PDA

View Full Version : Odszkodowanie z OC a pijany sprawca wypadku


Matmir
05-02-2008, 06:55
Wczoraj późnym wieczorem miałem wypadek - Renault Twingo wjechało mi w bagażnik.
Sprawca wypadku był pijany (1,5 promila). Jeden z policjantów prowadzących
czynności powypadkowe powiedział mi, że na odszkodowanie z OC sprawcy będę
musiał czekać do czasu zakończenia sprawy w sądzie. Zasugerował, aby zrobić to z
własnego AC i potem mój ubezpieczyciel będzie dochodził od ubezpieczyciela
sprawcy. Czy ktoś miał taki problem i wie jak to wygląda w praktyce?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: [Only registered and activated users can see links]

J.F.
05-02-2008, 07:05
On 2 May 2008 08:55:44 +0200, Matmir wrote:
>Wczoraj późnym wieczorem miałem wypadek - Renault Twingo wjechało mi w bagażnik.
>Sprawca wypadku był pijany (1,5 promila). Jeden z policjantów prowadzących
>czynności powypadkowe powiedział mi, że na odszkodowanie z OC sprawcy będę
>musiał czekać do czasu zakończenia sprawy w sądzie. Zasugerował, aby zrobić to z
>własnego AC i potem mój ubezpieczyciel będzie dochodził od ubezpieczyciela
>sprawcy. Czy ktoś miał taki problem i wie jak to wygląda w praktyce?

Jesli masz AC to najlepiej wlasnie tak, chyba ze termin platnosci
bardzo blisko.

No chyba ze policja w twoim miescie stanie na wysokosci zadania i
sprawca stanie przed 24h sadem - chyba jedyna zaleta ich istnienia :-)

J.

J.F.
05-02-2008, 07:05
On 2 May 2008 08:55:44 +0200, Matmir wrote:
>Wczoraj późnym wieczorem miałem wypadek - Renault Twingo wjechało mi w bagażnik.
>Sprawca wypadku był pijany (1,5 promila). Jeden z policjantów prowadzących
>czynności powypadkowe powiedział mi, że na odszkodowanie z OC sprawcy będę
>musiał czekać do czasu zakończenia sprawy w sądzie. Zasugerował, aby zrobić to z
>własnego AC i potem mój ubezpieczyciel będzie dochodził od ubezpieczyciela
>sprawcy. Czy ktoś miał taki problem i wie jak to wygląda w praktyce?

Jesli masz AC to najlepiej wlasnie tak, chyba ze termin platnosci
bardzo blisko.

No chyba ze policja w twoim miescie stanie na wysokosci zadania i
sprawca stanie przed 24h sadem - chyba jedyna zaleta ich istnienia :-)

J.

dziadek Jacek
05-02-2008, 07:09
Użytkownik "Matmir" <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości
news:[Only registered and activated users can see links]...
> Wczoraj późnym wieczorem miałem wypadek - Renault Twingo wjechało mi w
> bagażnik.
> Sprawca wypadku był pijany (1,5 promila). Jeden z policjantów
> prowadzących
> czynności powypadkowe powiedział mi, że na odszkodowanie z OC sprawcy
> będę
> musiał czekać do czasu zakończenia sprawy w sądzie. Zasugerował, aby
> zrobić to z
> własnego AC i potem mój ubezpieczyciel będzie dochodził od
> ubezpieczyciela
> sprawcy. Czy ktoś miał taki problem i wie jak to wygląda w praktyce?
>
> --

To prawda, ale bdyiesy musia dochodyi strat poniesionzch w wyniku utraty
zniżek na AC i oczywiście straty w wyniku samej naprawy, a co za tym
idzie utraty wartości :)Zresztą dochodzenie z OC sprawcy byłoby
faktycznie bardzo trudne, bo na kasę musiałbyś czekać aż wypłaci Ci
Fundusz Świadczeń Gwarancyjych, a on znowuż będzie sobie czekał na wyrok
sądu :) Chyba więc lepiej samemu zlikwidować szkodę a potem przypylnować
uregulowania utraty zniżek i wypłaty odszkodowania za utratę wartości po
naprawie :)
--
dziadek Jacek
"Surowe ziemniaki? Zjadłbym surowych ziemniaków z dżemem"

