>>radę to obsłużyć.
>
> Tylko o ile pamietam z wrocka to zapelnianie trwalo wiele godzin, a
> wrocilem piechota.

No ale to był jakiś 1 mln ludzie, a nie 0,04 mln.

> Jak jest wieksza impreza, to stoi policja i kieruje ruchem, czy to
> mecz, czy koncert.
> A przypomnij sobie jak wyglada zakopianka w dni spedow narodowych :-)

No jest korek, ale samochodów jest tam więcej niż, przyjedzie na mecz euro.

> Zreszta nie tylko zakopianka - wroclawski wylot na autostrade tez sie
> korkuje.

A ile jest samochodów we Wrocławiu? Pewnie z kilkaset tysięcy. A na mecz
euro przyjedzie malutki ułamek tego.

Bez paniki. Polskę rocznie odwiedza około 60 mln ludzi. Kilkaset tysięcy w
jedną czy drugą jest praktycznie niezauważalne.


MK

Jacek Rudowski
05-02-2008, 13:46
On 2008-05-02, zkruk [Lodz] <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
> Robert Rędziak wrote:
>
>> Zasadniczo na autostradzie wolno lecieć 130, a na dwujezdniowej
>> ekspresówce 110. To jest około ośmiu minut różnicy na stu
>> kilometrach, zakładając że pozostałe warunki są takie same (a
>> nie muszą).
>
> a ja jednak jestem pewien ze 120...

eee... ale na pewno na pewno?

--
Jacek "AMI" Rudowski

Robert Rędziak
05-02-2008, 13:48
On Fri, 2 May 2008 15:40:05 +0200, zkruk [Lodz]
<[Only registered and activated users can see links]> wrote:

> a ja jednak jestem pewien ze 120...

Art 20.

3. Prędkość dopuszczalna poza obszarem zabudowanym, z
zastrzeżeniem ust. 4 i 5, wynosi w przypadku:

1. samochodu osobowego, motocykla lub samochodu
ciężarowego o dopuszczalnej masie całkowitej
nieprzekraczającej 3,5 t:

a. na autostradzie - 130 km/h,
b. na drodze ekspresowej dwujezdniowej - 110
km/h,
c. na drodze ekspresowej jednojezdniowej oraz na
drodze dwujezdniowej co najmniej o dwóch pasach
przeznaczonych dla każdego kierunku ruchu - 100
km/h,

[Only registered and activated users can see links]

r.
--
__________________________________________________ _______________
robert rędziak mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
zmien kreseczkę na kropeczkę: [Only registered and activated users can see links]
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Sanctum Officium
05-02-2008, 13:51
Użytkownik "Borys Pogoreło" <[Only registered and activated users can see links].leszno> napisał w wiadomości
news:[Only registered and activated users can see links]...
> Dnia Fri, 2 May 2008 14:58:49 +0200, Sanctum Officium napisał(a):
>
>>>> Uważam budowę dróg ekspresowych za bezsens. Jeśli już budować, to
>>>> porządnie - autostrady.
>>>
>>> Przez ostatnie kilkanaście
>>
>> Kilkadziesiąt.
>
> Kilkanaście w praktyce, wcześniej to było malowanie trawy ;)

No zbudowali troche A2 i 17,5 km A1 :-) Po 1989 wyremontowali kawałek A4,
dobudowali troche A2 i dobudowali kolejne 25 km A1 :-) A za Hitlera budowało
się 1000 km autostrad rocznie, czyli więcej niż jest teraz w Polsce łącznie
autostrad (w tym część z tych obecnych autostrad to też dzieło hitlerowców).

> (Gierkówka autostradą, itp.)
>
>>> Z dwojga złego lepiej mieć te ekspresówki - przynajmniej nie będzie
>>> haraczu (oby, odpukać).
>>
>> Będzie, jak ich znam.
>
> Poczekamy zobaczymy. Winietou nie dał rady, oby nie miał następców.

Jestem tu raczej pesymistą.


MK

Sanctum Officium
05-02-2008, 13:52
Użytkownik "zkruk [Lodz]" <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości
news:fvf5m3$r3l$[Only registered and activated users can see links]...
> Robert Rędziak wrote:
>
>> Zasadniczo na autostradzie wolno lecieć 130, a na dwujezdniowej
>> ekspresówce 110. To jest około ośmiu minut różnicy na stu
>> kilometrach, zakładając że pozostałe warunki są takie same (a
>> nie muszą).
>
> a ja jednak jestem pewien ze 120...

Na dwujezdniowej drodze ekspresowej jest 110 km/h.


MK

owp
05-02-2008, 13:57
> Przestańmy z siebie robić durniów i budować drogi na jedną imprezę,
>
A ja uważam, że strach przed blamażem to jedyna szansa na skuteczną budowę
dróg. Bez takiego kopniaka w tyłek rządzący nie doprowadzą nigdy do budowy
autostrad/ekspresówek. To dla mnie główny zysk z Euro2012 :-)
Co do wyboru - ekspresowe, czy autostrady, to jeśli faktycznie są takie
problemy z firmami posiadającymi koncesje, może pomysł z ekspresówkami nie
jest zły. Zresztą sądzę, że to blef, który posłuży wynegocjowaniu lepszych
warnunków.
Plusy ekspresówek - tańsza i szybsza budowa, brak opłat, minusy - częstsze
naprawy.
Pzdr.
owp

owp
05-02-2008, 14:08
>> W zasadzie na ekspresówce _powinny_ być bezkolizyjne skrzyzowania
>> (dopuszczone są wyjątki). Są inne różnice ( np. szerokość pasa,
>> częstotliwość węzłów itp)
>
> Zasadniczo na autostradzie wolno lecieć 130, a na dwujezdniowej
> ekspresówce 110. To jest około ośmiu minut różnicy na stu
> kilometrach, zakładając że pozostałe warunki są takie same (a
> nie muszą).
>
To prawda. Na trasie Katowice - Gdańsk zaoszczędzisz jakieś 45 minut. Jest
to sporo czasu, ale dla mnie do zaakceptowania (za to taniej - brak opłat no
i mniejsze spalanie). Za to w wypadku duzych TIRów (ponad 3,5t) nie ma
różnicy żadnej - a to głównie on szaleją, gdy są spóźnieni.
owp

J.F.
05-02-2008, 14:09
On Fri, 2 May 2008 15:57:42 +0200, owp wrote:
>> Przestańmy z siebie robić durniów i budować drogi na jedną imprezę,
>>
>A ja uważam, że strach przed blamażem to jedyna szansa na skuteczną budowę
>dróg. Bez takiego kopniaka w tyłek rządzący nie doprowadzą nigdy do budowy
>autostrad/ekspresówek. To dla mnie główny zysk z Euro2012 :-)

Zauwaz ze rzad to wprost mowi - do roku 2012 potrzebne autostrady
nie powstana, nawet w trybie przyspieszonym :-)

>Co do wyboru - ekspresowe, czy autostrady, to jeśli faktycznie są takie
>problemy z firmami posiadającymi koncesje, może pomysł z ekspresówkami nie
>jest zły. Zresztą sądzę, że to blef, który posłuży wynegocjowaniu lepszych
>warnunków.

A jest w ogole problem z koncesjami ?
Zasadniczo chyba nie ma, bo koncesja to chyba tylko na jakis odcinek
do Gdanska jest problematyczna.

Problemy moga byc z papierkologia przy budowie autostrady od podstaw,
taka A8/S8 np.

>Plusy ekspresówek - tańsza i szybsza budowa, brak opłat, minusy - częstsze
>naprawy.

