Przewiana szyja a upały

[Marcin N]

Witam,

Jak sobie radzicie z przewianą na motocyklu szyją?

Kurtki zwykle mają niski kołnierz. W ciepłe dni zakładanie dodatkowego
kołnierza to mordęga. Dopóki jeździ się z prędkościami "miejskimi" - nie
jest źle, ale po szybszej jeździe zwyczajnie przeziębiają się mięśnie szyi.
Macie na to jakieś rozwiązanie?

MN

[Monster]

Marcin N pisze:
> Witam,
>
> Jak sobie radzicie z przewianą na motocyklu szyją?
>
> Kurtki zwykle mają niski kołnierz. W ciepłe dni zakładanie dodatkowego
> kołnierza to mordęga. Dopóki jeździ się z prędkościami "miejskimi" - nie
> jest źle, ale po szybszej jeździe zwyczajnie przeziębiają się mięśnie
> szyi. Macie na to jakieś rozwiązanie?
>
> MN
Tak,cienka kominiarka,łatwo się przyzwyczaić:-)

--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem

[Atlobek]

> Jak sobie radzicie z przewianą na motocyklu szyją?

ja w upaly jezdze do pracy w krotkich spodenkach i koszulce.
wiem.......... ale moja sprawa ;)

i jakos mnie nie przewiewa. to chyba kwestja zachartowania ;)

moze zeby nie grzalo w glowe zamiast kominiarki kup sobie kolnierz
materialowy tylko na szyje.


kiedys sie non stop przeziebialem na moto. po 8 latach przeszlo ;)

pzdr
Atlobek W-wa FAZER 600 '02
[Only registered and activated users can see links]
[Only registered and activated users can see links]

[Arex]

On Jul 23, 2:41 pm, Monster <"alpy2usun _to"@op.pl> wrote:
> Marcin N pisze:> Witam,
>
> > Jak sobie radzicie z przewianą na motocyklu szyją?
> > Dopóki jeździ się z prędkościami "miejskimi" - nie
> > jest źle, ale po szybszej jeździe zwyczajnie przeziębiają sięmięśnie
> > szyi. Macie na to jakieś rozwiązanie?
>
> Tak,cienka kominiarka,łatwo się przyzwyczaić:-)

I latwiej kominarke wyprac niz kask w srodku ;-)

--
Arex
Varadero 1000

[masti]

Dnia pięknego Thu, 23 Jul 2009 15:38:50 +0200, osobnik zwany Marcin N
wystukał:

> Witam,
>
> Jak sobie radzicie z przewianą na motocyklu szyją?
>
> Kurtki zwykle mają niski kołnierz. W ciepłe dni zakładanie dodatkowego
> kołnierza to mordęga. Dopóki jeździ się z prędkościami "miejskimi" - nie
> jest źle, ale po szybszej jeździe zwyczajnie przeziębiają się mięśnie
> szyi. Macie na to jakieś rozwiązanie?
>
apaszka :)




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

[frank.castle0407@googlemail.com]

On Jul 23, 2:38 pm, "Marcin N" <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
> Witam,
>
> Jak sobie radzicie z przewianą na motocyklu szyją?
>
> Kurtki zwykle mają niski kołnierz. W ciepłe dni zakładanie dodatkowego
> kołnierza to mordęga. Dopóki jeździ się z prędkościami "miejskimi" - nie
> jest źle, ale po szybszej jeździe zwyczajnie przeziębiają się mięśnie szyi.
> Macie na to jakieś rozwiązanie?
>
> MN

No ku*wa, nastepny bez mozgu?

Naprawde tak trudno pomyslec, co mozna zalozyc na szyje? Sprobuj
obkleic plytami winylowymi. Najlepiej Czerwonych Gitar.

[fv]

[Only registered and activated users can see links] wrote:
> No ku*wa, nastepny bez mozgu?

Stłum sobie wydech, bo od wyprutych dresy się przypalają.



PS: chciałem powiedzieć że milczenie jest złotem, ale jakoś tak wyszło
--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
Moto: Suzuki GSX 650F
Auto: Nissan Primera 2,0

[Piotr Rezmer]

Marcin N pisze:
> Jak sobie radzicie z przewianą na motocyklu szyją?
>
Czym jeździsz? Ja mam z przodu szybę, w upały jeżdzę w koszulce
crossowej FLY; nie mam problemu z szyją


--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

[Ditron]

On 23 Lip, 16:33, KJ Siła Słów <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
> Coolmax nie zamienia sie w mokra szmate
> ktora parujac na wietrze mocno schladza co prowadzi itd...
> taka mam teorie.
mozesz ją rozwinąc bo nie jarzę...

> Macie na to jakieś rozwiązanie?
Jeżdżę w kominiarce której dolna część wykonana jest z windstoppera
(hein gericke).
Materiał ten wogóle nie przepuszcza wiatru.