------------------------------------------------------------------------------------------

[Only registered and activated users can see links]

dziadek Jacek
05-02-2008, 07:09
Użytkownik "Matmir" <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości
news:[Only registered and activated users can see links]...
> Wczoraj późnym wieczorem miałem wypadek - Renault Twingo wjechało mi w
> bagażnik.
> Sprawca wypadku był pijany (1,5 promila). Jeden z policjantów
> prowadzących
> czynności powypadkowe powiedział mi, że na odszkodowanie z OC sprawcy
> będę
> musiał czekać do czasu zakończenia sprawy w sądzie. Zasugerował, aby
> zrobić to z
> własnego AC i potem mój ubezpieczyciel będzie dochodził od
> ubezpieczyciela
> sprawcy. Czy ktoś miał taki problem i wie jak to wygląda w praktyce?
>
> --

To prawda, ale bdyiesy musia dochodyi strat poniesionzch w wyniku utraty
zniżek na AC i oczywiście straty w wyniku samej naprawy, a co za tym
idzie utraty wartości :)Zresztą dochodzenie z OC sprawcy byłoby
faktycznie bardzo trudne, bo na kasę musiałbyś czekać aż wypłaci Ci
Fundusz Świadczeń Gwarancyjych, a on znowuż będzie sobie czekał na wyrok
sądu :) Chyba więc lepiej samemu zlikwidować szkodę a potem przypylnować
uregulowania utraty zniżek i wypłaty odszkodowania za utratę wartości po
naprawie :)
--
dziadek Jacek
"Surowe ziemniaki? Zjadłbym surowych ziemniaków z dżemem"

------------------------------------------------------------------------------------------

[Only registered and activated users can see links]

dziadek Jacek
05-02-2008, 07:11
Sorki za tą "dysleksje" :)
--
dziadek Jacek
"Surowe ziemniaki? Zjadłbym surowych ziemniaków z dżemem"

------------------------------------------------------------------------------------------

[Only registered and activated users can see links]

dziadek Jacek
05-02-2008, 07:11
Sorki za tą "dysleksje" :)
--
dziadek Jacek
"Surowe ziemniaki? Zjadłbym surowych ziemniaków z dżemem"

------------------------------------------------------------------------------------------

[Only registered and activated users can see links]

adi
05-02-2008, 07:35
Ale bzdur Ci nagadał.
Jesli miał OC, to idziesz do jego TU zglaszasz szkode
TU odbiera notatke na ktorej jest wskazany sprawca i wyplaca Ci
odszkodowanie.

TU do sprawcy zwraca sie z regresem o zwrot wyplaconego odszkodowania

to co Ci nagadał policjant to wtedy gdy sprawca nie przyznaje sie do
spowodowania kolizji i sprawa idzie do sadu gdzie sąd ustali kto jest
sprawcą Ty czy ten drugi.
Wtedy czekasz na wyrok sądu.

adi
05-02-2008, 07:35
Ale bzdur Ci nagadał.
Jesli miał OC, to idziesz do jego TU zglaszasz szkode
TU odbiera notatke na ktorej jest wskazany sprawca i wyplaca Ci
odszkodowanie.

TU do sprawcy zwraca sie z regresem o zwrot wyplaconego odszkodowania

to co Ci nagadał policjant to wtedy gdy sprawca nie przyznaje sie do
spowodowania kolizji i sprawa idzie do sadu gdzie sąd ustali kto jest
sprawcą Ty czy ten drugi.
Wtedy czekasz na wyrok sądu.

adi
05-02-2008, 07:42
.....
> faktycznie bardzo trudne, bo na kasę musiałbyś czekać aż wypłaci Ci
> Fundusz Świadczeń Gwarancyjych, a on znowuż będzie sobie czekał na wyrok
> sądu :) Chyba więc lepiej samemu zlikwidować szkodę a potem przypylnować
> uregulowania utraty zniżek i wypłaty odszkodowania za utratę wartości po
> naprawie :)

coś kręcisz
UFG płaci jeśli sprawca nie ma ubezpieczenia OC i są ustalone jego dane
/chyba ze szkoda na osobie/


[Only registered and activated users can see links]

"
I.