Eee - dlaczego czestsze naprawy ?

J.

Waldek Godel
05-02-2008, 14:12
Dnia Fri, 2 May 2008 16:08:15 +0200, owp napisał(a):

> To prawda. Na trasie Katowice - Gdańsk zaoszczędzisz jakieś 45 minut. Jest
> to sporo czasu, ale dla mnie do zaakceptowania (za to taniej - brak opłat no
> i mniejsze spalanie). Za to w wypadku duzych TIRów (ponad 3,5t) nie ma
> różnicy żadnej - a to głównie on szaleją, gdy są spóźnieni.

bzdura. nie 45 a w okolicach 15 minut, bo prędkość średnia nie zmieni się o
20 km/h tylko poniżej 10 km/h

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Chcemy, by nasi klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni" - Jacek Dziekan,
rzecznik centrali ZUS.

Sanctum Officium
05-02-2008, 14:13
Użytkownik "owp" <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości
news:fvf6ko$1hc$[Only registered and activated users can see links]...
>> Przestańmy z siebie robić durniów i budować drogi na jedną imprezę,
>>
> A ja uważam, że strach przed blamażem to jedyna szansa na skuteczną budowę
> dróg.

Jaki blamaż? Blamaż jest codziennie, gdy tysiące TIR-ów przemierzają Polskę
z północy na południe, ze wschodu na zachód i w innych kierunkach. Więcej
samochodów z zagranicy jedzie przez Polskę codziennie, niż przyjedzie na te
głupie mecze. Na mecze przyleca samolotami, bo wiedzą, jak marne drogi tutaj
są. A na codzień tłuką się po dziurawych polskich drogach, z których
niektóre nie były remontowane od przedwojnia, np. fragmenty DK4, DK18,
DK22 - zabytkowe, betonowe drogi nie tknięte od czasów, gdy sowieci
przegonili hitlerowców. Blamaż jest codziennie, gdy kierowca jadący
niemickimi autostradami dojeżdża do Odry i wkracza na DK18. Doły, że czasem
auto osobowe chowa się po dach, gdy w nie wjeżdża.

> Bez takiego kopniaka w tyłek rządzący nie doprowadzą nigdy do budowy
> autostrad/ekspresówek. To dla mnie główny zysk z Euro2012 :-)
> Co do wyboru - ekspresowe, czy autostrady, to jeśli faktycznie są takie
> problemy z firmami posiadającymi koncesje, może pomysł z ekspresówkami nie
> jest zły. Zresztą sądzę, że to blef, który posłuży wynegocjowaniu lepszych
> warnunków.
> Plusy ekspresówek - tańsza i szybsza budowa, brak opłat, minusy - częstsze
> naprawy.

No i gorsze parametry konstrukcyjne, przez co niższa prędkość dopuszczalna.


MK

RoMan Mandziejewicz
05-02-2008, 14:21
Hello J,

Friday, May 2, 2008, 3:22:26 PM, you wrote:

[...]

> Zreszta nie tylko zakopianka - wroclawski wylot na autostrade tez sie
> korkuje.

Od czasów uruchomienia kompleksu centrów handlowych na wylocie.
Jeszcze półtora roku temu wyjazd z Wrocka był bezproblemowy (za
wyjątkiem krótkotrwałych utrudnień przy przebudowie wzjazdów i zjazdów
na/z A4.

--
Best regards,
RoMan mailto:[Only registered and activated users can see links]
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: [Only registered and activated users can see links] :)

owp
05-02-2008, 14:31
>> To prawda. Na trasie Katowice - Gdańsk zaoszczędzisz jakieś 45 minut.
>> Jest
>> to sporo czasu, ale dla mnie do zaakceptowania (za to taniej - brak opłat
>> no
>> i mniejsze spalanie). Za to w wypadku duzych TIRów (ponad 3,5t) nie ma
>> różnicy żadnej - a to głównie on szaleją, gdy są spóźnieni.
>
> bzdura. nie 45 a w okolicach 15 minut, bo prędkość średnia nie zmieni się
> o
> 20 km/h tylko poniżej 10 km/h
>
Może. To tym bardziej :)
Ja podałem najgorszą teoretyczną wersję.

owp
05-02-2008, 14:35
>>> Przestańmy z siebie robić durniów i budować drogi na jedną imprezę,
>>>
>> A ja uważam, że strach przed blamażem to jedyna szansa na skuteczną
>> budowę dróg.
>
> Jaki blamaż? Blamaż jest codziennie, gdy tysiące TIR-ów przemierzają
> Polskę z północy na południe, ze wschodu na zachód i w innych kierunkach.
> Więcej samochodów z zagranicy jedzie przez Polskę codziennie, niż
> przyjedzie na te głupie mecze.
Raczej chodzi mi o blamaż wynikający z odebrania mistrzostw, bo to, że wstyd
mieć takie drogi jak mamy, rząd ma w d...

owp

owp
05-02-2008, 14:39
>>> Przestańmy z siebie robić durniów i budować drogi na jedną imprezę,
>>>
>>A ja uważam, że strach przed blamażem to jedyna szansa na skuteczną budowę
>>dróg. Bez takiego kopniaka w tyłek rządzący nie doprowadzą nigdy do budowy
>>autostrad/ekspresówek. To dla mnie główny zysk z Euro2012 :-)
>
> Zauwaz ze rzad to wprost mowi - do roku 2012 potrzebne autostrady
> nie powstana, nawet w trybie przyspieszonym :-)
>
Może autostrady nie, ale ekspresówki kto wie... Zresztą, nawet jeśli
wszystkih obiecanych się nie wybuduje, to dużą cześć tak.

> A jest w ogole problem z koncesjami ?
> Zasadniczo chyba nie ma, bo koncesja to chyba tylko na jakis odcinek
> do Gdanska jest problematyczna.
>
Chyba jednak są. Tak uzasadnia się zmianę planów z budowy autostrad na
ekspresowe.

>>Plusy ekspresówek - tańsza i szybsza budowa, brak opłat, minusy - częstsze
>>naprawy.
>
> Eee - dlaczego czestsze naprawy ?
>
Bo gorsze materiały, cieńsze warstwy.

owp

J.F.
05-02-2008, 14:44
On Fri, 2 May 2008 15:45:56 +0200, Sanctum Officium wrote:
>Użytkownik "J.F." <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości
>>>Autostrada jest szersza (szerokość pasa 3,75 m przeciwko 3,5 m na
>>>ekspresowej). Ma mniejsze pochylenia podłużne (maksymalnie 4%, ekspresowa
>>>maksymalnie 8%).
>>
>>Pod gora sw Anny tez ?
>
>Nie wiem, gdzie to jest.

Pod Opolem. Na tyle stromo ze dodali trzeci pas pod gore.

>Dane podałem za Wikipedią.

Moze dopuszcza sie wyjatki.

>>>Uważam budowę dróg ekspresowych za bezsens. Jeśli już budować, to
>>>porządnie - autostrady. Dróg nie buduje się pod jakieś tam mistrzostwa
>>>trwające kilka dni, tylko na dzisięciolecia.
>>
>> Wole ekspresowki ktore beda, niz autostrady ktorych nie bedzie :-)
>
>Obawiam się, że nie będzie ani jednego, ani drugiego :-)

Jest szansa ze budowe ekspresowek rzad pogoni i zrobi.
Austrady moze odpuscic razem z Euro .. i zabierze sie systematycznie
i bez zbednego pospiechu .. nasze wnuki doczekaja.