[KJ Siła Słów]

Ditron pisze:
> On 23 Lip, 16:33, KJ Siła Słów <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
>> Coolmax nie zamienia sie w mokra szmate
>> ktora parujac na wietrze mocno schladza co prowadzi itd...
>> taka mam teorie.
> mozesz ją rozwinąc bo nie jarzę...

balaklawa bawelniana jak sie spocisz to sie robi mokra, jak wiatr owiewa
taka mokra to wychladza w tym miejscu cialo duzo szybciej niz nawet gola
szyje (bo woda odparowujac pobiera tzw. cieplo parowania).

Byl kiedy s taki patent na w nieco chlodniejsza wode - butelke owinac
szmata polac woda i postawic na sloncu (zeby szybko parowala).

Nie mam co prawda wynikow pomiarow fizycznych ze coolmax zadziala
inaczej ale w uzytkowaniu nie robi sie z niego mokra szmata wiec powinno
byc lepiej.

KJ

[Marcin Gardeła]

Marcin N wrote:
> Jak sobie radzicie z przewianą na motocyklu szyją?

Nie radzimy sobie w ogóle bo nie mamy takiej.

> Kurtki zwykle mają niski kołnierz. W ciepłe dni zakładanie
> dodatkowego kołnierza to mordęga. Dopóki jeździ się z prędkościami
> "miejskimi" - nie jest źle, ale po szybszej jeździe zwyczajnie
> przeziębiają się mięśnie szyi. Macie na to jakieś rozwiązanie?

Ja wciąż od bodajże 9 lat zakładam starą, spraną i wyblakłą chustę. Od
jakichś 7 lat chcę kupić kołnierz ale ciągle mi coś wypada, albo
zapominam podjechać do sklepu albo to albo tamto, więc wciąż jeżdżę w
chuście. Jak trafię wreszcie fajny to kupię. Nigdy nie spotkałem się z
przeziębionymi mięśniami szyi.

--
Diobeu
NT650V Deauville '98
GT: Diobeu PL

[Marcin Gardeła]

Atlobek wrote:
>> Jak sobie radzicie z przewianą na motocyklu szyją?
>
> ja w upaly jezdze do pracy w krotkich spodenkach i koszulce.
> wiem.......... ale moja sprawa ;)

No wiesz! Leczony będziesz z moich podatków, proszę się natychmiast
ubrać! :)

> i jakos mnie nie przewiewa. to chyba kwestja zachartowania ;)

Albo nawet zahartowania.

--
Diobeu
NT650V Deauville '98
GT: Diobeu PL

[Ivam]

"Marcin Gardeła" <[Only registered and activated users can see links]> wrote in message
news:h4bj1p$t6r$[Only registered and activated users can see links]...
>> i jakos mnie nie przewiewa. to chyba kwestja zachartowania ;)
>
> Albo nawet zahartowania.

Chyba jednak zachartowania - widziales kiedys charta z przeziebiona szyja?
Ja nie... poza tym, moze sobie owija chartem (zachartowywuje) szyje i chart
go chroni ;)

--
pzdr:
Ivam

[scibor1]

On 24 Lip, 08:10, "Ivam" <[Only registered and activated users can see links]>
wrote:
> "Marcin Gardeła" <[Only registered and activated users can see links]> wrote in message

> > Albo nawet zahartowania.
>
> Chyba jednak zachartowania - widziales kiedys charta z przeziebiona szyja?

ROTFL:D

Probowalem roznych wynalazkow na szyje, bo to zwykle moj najslabszy
punkt zdrowotny i wychodzi mi na to, ze w prawdziwe upaly najlepiej
sie sprawdza bandana (czerwona;)), jak jest srednio cieplo (15-20
stopni C) to pol arafatki (znaczy kupilem cala, ale ze nie moglem
dopiac kurtki to przecialem na pol i mam dwie:D), a jak zimno to po
prostu golf (w sensie taki sweter ze stojka;)), na niego arafatka i
jest git.
Inna rzecz ze od 3 lat sie nie przeziebiam. Moze sie w Skandynawii
zaHartowalem, bo CHartow to nawet ze zdrowa szyja tam nie widzialem;P

scibor
czarna perla - CBF500

[Andrzej Lawa]

Marcin N pisze:
> Witam,
>
> Jak sobie radzicie z przewianą na motocyklu szyją?
>
> Kurtki zwykle mają niski kołnierz. W ciepłe dni zakładanie dodatkowego
> kołnierza to mordęga. Dopóki jeździ się z prędkościami "miejskimi" - nie
> jest źle, ale po szybszej jeździe zwyczajnie przeziębiają się mięśnie
> szyi. Macie na to jakieś rozwiązanie?

Dawno, dawno temu, kiedy jeszcze nie słyszano o Yamahach i innych takich
wynalazkach, motocykliści, wzorem ówczesnych pilotów, zakładali... szalik ;)