Podstawowym zadaniem Funduszu jest wypłacanie odszkodowań i świadczeń z
tytułu obowiązkowych ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej posiadaczy
pojazdów mechanicznych i rolników posiadających gospodarstwa rolne:

1.. za szkody na osobie, gdy posiadacz pojazdu mechanicznego, którego
ruchem tę szkodę wyrządzono, nie został zidentyfikowany,
2.. za szkody na mieniu i osobie:
.. gdy posiadacz zidentyfikowanego pojazdu mechanicznego, którego ruchem
szkodę tę wyrządzono nie był ubezpieczony obowiązkowym ubezpieczeniem OC
posiadaczy pojazdów mechanicznych,

"
Wieć co ma do tego UFG gdy gosciu był pijany, a mial OC?

adi
05-02-2008, 07:42
.....
> faktycznie bardzo trudne, bo na kasę musiałbyś czekać aż wypłaci Ci
> Fundusz Świadczeń Gwarancyjych, a on znowuż będzie sobie czekał na wyrok
> sądu :) Chyba więc lepiej samemu zlikwidować szkodę a potem przypylnować
> uregulowania utraty zniżek i wypłaty odszkodowania za utratę wartości po
> naprawie :)

coś kręcisz
UFG płaci jeśli sprawca nie ma ubezpieczenia OC i są ustalone jego dane
/chyba ze szkoda na osobie/


[Only registered and activated users can see links]

"
I.

Podstawowym zadaniem Funduszu jest wypłacanie odszkodowań i świadczeń z
tytułu obowiązkowych ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej posiadaczy
pojazdów mechanicznych i rolników posiadających gospodarstwa rolne:

1.. za szkody na osobie, gdy posiadacz pojazdu mechanicznego, którego
ruchem tę szkodę wyrządzono, nie został zidentyfikowany,
2.. za szkody na mieniu i osobie:
.. gdy posiadacz zidentyfikowanego pojazdu mechanicznego, którego ruchem
szkodę tę wyrządzono nie był ubezpieczony obowiązkowym ubezpieczeniem OC
posiadaczy pojazdów mechanicznych,

"
Wieć co ma do tego UFG gdy gosciu był pijany, a mial OC?

J.F.
05-02-2008, 08:43
On Fri, 2 May 2008 09:35:49 +0200, adi wrote:
>Ale bzdur Ci nagadał.
>Jesli miał OC, to idziesz do jego TU zglaszasz szkode
>TU odbiera notatke na ktorej jest wskazany sprawca i wyplaca Ci
>odszkodowanie.

Nie wyplaca, bo w notatce pisze ze sprawa trafi do sadu.

>to co Ci nagadał policjant to wtedy gdy sprawca nie przyznaje sie do
>spowodowania kolizji i sprawa idzie do sadu gdzie sąd ustali kto jest
>sprawcą Ty czy ten drugi.
>Wtedy czekasz na wyrok sądu.

Jako ze byl nietrzezwy, to nawet nie mozna mu proponowac przyznania do
winy :-)

J.

adi
05-02-2008, 09:09
>
> Nie wyplaca, bo w notatce pisze ze sprawa trafi do sadu.
>
>>to co Ci nagadał policjant to wtedy gdy sprawca nie przyznaje sie do
>>spowodowania kolizji i sprawa idzie do sadu gdzie sąd ustali kto jest
>>sprawcą Ty czy ten drugi.
>>Wtedy czekasz na wyrok sądu.
>
> Jako ze byl nietrzezwy, to nawet nie mozna mu proponowac przyznania do
> winy :-)

w notatce jest napisane ze jest winnym, a sprawa trafia do sadu z uwagi na
stan wskazujacy


powiedz na logike co zmienia czy byl pijany czy nie. jesli spowodowal
kolizje?