>> Poza tym jakbys zapomnial ze drogi mozna pozniej poszerzac.
>Tylko po co? Nie lepiej od razu budować docelowo?

IMO nie - tzn lepiej, ale badzmy realistami - docelowo bedzie wolniej.

>> Ja juz nie wiem - ale jak to jest obecnie - zwykly kibic ma prawo do
>> obejrzenia jednego meczu ?
>>
>> To jest jeszcze kilkaset tysiecy osob ktore musza dojechac i wrocic
>> przez tych kilka dni.
>
>Dlaczego kilkaset tysięcy? Jeden mecz w jednej aglomeracji w jednym czasie.
>Następny mecz w tej samej aglomeracji za kilka dni.

Tylko o ile rozumiem w miedzyczasie sie tych 30k kibicow musi
wymienic, a w skali kraju i sumarycznie to juz beda setki tysiecy
turystow.

>> Ale nie w jedno miejsce. I tu sie niestety mylisz - 40k ludzi to jest
>> ze 400 autobusow.

>Chodziło o autobusy miejskie, które jeźdżą w kółko po tej samej trasie.
>Jeden autobus przewiezie dziennie z 1000 osób. W dużych aglomercjach jest
>tylko po kilkaset autobusów. W Gdańsku tylko koło 200. Do tego tramwaje i
>SKM (kolej miejska). I to daje radę obsłużyć cały ruch.

Daje, ale nie w jedno miejsce w jednym czasie.

>> Owszem, moga krazyc, ale w Gdansku
>Latem są tu setki tysięcy turystów. Gdzieś jednak śpią.

Od Helu po Koszalin :-)

>> czy Wroclawiu chyba nie znajdziesz tylu noclegow. Musza przyjezdzac z dalszej
>> okolicy, wiec nie obroca dwa razy. No chyba ze odcinkami lub od dworca
>> kolejowego. Sam przejazd przez skrzyzowanie - przejedzie 6 co zmiane
>> swiatel ? To juz mamy ponad godzine jazdy dwoch kolumn.
>
>Myślę, że większość z nich przyleci samolotami. Z lotniska dojadą pod
>stadion. Po meczu spędzą jedną noc w hotelu i rano wrócą do siebie.

No to tak pieknie nie ma - Gdansk nie Heathrow, watpie czy obsluzy
tyle samolotow naraz. Jeden samolot co pare minut, i to chyba blizej
10 a 2, to niezbyt duzo osob. Z bagazami na stadion ? Raczej po drodze
wycieczka do hotelu, no chyba ze biura podrozy beda doskonale
zorganizowane - mozna ludzi na stadion, a bagaze pod hotel.

>Niektórzy przyjadą samochodami.

Krajowi pewnie wszyscy, a i niemcow zapewne sporo, z Berlina w koncu
blisko ... sie wydaje :-)

>Co to jest kilkaset czy kilka tysięcy samochodów dla dużej aglomeracji?

Wystarczajaco duzo zeby nie bylo ich gdzie zaparkowac :-)

W dodatku zauwaz ze nasze miasta sa zakorkowane .. jak przybedzie 10%
to bedzie korek monstrum. Trzeba bedzie dni wolne od pracy zrobic :-)

>A jak mecz będzie w sobotę czy niedzielę, to już w ogóle zero problemu.

Beda czesciej.

>> A przypomnij sobie jak wyglada zakopianka w dni spedow narodowych :-)
>No jest korek, ale samochodów jest tam więcej niż, przyjedzie na mecz euro.

Wystarcza zdaje sie konkurs skokow - mowisz ze pod skocznia wieksza
widownia niz na stadionie :-)

>> Zreszta nie tylko zakopianka - wroclawski wylot na autostrade tez sie
>> korkuje.
>A ile jest samochodów we Wrocławiu? Pewnie z kilkaset tysięcy. A na mecz
>euro przyjedzie malutki ułamek tego.

No ale przeciez nie wszycy wyjezdzaja na majowke :-)

>Bez paniki. Polskę rocznie odwiedza około 60 mln ludzi. Kilkaset tysięcy w
>jedną czy drugą jest praktycznie niezauważalne.

No coz, pamietam jak i A4 od Olszyny po wroclaw potrafila sie
korkowac, wystarczyly zielone swiatki czy jakies inne niemieckie
swieto :-)

J.

J.F.
05-02-2008, 14:46
On Fri, 2 May 2008 16:21:00 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
>Hello J,
>> Zreszta nie tylko zakopianka - wroclawski wylot na autostrade tez sie
>> korkuje.
>
>Od czasów uruchomienia kompleksu centrów handlowych na wylocie.
>Jeszcze półtora roku temu wyjazd z Wrocka był bezproblemowy (za
>wyjątkiem krótkotrwałych utrudnień przy przebudowie wzjazdów i zjazdów
>na/z A4.

Ale Ty piszesz o dniu powszednim, a ja np o 1 maja, gdzy sie okazuje
ze za wielu chce naraz wyjechac :-)

J.

J.F.
05-02-2008, 14:50
On Fri, 2 May 2008 15:51:10 +0200, Sanctum Officium wrote:
>> Kilkanaście w praktyce, wcześniej to było malowanie trawy ;)
>
>No zbudowali troche A2 i 17,5 km A1 :-) Po 1989 wyremontowali kawałek A4,

A4 jest praktycznie wybudowana od nowa.
Czesc na starej plytostradzie, czesc na "autostradzie jednopasmowej",
czesc [Gliwice-KAtowice] kompletnie od nowa.

>dobudowali troche A2 i dobudowali kolejne 25 km A1 :-) A za Hitlera budowało
>się 1000 km autostrad rocznie, czyli więcej niż jest teraz w Polsce łącznie
>autostrad (w tym część z tych obecnych autostrad to też dzieło hitlerowców).

Oni nadal buduja cos 300km autostrad rocznie.

J.

RoMan Mandziejewicz
05-02-2008, 14:54
Hello J,

Friday, May 2, 2008, 4:44:03 PM, you wrote:

>>>> Autostrada jest szersza (szerokość pasa 3,75 m przeciwko 3,5 m na
>>>> ekspresowej). Ma mniejsze pochylenia podłużne (maksymalnie 4%, ekspresowa
>>>> maksymalnie 8%).
>>> Pod gora sw Anny tez ?
>> Nie wiem, gdzie to jest.
> Pod Opolem. Na tyle stromo ze dodali trzeci pas pod gore.

Myślisz, że tam jest więcej niż 4%?

[...]

--
Best regards,
RoMan mailto:[Only registered and activated users can see links]
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: [Only registered and activated users can see links] :)

J.F.
05-02-2008, 15:18
On Fri, 2 May 2008 16:54:43 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
>Hello J,
>>>>> Ma mniejsze pochylenia podłużne (maksymalnie 4%, ekspresowa
>>>>> maksymalnie 8%).
>>>> Pod gora sw Anny tez ?
>>> Nie wiem, gdzie to jest.
>> Pod Opolem. Na tyle stromo ze dodali trzeci pas pod gore.
>
>Myślisz, że tam jest więcej niż 4%?

A cholera wie - ja wiem ze wrazeniom ufac nie mozna.

Jesli jesli gdzies w Polsce mialoyb byc przekroczone .. to gdzie ? :-)

J.