J.F.
05-02-2008, 10:04
On Fri, 2 May 2008 11:09:26 +0200, adi wrote:
>> Nie wyplaca, bo w notatce pisze ze sprawa trafi do sadu.
>>>to co Ci nagadał policjant to wtedy gdy sprawca nie przyznaje sie do
>>>spowodowania kolizji i sprawa idzie do sadu gdzie sąd ustali kto jest
>>>sprawcą Ty czy ten drugi.
>>>Wtedy czekasz na wyrok sądu.
>>
>> Jako ze byl nietrzezwy, to nawet nie mozna mu proponowac przyznania do
>> winy :-)
>
>w notatce jest napisane ze jest winnym, a sprawa trafia do sadu z uwagi na
>stan wskazujacy

>powiedz na logike co zmienia czy byl pijany czy nie. jesli spowodowal
>kolizje?

Na logike to nic, ale prawomocnego orzeczenia o winie nie ma.

Nawet przesluchac nie mozna, bo nie w pelni swiadom swoich zeznan.
Wytrzezwieje i sie okaze ze kolega cofal i najechal :-)

J.

adi
05-02-2008, 11:41
> Na logike to nic, ale prawomocnego orzeczenia o winie nie ma.
>
> Nawet przesluchac nie mozna, bo nie w pelni swiadom swoich zeznan.
> Wytrzezwieje i sie okaze ze kolega cofal i najechal :-)

o czym ty piszesz gosciu najechal, policja orzekla wine kierujacego, ktory
najechal na poszkodowanego.
koniec kropka
dodatkowo gosciu zostanie ukarany przez sad za jazde pod wplywem.

skoro wiesz lepiej, to bez sensu jest rozmowa,
zadzwon sobie do obojetnie jakego TU i spytaj.

Maciek
05-02-2008, 11:53
Użytkownik "Matmir" <[Only registered and activated users can see links]> napisał:

> Czy ktoś miał taki problem i wie jak to wygląda w praktyce?

Miałem podobny problem. Odszkodowanie wypłacono z OC sprawcy, później TU
miało od niego dochodzić. Wszystko jedno, czy był pijany, czy był
ufoludkiem, czy cokolwiek. Miał OC - i to wystarczy, a rozliczenia jego
TU z nim to nie Twoja sprawa.

Pozdrowienia - Maciek Raczkowski

dziadek Jacek
05-02-2008, 19:40
Użytkownik "adi" <[Only registered and activated users can see links]> napisał w wiadomości
news:fvegl1$s3e$[Only registered and activated users can see links]...
> ....
>> faktycznie bardzo trudne, bo na kasę musiałbyś czekać aż wypłaci Ci
>> Fundusz Świadczeń Gwarancyjych, a on znowuż będzie sobie czekał na
>> wyrok sądu :) Chyba więc lepiej samemu zlikwidować szkodę a potem
>> przypylnować uregulowania utraty zniżek i wypłaty odszkodowania za
>> utratę wartości po naprawie :)
>
> coś kręcisz
> UFG płaci jeśli sprawca nie ma ubezpieczenia OC i są ustalone jego
> dane /chyba ze szkoda na osobie/
>
>
> [Only registered and activated users can see links]

hmmm... w takim razie zwracam honor i papucie :) po prostu źle mnie
kiedyś poinformowano :)
--
dziadek Jacek
"Surowe ziemniaki? Zjadłbym surowych ziemniaków z dżemem"

------------------------------------------------------------------------------------------

[Only registered and activated users can see links]

KsZZysiek
05-02-2008, 19:58
> czynności powypadkowe powiedział mi, że na odszkodowanie z OC sprawcy będę
> musiał czekać do czasu zakończenia sprawy w sądzie. Zasugerował, aby zrobić to z

Nieprawda. Czy był pijany czy nie, to i tak był sprawcą wypadku. Z
protokołem idziesz do jego TU i robisz likwidację szkody. A co z nim
zrobi ubezpieczyciel to juz jego problem.