RoMan Mandziejewicz
05-02-2008, 15:34
Hello J,

Friday, May 2, 2008, 5:18:13 PM, you wrote:

>>>>>> Ma mniejsze pochylenia podłużne (maksymalnie 4%, ekspresowa
>>>>>> maksymalnie 8%).
>>>>> Pod gora sw Anny tez ?
>>>> Nie wiem, gdzie to jest.
>>> Pod Opolem. Na tyle stromo ze dodali trzeci pas pod gore.
>> Myślisz, że tam jest więcej niż 4%?
> A cholera wie - ja wiem ze wrazeniom ufac nie mozna.

Ano właśnie - czasem się wydaje stromo ale to tylko dlatego, że jest
długi podjazd i samochód zwalnia.

> Jesli jesli gdzies w Polsce mialoyb byc przekroczone .. to gdzie ? :-)

Pagórki pomiędzy Wrockiem a Legnicą niwelowali przy remoncie - musi
miały więcej. Ale one są krótkie i rozpędem przez nie się
przejeżdżało.

--
Best regards,
RoMan mailto:[Only registered and activated users can see links]
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: [Only registered and activated users can see links] :)

zkruk [Lodz]
05-02-2008, 16:06
Sanctum Officium wrote:

>> a ja jednak jestem pewien ze 120...
>
> Na dwujezdniowej drodze ekspresowej jest 110 km/h.

cholera...
:>
[Only registered and activated users can see links]
albo viki kłamie albo wy ;)

nie chce mi sie zaglądać do kodeksu - więc przyjmę że 115 ;)

--
pozdrawiam
[Only registered and activated users can see links] <-- prywatna strona
[Only registered and activated users can see links] <-- forum dla fotografow slubnych
[Only registered and activated users can see links] <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

J.F.
05-02-2008, 16:07
On Fri, 2 May 2008 17:34:35 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
>Hello J,
>>>> Pod Opolem. Na tyle stromo ze dodali trzeci pas pod gore.
>>> Myślisz, że tam jest więcej niż 4%?
>> A cholera wie - ja wiem ze wrazeniom ufac nie mozna.
>
>Ano właśnie - czasem się wydaje stromo ale to tylko dlatego, że jest
>długi podjazd i samochód zwalnia.

to nie tylko to - stoisz na stoku, stromo ze sk*, zjechac strach,
wydaje sie ze 45 stopni .. a potem czytasz ze to tylko 25% bylo :-)

>> Jesli jesli gdzies w Polsce mialoyb byc przekroczone .. to gdzie ? :-)
>
>Pagórki pomiędzy Wrockiem a Legnicą niwelowali przy remoncie - musi
>miały więcej. Ale one są krótkie i rozpędem przez nie się
>przejeżdżało.

Ale tez i niwelacja byla dosc mala i tania.

A tu co - gore omijac, tunel wiercic, wawoz kopac, bo np jest 6% a nie
przepisowe 4% ?

J.

zkruk [Lodz]
05-02-2008, 16:10
owp wrote:
minusy -
> częstsze naprawy.

pod Toruniem ekspresówka jednojezdniowa, po pasie w każdym kierunku
tir za tirem, osobówka za osobówką i nic...
a już ile lat - z 8 tam jest...


--
pozdrawiam
[Only registered and activated users can see links] <-- prywatna strona
[Only registered and activated users can see links] <-- forum dla fotografow slubnych
[Only registered and activated users can see links] <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

zkruk [Lodz]
05-02-2008, 16:12
zkruk [Lodz] wrote:

> [Only registered and activated users can see links]
> albo viki kłamie albo wy ;)
>
> nie chce mi sie zaglądać do kodeksu - więc przyjmę że 115 ;)


no dobra... 110... :]

--
pozdrawiam
[Only registered and activated users can see links] <-- prywatna strona
[Only registered and activated users can see links] <-- forum dla fotografow slubnych
[Only registered and activated users can see links] <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

MichałG
05-02-2008, 16:19
owp pisze:
>>> To prawda. Na trasie Katowice - Gdańsk zaoszczędzisz jakieś 45 minut.
>>> Jest
>>> to sporo czasu, ale dla mnie do zaakceptowania (za to taniej - brak
>>> opłat no
>>> i mniejsze spalanie). Za to w wypadku duzych TIRów (ponad 3,5t) nie ma
>>> różnicy żadnej - a to głównie on szaleją, gdy są spóźnieni.
>>
>> bzdura. nie 45 a w okolicach 15 minut, bo prędkość średnia nie zmieni
>> się o
>> 20 km/h tylko poniżej 10 km/h
>>
> Może. To tym bardziej :)
> Ja podałem najgorszą teoretyczną wersję.

To teraz policz dla dla średniej 75/h. a oprócz tego co kilometr bedzie
ograniczenie do 70 km/h z przyczyny przejscia dla pieszych, skrzyzowania
, zakretu, widziimsie urzedników..... a pesymista to doświadczony
optymista... :-(((
Pozdrawiam
Michał

Sanctum Officium
05-02-2008, 16:20
Użytkownik "zkruk [Lodz]" <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości
news:fvfefi$8dc$[Only registered and activated users can see links]...
> Sanctum Officium wrote:
>
>>> a ja jednak jestem pewien ze 120...
>>
>> Na dwujezdniowej drodze ekspresowej jest 110 km/h.
>
> cholera...
> :>
> [Only registered and activated users can see links]
> albo viki kłamie albo wy ;)
>
> nie chce mi sie zaglądać do kodeksu - więc przyjmę że 115 ;)

Prędkość projektowa to nie prędkość dopuszczalna przepisami PoRD.


MK

P_ablo
05-02-2008, 16:22
Użytkownik "Sanctum Officium" <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości
news:fvf68a$23h$[Only registered and activated users can see links]...
> A za Hitlera budowało się 1000 km autostrad rocznie, czyli więcej niż jest
> teraz w Polsce łącznie autostrad (w tym część z tych obecnych autostrad to
> też dzieło hitlerowców).

Tylko, ze wtedy trzeba bylo tylko wybudowac a wlascicielem ziemi nikt sie
nie przejmowal. Teraz trzeba wszystko zalatwiac zgodnie z litera prawa a jak
juz uda sie wykupic ziemie to zieloni w porozciaganych swetrach i z dredami
przyjada i sie o kaczki i drzewa beda tluc.

Najsmieszniejsze jest to, ze kiedys nie bylo tylko mamony a teraz mamona
jest a nie ma rak do pracy i pozalatwianych formalnosci...

Picasso

MichałG
05-02-2008, 16:24
J.F. pisze:
> On Fri, 2 May 2008 15:51:10 +0200, Sanctum Officium wrote:
>>> Kilkanaście w praktyce, wcześniej to było malowanie trawy ;)
>> No zbudowali troche A2 i 17,5 km A1 :-) Po 1989 wyremontowali kawałek A4,
>
> A4 jest praktycznie wybudowana od nowa.
> Czesc na starej plytostradzie, czesc na "autostradzie jednopasmowej",
> czesc [Gliwice-KAtowice] kompletnie od nowa.


zbudowanie to mały problem. Problemem jest przygotowanie prawne
inwestycji - wykupy, odskodowania, przewłaszczenia, brak planów
zagospodarowania itp + zieloni i inne kleski elementarne.
Na Hitlerówce było wszystko to przygotowane a i tak trzeba było otrzasać
oszołomstwo z drzew...

Pozdrawiam
michał

Kerry
05-02-2008, 17:23
Użytkownik "zkruk [Lodz]" <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomoœci
news:fvfek9$91e$[Only registered and activated users can see links]...

>> [Only registered and activated users can see links]
>> albo viki kłamie albo wy ;)

>> nie chce mi sie zaglądać do kodeksu - więc przyjmę że 115 ;)

> no dobra... 110... :]


Eee. legalnie 114 ;)
Mała uwaga - lepiej kontrolować prędkoœć GPSem ;)

--
Pozdrawiam,
Kerry

'Tom N'
05-02-2008, 17:28
Kerry w <news:fvfini$fr$[Only registered and activated users can see links]>:

> Użytkownik "zkruk [Lodz]" <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości
> news:fvfek9$91e$[Only registered and activated users can see links]...

>>> [Only registered and activated users can see links]
>>> albo viki kłamie albo wy ;)
>>> nie chce mi sie zagl±dać do kodeksu - więc przyjmę że 115 ;)
>> no dobra... 110... :]
> Eee. legalnie 114 ;)

A dlaczego nie 115?

> Mała uwaga - lepiej kontrolować prędkość GPSem ;)

Bo liczniki kłamią?


--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

Sanctum Officium
05-02-2008, 18:04
Użytkownik "J.F." <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości
news:[Only registered and activated users can see links]...
> On Fri, 2 May 2008 15:51:10 +0200, Sanctum Officium wrote:
>>> Kilkanaście w praktyce, wcześniej to było malowanie trawy ;)
>>
>>No zbudowali troche A2 i 17,5 km A1 :-) Po 1989 wyremontowali kawałek A4,
>
> A4 jest praktycznie wybudowana od nowa.

Nie trzeba było wykupwac gruntów, wytyczać trasy, wycinać lasów, niwelować
terenu. Tylko gruntowny remont nawierchni. To nie to samo.

> Czesc na starej plytostradzie, czesc na "autostradzie jednopasmowej",

A teren nie był przygotowany po drugą jezdnię? Na Berlince był.

> czesc [Gliwice-KAtowice] kompletnie od nowa.

60 km? Ale poszaleliśmy :-)

>>dobudowali troche A2 i dobudowali kolejne 25 km A1 :-) A za Hitlera
>>budowało
>>się 1000 km autostrad rocznie, czyli więcej niż jest teraz w Polsce
>>łącznie
>>autostrad (w tym część z tych obecnych autostrad to też dzieło
>>hitlerowców).
>
> Oni nadal buduja cos 300km autostrad rocznie.

A my łącznie zbudowaliśmy 300 km :-)


MK

Sanctum Officium
05-02-2008, 18:24
Użytkownik "J.F." <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości
news:[Only registered and activated users can see links]...
> On Fri, 2 May 2008 15:45:56 +0200, Sanctum Officium wrote:
>>Użytkownik "J.F." <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości
>>>>Autostrada jest szersza (szerokość pasa 3,75 m przeciwko 3,5 m na
>>>>ekspresowej). Ma mniejsze pochylenia podłużne (maksymalnie 4%,
>>>>ekspresowa
>>>>maksymalnie 8%).
>>>
>>>Pod gora sw Anny tez ?
>>
>>Nie wiem, gdzie to jest.
>
> Pod Opolem. Na tyle stromo ze dodali trzeci pas pod gore.
>
>>Dane podałem za Wikipedią.
>
> Moze dopuszcza sie wyjatki.
>
>>>>Uważam budowę dróg ekspresowych za bezsens. Jeśli już budować, to
>>>>porządnie - autostrady. Dróg nie buduje się pod jakieś tam mistrzostwa
>>>>trwające kilka dni, tylko na dzisięciolecia.
>>>
>>> Wole ekspresowki ktore beda, niz autostrady ktorych nie bedzie :-)
>>
>>Obawiam się, że nie będzie ani jednego, ani drugiego :-)
>
> Jest szansa ze budowe ekspresowek rzad pogoni i zrobi.
> Austrady moze odpuscic razem z Euro .. i zabierze sie systematycznie
> i bez zbednego pospiechu .. nasze wnuki doczekaja.
>
>>> Poza tym jakbys zapomnial ze drogi mozna pozniej poszerzac.
>>Tylko po co? Nie lepiej od razu budować docelowo?
>
> IMO nie - tzn lepiej, ale badzmy realistami - docelowo bedzie wolniej.

Po co budowac drogi na pokaz? I tak wszyscy wiedzą, jak mamy marne drogi.
Jeśli już budować drogi na jedną imprezę sportową, to położyć bez
przygotowania cienką warstwę asfaltu na trawie. Szybko, tanio, 2 tygodnie
wytrzymają. Będzie pięknie, na pokaz, a po imprezie się autostrady rozsypią.
Chyba wielu w Polsce chodzi, żeby były drogi na te dwa tygodnie mistrzostw.

Na Euro może w ogóle nie być autostrad, bo i tak będą raczej latać niż
jeździć.

>>> Ja juz nie wiem - ale jak to jest obecnie - zwykly kibic ma prawo do
>>> obejrzenia jednego meczu ?
>>>
>>> To jest jeszcze kilkaset tysiecy osob ktore musza dojechac i wrocic
>>> przez tych kilka dni.
>>
>>Dlaczego kilkaset tysięcy? Jeden mecz w jednej aglomeracji w jednym
>>czasie.
>>Następny mecz w tej samej aglomeracji za kilka dni.
>
> Tylko o ile rozumiem w miedzyczasie sie tych 30k kibicow musi
> wymienic, a w skali kraju i sumarycznie to juz beda setki tysiecy
> turystow.

A dostanie ktoś bilet na wszystkie mecze, czy raczej tylko na jeden mecz?
Chyba jakieś losowanie biletów jest, bo chętnych dużo? Nie znam się na piłce
nożnej.

>>> Ale nie w jedno miejsce. I tu sie niestety mylisz - 40k ludzi to jest
>>> ze 400 autobusow.
>
>>Chodziło o autobusy miejskie, które jeźdżą w kółko po tej samej trasie.
>>Jeden autobus przewiezie dziennie z 1000 osób. W dużych aglomercjach jest
>>tylko po kilkaset autobusów. W Gdańsku tylko koło 200. Do tego tramwaje i
>>SKM (kolej miejska). I to daje radę obsłużyć cały ruch.
>
> Daje, ale nie w jedno miejsce w jednym czasie.

Do centralnych punktów aglomeracji dojeżdża bardzo dużo ludzi.

>
>>> Owszem, moga krazyc, ale w Gdansku
>>Latem są tu setki tysięcy turystów. Gdzieś jednak śpią.
>
> Od Helu po Koszalin :-)

W Trójmieście ich pełno. W górach i innych atrakcyjnych turystycznie
miejscach też.

>>> czy Wroclawiu chyba nie znajdziesz tylu noclegow. Musza przyjezdzac z
>>> dalszej
>>> okolicy, wiec nie obroca dwa razy. No chyba ze odcinkami lub od dworca
>>> kolejowego. Sam przejazd przez skrzyzowanie - przejedzie 6 co zmiane
>>> swiatel ? To juz mamy ponad godzine jazdy dwoch kolumn.
>>
>>Myślę, że większość z nich przyleci samolotami. Z lotniska dojadą pod
>>stadion. Po meczu spędzą jedną noc w hotelu i rano wrócą do siebie.
>
> No to tak pieknie nie ma - Gdansk nie Heathrow, watpie czy obsluzy
> tyle samolotow naraz.