--
Krzysiek, Krakow, [Only registered and activated users can see links]

Noel
05-05-2008, 06:07
Użytkownik adi napisał:


> powiedz na logike co zmienia czy byl pijany czy nie. jesli spowodowal
> kolizje?

Jak był pijany to TU wyprze się odpowiedzialności, żeby zaoszczędzić na
wypłacie.


--
Tomek "Noel" B.

Cavallino
05-05-2008, 07:23
Użytkownik "Noel" <[Only registered and activated users can see links]-l> napisał w wiadomości
news:fvm874$4a2$[Only registered and activated users can see links]...
> Użytkownik adi napisał:
>
>
>> powiedz na logike co zmienia czy byl pijany czy nie. jesli spowodowal
>> kolizje?
>
> Jak był pijany to TU wyprze się odpowiedzialności, żeby zaoszczędzić na
> wypłacie.

Nie.
Wypłaci, a potem sobie ściągnie ze sprawcy.

Adam Płaszczyca
05-05-2008, 11:51
On 2 May 2008 08:55:44 +0200, "Matmir" <[Only registered and activated users can see links]>
wrote:

>Wczoraj późnym wieczorem miałem wypadek - Renault Twingo wjechało mi w bagażnik.
>Sprawca wypadku był pijany (1,5 promila). Jeden z policjantów prowadzących
>czynności powypadkowe powiedział mi, że na odszkodowanie z OC sprawcy będę
>musiał czekać do czasu zakończenia sprawy w sądzie.

Bzdurę powiedział.

>Zasugerował, aby zrobić to z
>własnego AC i potem mój ubezpieczyciel będzie dochodził od ubezpieczyciela
>sprawcy. Czy ktoś miał taki problem i wie jak to wygląda w praktyce?

A to akurat dobra sugestia.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
_______/ /_ [Only registered and activated users can see links]
___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W--P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Adam Płaszczyca
05-05-2008, 11:52
On Fri, 02 May 2008 10:43:40 +0200, J.F.
<[Only registered and activated users can see links]> wrote:

>
>Nie wyplaca, bo w notatce pisze ze sprawa trafi do sadu.


Wypłaca, tylko będzie się zasłaniało różnymi bzdetami.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
_______/ /_ [Only registered and activated users can see links]
___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W--P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

J.F.
05-05-2008, 12:17
On Mon, 05 May 2008 13:52:08 +0200, Adam Płaszczyca wrote:
>On Fri, 02 May 2008 10:43:40 +0200, J.F.
>>Nie wyplaca, bo w notatce pisze ze sprawa trafi do sadu.
>
>Wypłaca, tylko będzie się zasłaniało różnymi bzdetami.

Wyplaca .. ale czy nie dopiero wtedy jak sie sprawa w sadzie zakonczy
?

J.

matmir@poczta.onet.pl
05-05-2008, 13:21
> On Mon, 05 May 2008 13:52:08 +0200, Adam Płaszczyca wrote:
> >On Fri, 02 May 2008 10:43:40 +0200, J.F.
> >>Nie wyplaca, bo w notatce pisze ze sprawa trafi do sadu.
> >
> >Wypłaca, tylko będzie się zasłaniało różnymi bzdetami.
>
> Wyplaca .. ale czy nie dopiero wtedy jak sie sprawa w sadzie zakonczy

Dzisiaj byłem u ubezpieczyciela sprawcy załatwiać formalności. Okazuje się, że
im wystarczy tylko aby policja potwierdziła, że wskazana przez mnie osoba jest
sprawcą. Nie muszą czekać do wyroku sądu. A tu sprawa jest oczywista - każdy
kto wali w tył jest sprawcą.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: [Only registered and activated users can see links]

PAndy
05-05-2008, 15:40
<[Only registered and activated users can see links]> wrote in message
news:[Only registered and activated users can see links]...