Jeden pas na lotnisku :-)

> Jeden samolot co pare minut, i to chyba blizej
> 10 a 2, to niezbyt duzo osob. Z bagazami na stadion ? Raczej po drodze
> wycieczka do hotelu, no chyba ze biura podrozy beda doskonale
> zorganizowane - mozna ludzi na stadion, a bagaze pod hotel.
>
>>Niektórzy przyjadą samochodami.
>
> Krajowi pewnie wszyscy, a i niemcow zapewne sporo, z Berlina w koncu
> blisko ... sie wydaje :-)

Chodzi o ich ilość. Kilkaset czy kilka tysięcy samochodów nie jest
problemem. Pewnie będą jechali po 2 - 4 osoby w aucie i raczej większość
jednak poleci i pojedzie koleją. Przypominam, że wizyty papieża przyciągały
tłumy rzędu nawet 1 mln osób. I jakoś sobie poradziliśmy bez tych autostrad.

>>Co to jest kilkaset czy kilka tysięcy samochodów dla dużej aglomeracji?
>
> Wystarczajaco duzo zeby nie bylo ich gdzie zaparkowac :-)
>
> W dodatku zauwaz ze nasze miasta sa zakorkowane .. jak przybedzie 10%
> to bedzie korek monstrum. Trzeba bedzie dni wolne od pracy zrobic :-)

Też zależy od czasu. W piątek po 15 zwłaszcza wiosną i latem zaczyna się
robić wielki korek, bo ludzie jadą za miasto. Ale w sobotę są puchy na
drogach. Są godziny szczytu i dni większego natężenia ruchu. 10% więcej
ruchu w sobotę to zero problemu. W każdy dzień roboczy poza godzinami
szczytu to też nie problem.

>>A jak mecz będzie w sobotę czy niedzielę, to już w ogóle zero problemu.
>
> Beda czesciej.
>
>>> A przypomnij sobie jak wyglada zakopianka w dni spedow narodowych :-)
>>No jest korek, ale samochodów jest tam więcej niż, przyjedzie na mecz
>>euro.
>
> Wystarcza zdaje sie konkurs skokow - mowisz ze pod skocznia wieksza
> widownia niz na stadionie :-)
>
>>> Zreszta nie tylko zakopianka - wroclawski wylot na autostrade tez sie
>>> korkuje.
>>A ile jest samochodów we Wrocławiu? Pewnie z kilkaset tysięcy. A na mecz
>>euro przyjedzie malutki ułamek tego.
>
> No ale przeciez nie wszycy wyjezdzaja na majowke :-)
>
>>Bez paniki. Polskę rocznie odwiedza około 60 mln ludzi. Kilkaset tysięcy w
>>jedną czy drugą jest praktycznie niezauważalne.
>
> No coz, pamietam jak i A4 od Olszyny po wroclaw potrafila sie
> korkowac, wystarczyly zielone swiatki czy jakies inne niemieckie
> swieto :-)

Te wszystkie święta, długie łikendy i zwykłe godziny szczytu są o wiele
większym problemem niż tam jakieś zawody sportowe, które i tak 99% widzów
obejrzy w telewizji.


MK

J.F.
05-02-2008, 18:56
On Fri, 2 May 2008 20:24:09 +0200, Sanctum Officium wrote:
>Użytkownik "J.F." <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości
>>>> Poza tym jakbys zapomnial ze drogi mozna pozniej poszerzac.
>>>Tylko po co? Nie lepiej od razu budować docelowo?
>> IMO nie - tzn lepiej, ale badzmy realistami - docelowo bedzie wolniej.
>
>Po co budowac drogi na pokaz? I tak wszyscy wiedzą, jak mamy marne drogi.

Ale przynajmniej te zbudowane na pokaz za 4 lata juz beda,
a docelowych austostrad .. za 6 lat nie bedzie :-)

>> Tylko o ile rozumiem w miedzyczasie sie tych 30k kibicow musi
>> wymienic, a w skali kraju i sumarycznie to juz beda setki tysiecy
>> turystow.
>
>A dostanie ktoś bilet na wszystkie mecze, czy raczej tylko na jeden mecz?
>Chyba jakieś losowanie biletów jest, bo chętnych dużo? Nie znam się na piłce
>nożnej.

No wlasnie mi sie wydaje ze obecnie losuja po jednym meczu,
a wiec 30 tys turystow zjedzie do jednego miasta .. i wroci za dwa
dni.

>>>Chodziło o autobusy miejskie, które jeźdżą w kółko po tej samej trasie.
>>>Jeden autobus przewiezie dziennie z 1000 osób. W dużych aglomercjach jest
>>>tylko po kilkaset autobusów. W Gdańsku tylko koło 200. Do tego tramwaje i
>>>SKM (kolej miejska). I to daje radę obsłużyć cały ruch.
>>
>> Daje, ale nie w jedno miejsce w jednym czasie.
>Do centralnych punktów aglomeracji dojeżdża bardzo dużo ludzi.

Ale tez z wielu stron i to nie takie znow "punkty".

>>>> Owszem, moga krazyc, ale w Gdansku
>>>Latem są tu setki tysięcy turystów. Gdzieś jednak śpią.
>>Od Helu po Koszalin :-)
>
>W Trójmieście ich pełno. W górach i innych atrakcyjnych turystycznie
>miejscach też.

No i wlasnie sie spodziewam ze np we Wroclawiu trzeba bedzie z tych
atrakcyjnych miejsc skorzystac w celu przenocowania turystow.

Co sie potem wiaze z koniecznoscia dojechania ich do stadionu z
odleglosci dziesiatkow kilometrow.

>Chodzi o ich ilość. Kilkaset czy kilka tysięcy samochodów nie jest
>problemem. Pewnie będą jechali po 2 - 4 osoby w aucie i raczej większość
>jednak poleci i pojedzie koleją. Przypominam, że wizyty papieża przyciągały
>tłumy rzędu nawet 1 mln osób. I jakoś sobie poradziliśmy bez tych autostrad.

Tylko mowie - tlum sie gromadzil wiele godzin.

Chociaz .. pielgrzymki z Czestochowy chyba szybko sie rozladowuja..

J.

owp
05-02-2008, 19:21
> To teraz policz dla dla średniej 75/h. a oprócz tego co kilometr bedzie
> ograniczenie do 70 km/h z przyczyny przejscia dla pieszych, skrzyzowania ,
> zakretu, widziimsie urzedników..... a pesymista to doświadczony
> optymista... :-(((
>
Biorąc za przykład A4 Z Katowic do Krakowa, to sądzę, że różnica będzie na
korzyść ekspresówki ;-)
A tak serio - na ekspresówce nie ma świateł i skrzyżowań, także nie ma
bramek do poboru opłat...

owp

owp
05-02-2008, 19:27
> minusy -
>> częstsze naprawy.
>
> pod Toruniem ekspresówka jednojezdniowa, po pasie w każdym kierunku
> tir za tirem, osobówka za osobówką i nic...
> a już ile lat - z 8 tam jest...
>
No 8 lat to nie tak dużo. W założeniach autostrada jest (powinna być)
trwalsza.

Tomasz Motyliński
05-02-2008, 20:04
Witam,

W poście <fvfefi$8dc$[Only registered and activated users can see links]>
zkruk [Lodz] <[Only registered and activated users can see links]> m.in. napisał(a)::

> pod Toruniem ekspresówka jednojezdniowa, po pasie w każdym kierunku
> tir za tirem, osobówka za osobówką i nic...