> sprawcą. Nie muszą czekać do wyroku sądu. A tu sprawa jest oczywista -
> każdy
> kto wali w tył jest sprawcą.

musze sie cofnac pod swiatlami - mam lekko porysowany bumper z tylu...

matmirWYTNIJTO@poczta.onet.pl
05-05-2008, 16:03
>
> <[Only registered and activated users can see links]> wrote in message
> news:[Only registered and activated users can see links]...
>
>
> > sprawcą. Nie muszą czekać do wyroku sądu. A tu sprawa jest oczywista -
> > każdy
> > kto wali w tył jest sprawcą.
>
> musze sie cofnac pod swiatlami - mam lekko porysowany bumper z tylu...

To zmienia punkt widzenia - ty walisz tyłem w przód. Nie podpada pod ten punkt.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: [Only registered and activated users can see links]

Adam Płaszczyca
05-06-2008, 13:47
On Mon, 05 May 2008 14:17:34 +0200, J.F.
<[Only registered and activated users can see links]> wrote:

>>Wypłaca, tylko będzie się zasłaniało różnymi bzdetami.
>
>Wyplaca .. ale czy nie dopiero wtedy jak sie sprawa w sadzie zakonczy
>?

Znaczy często ubezpieczalnia tak własnie chce zrobić, choić to wbrew
prawu.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
_______/ /_ [Only registered and activated users can see links]
___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W--P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Adam Płaszczyca
05-06-2008, 13:47
On 5 May 2008 15:21:16 +0200, [Only registered and activated users can see links] wrote:

>sprawcą. Nie muszą czekać do wyroku sądu. A tu sprawa jest oczywista - każdy
>kto wali w tył jest sprawcą.

Nie każdy.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
_______/ /_ [Only registered and activated users can see links]
___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W--P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

matmirWYTNIJTO@poczta.onet.pl
05-06-2008, 19:47
> On 5 May 2008 15:21:16 +0200, [Only registered and activated users can see links] wrote:
>
> >sprawcą. Nie muszą czekać do wyroku sądu. A tu sprawa jest oczywista - każdy
> >kto wali w tył jest sprawcą.
>
> Nie każdy.

Podaj przykład. Jak uderzasz w tył tzn. nie zachowałeś bezpiecznej odległości.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: [Only registered and activated users can see links]

adi
05-06-2008, 20:22
> Podaj przykład. Jak uderzasz w tył tzn. nie zachowałeś bezpiecznej
> odległości.

hmm celowe gwaltowne hamowanie /pusta droga ty nagle po hamulcach/ paru
swiadkow, nagranie z monitoringu

loto@poczta.onet.pl
05-06-2008, 21:29
> > On 5 May 2008 15:21:16 +0200, [Only registered and activated users can see links] wrote:
> >
> > >sprawcą. Nie muszą czekać do wyroku sądu. A tu sprawa jest oczywista - każdy
> > >kto wali w tył jest sprawcą.
> >
> > Nie każdy.
>
> Podaj przykład. Jak uderzasz w tył tzn. nie zachowałeś bezpiecznej odległości.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: [Only registered and activated users can see links]
1. koleś Cię wyprzedza i zaraz hamuje - co z tego, że zachowałeś bezpieczną
odległość do zahamowania jak ktoś Ci tą drogę skrócił?
2. ktoś przed Tobą zmienia pas, niewyhamowujesz i uderzasz w tył, wina kolesia,
bo jadą po pasie masz pierwszeństwo przed wjeżdżającymi na Twój pas...

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: [Only registered and activated users can see links]

Adam Płaszczyca
05-07-2008, 13:30
On 6 May 2008 21:47:07 +0200, [Only registered and activated users can see links] wrote:

>> Nie każdy.
>
>Podaj przykład. Jak uderzasz w tył tzn. nie zachowałeś bezpiecznej odległości.

Jedziesz sobie spokojnie, a klient z pobocza wjeżdża na Twój pas.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
_______/ /_ [Only registered and activated users can see links]
___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W--P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++