Jesli mówisz o _S10_ _to_ _nie_ _jest_ _droga_ ekspresowa_ tylko droga
szybkiego ruchu na dokumentacji widniejącą jako GP (cokolwiek to znaczy), a
nie S. I powiem Ci, że mi wystarczyłyby takie drogi, a jak zamiast A zrobią
S (ale zrobią naprawdę a nie na papierze) to będę już całkowicie
szczęśliwy. Droga expresowa to obwodnica Trójmiasta np. :) Najlepszym
rozwiązaniem byłoby jednak wykonacie dróg GP w standardzie A, a później z
czasem dokooptowanie drugiego pasa i przemianowanie na autostradę.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) [Only registered and activated users can see links]
[Only registered and activated users can see links] - Polskie Forum Użytkowników Debiana

Sanctum Officium
05-02-2008, 20:04
Użytkownik "J.F." <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości
news:[Only registered and activated users can see links]...
> On Fri, 2 May 2008 20:24:09 +0200, Sanctum Officium wrote:
>>Użytkownik "J.F." <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości
>>>>> Poza tym jakbys zapomnial ze drogi mozna pozniej poszerzac.
>>>>Tylko po co? Nie lepiej od razu budować docelowo?
>>> IMO nie - tzn lepiej, ale badzmy realistami - docelowo bedzie wolniej.
>>
>>Po co budowac drogi na pokaz? I tak wszyscy wiedzą, jak mamy marne drogi.
>
> Ale przynajmniej te zbudowane na pokaz za 4 lata juz beda,
> a docelowych austostrad .. za 6 lat nie bedzie :-)
>
>>> Tylko o ile rozumiem w miedzyczasie sie tych 30k kibicow musi
>>> wymienic, a w skali kraju i sumarycznie to juz beda setki tysiecy
>>> turystow.
>>
>>A dostanie ktoś bilet na wszystkie mecze, czy raczej tylko na jeden mecz?
>>Chyba jakieś losowanie biletów jest, bo chętnych dużo? Nie znam się na
>>piłce
>>nożnej.
>
> No wlasnie mi sie wydaje ze obecnie losuja po jednym meczu,
> a wiec 30 tys turystow zjedzie do jednego miasta .. i wroci za dwa
> dni.
>
>>>>Chodziło o autobusy miejskie, które jeźdżą w kółko po tej samej trasie.
>>>>Jeden autobus przewiezie dziennie z 1000 osób. W dużych aglomercjach
>>>>jest
>>>>tylko po kilkaset autobusów. W Gdańsku tylko koło 200. Do tego tramwaje
>>>>i
>>>>SKM (kolej miejska). I to daje radę obsłużyć cały ruch.
>>>
>>> Daje, ale nie w jedno miejsce w jednym czasie.
>>Do centralnych punktów aglomeracji dojeżdża bardzo dużo ludzi.
>
> Ale tez z wielu stron i to nie takie znow "punkty".

Generalnie z dzielnic mieszkalnych do centrów.

>>>>> Owszem, moga krazyc, ale w Gdansku
>>>>Latem są tu setki tysięcy turystów. Gdzieś jednak śpią.
>>>Od Helu po Koszalin :-)
>>
>>W Trójmieście ich pełno. W górach i innych atrakcyjnych turystycznie
>>miejscach też.
>
> No i wlasnie sie spodziewam ze np we Wroclawiu trzeba bedzie z tych
> atrakcyjnych miejsc skorzystac w celu przenocowania turystow.
>
> Co sie potem wiaze z koniecznoscia dojechania ich do stadionu z
> odleglosci dziesiatkow kilometrow.

No i w czym problem? Przyjadą jak dziesiątki tysięcy ludzi, którzy
codziennie dojeżdżają do Wrocławia do pracy.

>>Chodzi o ich ilość. Kilkaset czy kilka tysięcy samochodów nie jest
>>problemem. Pewnie będą jechali po 2 - 4 osoby w aucie i raczej większość
>>jednak poleci i pojedzie koleją. Przypominam, że wizyty papieża
>>przyciągały
>>tłumy rzędu nawet 1 mln osób. I jakoś sobie poradziliśmy bez tych
>>autostrad.
>
> Tylko mowie - tlum sie gromadzil wiele godzin.
>
> Chociaz .. pielgrzymki z Czestochowy chyba szybko sie rozladowuja..

Do Częstochowy co roku pielgrzymuje 4 mln ludzi. I jakoś wszyscy dojeżdżają,
dochodzą i się mieszczą. Bez autostrad.


MK

Sanctum Officium
05-02-2008, 20:07
Użytkownik "Tomasz Motyliński" <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości
news:[Only registered and activated users can see links] er...
> Witam,
>
> W poście <fvfefi$8dc$[Only registered and activated users can see links]>
> zkruk [Lodz] <[Only registered and activated users can see links]> m.in. napisał(a)::
>
>> pod Toruniem ekspresówka jednojezdniowa, po pasie w każdym kierunku
>> tir za tirem, osobówka za osobówką i nic...
>
> Jesli mówisz o _S10_ _to_ _nie_ _jest_ _droga_ ekspresowa_ tylko droga
> szybkiego ruchu na dokumentacji widniejącą jako GP (cokolwiek to znaczy),
> a
> nie S. I powiem Ci, że mi wystarczyłyby takie drogi, a jak zamiast A
> zrobią
> S (ale zrobią naprawdę a nie na papierze) to będę już całkowicie
> szczęśliwy. Droga expresowa to obwodnica Trójmiasta np. :) Najlepszym
> rozwiązaniem byłoby jednak wykonacie dróg GP w standardzie A, a później z
> czasem dokooptowanie drugiego pasa i przemianowanie na autostradę.

Hitler tak budował autostrady. Nie żebym go popierał, bo ciągle o nim piszę.
Kąsam, żeby zasugerować, że ci, którzy przyszli po nim są jeszcze gorsi.


MK

Robert Rędziak
05-02-2008, 20:16
On Fri, 2 May 2008 18:06:38 +0200, zkruk [Lodz]
<[Only registered and activated users can see links]> wrote:

> [Only registered and activated users can see links]
> albo viki kłamie albo wy ;)

Prędkość projektowa nie musi oznaczać prędkości dozwolonej
przepisami.

A Wikipedia? Henryk Batuta... I czyż nie jest zastanawiającym,
że prędkość projektowa drogi ekspresowej i autostrady jest taka
sama (120km/h), choć PoRD dopuszcza 10km/h więcej?

r.
--
__________________________________________________ _______________
robert rędziak mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
zmien kreseczkę na kropeczkę: [Only registered and activated users can see links]
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Robert Rędziak
05-02-2008, 20:20
On Fri, 02 May 2008 22:04:02 +0200, Tomasz Motyliński
<[Only registered and activated users can see links]> wrote:

> Jesli mówisz o _S10_ _to_ _nie_ _jest_ _droga_ ekspresowa_ tylko droga
> szybkiego ruchu na dokumentacji widniejącą jako GP (cokolwiek to znaczy), a
> nie S. I powiem Ci, że mi wystarczyłyby takie drogi,

Nie wyprzedzasz?

r.
--
__________________________________________________ _______________
robert rędziak mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
zmien kreseczkę na kropeczkę: [Only registered and activated users can see links]
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Robert Rędziak
05-02-2008, 20:27
On Fri, 2 May 2008 20:16:54 +0000 (UTC), Robert Rędziak
<[Only registered and activated users can see links]> wrote:

> I czyż nie jest zastanawiającym,
> że prędkość projektowa drogi ekspresowej i autostrady jest taka
> sama (120km/h), choć PoRD dopuszcza 10km/h więcej?

Ok, już widzę. Wg rozporządzenia prędkość projektowa dla
ekspresówek i autostrad jest taka sama. Mądre...

r.
--
__________________________________________________ _______________
robert rędziak mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
zmien kreseczkę na kropeczkę: [Only registered and activated users can see links]
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

J.F.
05-02-2008, 20:34
On Fri, 02 May 2008 22:04:02 +0200, Tomasz Motyliński wrote:
>> pod Toruniem ekspresówka jednojezdniowa, po pasie w każdym kierunku
>> tir za tirem, osobówka za osobówką i nic...
>
>Jesli mówisz o _S10_ _to_ _nie_ _jest_ _droga_ ekspresowa_ tylko droga
>szybkiego ruchu na dokumentacji widniejącą jako GP (cokolwiek to znaczy), a
>nie S.

[Only registered and activated users can see links]

Glowy nie dam, ale byc moze droga formalnie ekspresowa moze
byc wykonana w klasie GP.

J.

Sanctum Officium
05-02-2008, 20:37
Użytkownik "Robert Rędziak" <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości
news:[Only registered and activated users can see links]...
> On Fri, 2 May 2008 20:16:54 +0000 (UTC), Robert Rędziak
> <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
>
>> I czyż nie jest zastanawiającym,
>> że prędkość projektowa drogi ekspresowej i autostrady jest taka
>> sama (120km/h), choć PoRD dopuszcza 10km/h więcej?
>
> Ok, już widzę. Wg rozporządzenia prędkość projektowa dla
> ekspresówek i autostrad jest taka sama. Mądre...

Nie za bardzo wiadomo, o co chodzi z tą prędkością projektową. Jakoś nie
widzę przeszkód technicznych, żeby można było jechać autostradą z prędkością
dużo większą niż 120.


MK

Olleo
05-02-2008, 21:15
> to nie tylko to - stoisz na stoku, stromo ze sk*, zjechac strach,
> wydaje sie ze 45 stopni .. a potem czytasz ze to tylko 25% bylo :-)

A to fakt. Kiedys zjezdzalem Patrolem z gorki i wydawalo mi sie, ze co
najmniej z 90 stopni bylo ;-)
Potem sie okazalo, ze jakies 50, maks 60 stopni w dol.
--
Olleo

elmer radi radisson
05-03-2008, 17:11
fv wrote:

> Pobudować kładki i wiadukty i dużo jednopasmówek zamiast jakichś autostrad.

Jednopasmowki? Dziekuje, chyba juz dosc trupow po najbardziej
skutecznych w natychmiastowe mordowanie wypadkach: zderzeniach
czolowych.



--

kryterium Dakarowej

Kerry
05-04-2008, 08:38
Użytkownik "'Tom N'" <[Only registered and activated users can see links].invalid> napisał w wiadomości
news:[Only registered and activated users can see links].invalid ...

>> Eee. legalnie 114 ;)

> A dlaczego nie 115?

Bo zdaje się, kara jest za przekroczenie prędkości od 5 km/h wzwyż.

>> Mała uwaga - lepiej kontrolować prędkość GPSem ;)

> Bo liczniki kłamią?

Nie da się ukryć, że większość, przy prędkości ~100 km/h nie pokaże
dokładnie rzeczywistej prędkości. Chyba że coś przespałem.

--
Pozdrawiam,
Kerry

'Tom N'
05-04-2008, 08:48
Kerry w <news:fvjsmb$396$[Only registered and activated users can see links]>:

> Użytkownik "'Tom N'" <[Only registered and activated users can see links].invalid> napisał w wiadomości
> news:[Only registered and activated users can see links].invalid ...

>>> Eee. legalnie 114 ;)
>> A dlaczego nie 115?
> Bo zdaje się, kara jest za przekroczenie prędkości od 5 km/h wzwyż.

A nie, że do 10 km/h grzywna do 50 PLN, a punkty po przekroczeniu o 6 km/h
lub więcej?

>>> Mała uwaga - lepiej kontrolować prędkość GPSem ;)
>> Bo liczniki kłamią?

> Nie da się ukryć, że większość, przy prędkości ~100 km/h nie pokaże
> dokładnie rzeczywistej prędkości. Chyba że coś przespałem.

To GPS nie kłamie? Zwłaszcza taki, który odczyty co sekundę lub więcej robi?

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

Robert Rędziak
05-04-2008, 11:02
On Sun, 4 May 2008 10:38:32 +0200, Kerry <[Only registered and activated users can see links]>
wrote:

> Bo zdaje się, kara jest za przekroczenie prędkości od 5 km/h wzwyż.

Jeden punkt jest od 6-10km/h, ale to 50PLN-ów liczą za
przekroczenie prędkości do 10k/m bez dolnej granicy. W praktyce
pewnie nie chciałoby się im zatrzymywać. Ciekawostką jest to, że
np. w Niemcowni punktują dopiero za +20 (ale już od +30
zabierają czasowo uprawnienia).

> Nie da się ukryć, że większość, przy prędkości ~100 km/h nie pokaże
> dokładnie rzeczywistej prędkości. Chyba że coś przespałem.

Ale homologowane liczniki zawsze dodają. Właśnie po to, żeby nie
tłumaczyć się, że licznik pokazywał mniej niż w rzeczywistości.

r.
--
__________________________________________________ _______________
robert rędziak mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
zmien kreseczkę na kropeczkę: [Only registered and activated users can see links]
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Tomasz Finke
05-04-2008, 21:12
J.F. pisze:

>> Myślisz, że tam jest więcej niż 4%?
>
> A cholera wie - ja wiem ze wrazeniom ufac nie mozna.

Załadowałem właśnie ślad z Garmina z wyjazdu z Wrocławia do Krynicy
i w okolicach Sw. Anny mamy: 118,8 km trasy - 214 m n.p.m., 124,7
km - 388 m i potem już zaczyna się łagodniejszy zjazd w stronę Gliwic.
Średnie nachylenie drogi wynosi więc niecałe 3%. Najbardziej stromy
fragment tego kawałka A4 wznosi się o 125 m na odcinku 3,7 km, więc cały
czas mieści się w normie.

T.

MichałG
05-05-2008, 07:47
owp pisze:
>> To teraz policz dla dla średniej 75/h. a oprócz tego co kilometr
>> bedzie ograniczenie do 70 km/h z przyczyny przejscia dla pieszych,
>> skrzyzowania , zakretu, widziimsie urzedników..... a pesymista to
>> doświadczony optymista... :-(((
>>
> Biorąc za przykład A4 Z Katowic do Krakowa, to sądzę, że różnica będzie
> na korzyść ekspresówki ;-)
> A tak serio - na ekspresówce nie ma świateł i skrzyżowań, także nie ma
> bramek do poboru opłat...

wypisz, wymaluj droga Mikołajki-Suwałki.... :-))).

Sanctum Officium
05-05-2008, 15:16
Użytkownik "Tomasz Finke" <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości
news:fvl8t4$3t7$[Only registered and activated users can see links]...
> J.F. pisze:
>
>>> Myślisz, że tam jest więcej niż 4%?
>>
>> A cholera wie - ja wiem ze wrazeniom ufac nie mozna.
>
> Załadowałem właśnie ślad z Garmina z wyjazdu z Wrocławia do Krynicy
> i w okolicach Sw. Anny mamy: 118,8 km trasy - 214 m n.p.m., 124,7
> km - 388 m i potem już zaczyna się łagodniejszy zjazd w stronę Gliwic.
> Średnie nachylenie drogi wynosi więc niecałe 3%. Najbardziej stromy
> fragment tego kawałka A4 wznosi się o 125 m na odcinku 3,7 km, więc cały
> czas mieści się w normie.

A więc tylko wrażenie wielkiej stromizny.


MK